Szczurka-mama 13stu [*] luty 2008-05.03.2010
: ndz mar 07, 2010 10:19 pm
W piątek odeszła nasza ukochana szczurka. Była wspaniałym stworzeniem, wyjątkowym pod każdym względem.Od małego była Naj. W pierwszych tygodniach pobytu u nas była Najnieznośniejszym szczurkiem jakiego mieliśmy-namiętnie gryzła pręty, robiła intensywne przebudowy, skakała, wariowała, uciekała...Aż urodziła maluchy...
Jej towarzyszka okazała się chłopcem i Szczurka 8.06.2008r urodziła 13-stkę zdrowych maluchów. Mimo,że młoda i niedoświadczona mama, poradziła sobie świetnie z odchowaniem 6 dziewczynek i 7 chłopaków.2 dziewczynki i 2 chłopaków oddaliśmy znajomym.3 córki ( Kropka [*], Gratka, Inka ) zostały z rodzicami, Vega powędrowała do Itki, a 5 jej synków(Cynamon, Imbir, Filip, Maciek, Pasek) przygarnęła Pin3ska.
Macierzyństwo uczyniło z niej Najstateczniejszą, Najmądrzejszą i Najłagodniejszą ze szczurków. Stała się poważną dojrzałą szczurzycą.
Wykończyły ją nieoperacyjne guzy. Byliśmy z nią do końca, chcieliśmy by ostatnie jej dni były spokojne i pełne miłości. Praktycznie całe dnie spędzała z nami na łóżku, tuląc się i drzemiąc. Ostatnie dwa nie chciała już przyjmować nawet papek i wody, co było tym bardziej okropne, gdyż zawsze była okropnym żarłokiem...i w końcu odeszła. Została pochowana obok córki-Kropki( również Najwspanialszej, bo tak ukochała ludzi).
Będzie nam Cię brakowało kruszynko ! Na zawsze w naszych sercach.
Jej towarzyszka okazała się chłopcem i Szczurka 8.06.2008r urodziła 13-stkę zdrowych maluchów. Mimo,że młoda i niedoświadczona mama, poradziła sobie świetnie z odchowaniem 6 dziewczynek i 7 chłopaków.2 dziewczynki i 2 chłopaków oddaliśmy znajomym.3 córki ( Kropka [*], Gratka, Inka ) zostały z rodzicami, Vega powędrowała do Itki, a 5 jej synków(Cynamon, Imbir, Filip, Maciek, Pasek) przygarnęła Pin3ska.
Macierzyństwo uczyniło z niej Najstateczniejszą, Najmądrzejszą i Najłagodniejszą ze szczurków. Stała się poważną dojrzałą szczurzycą.
Wykończyły ją nieoperacyjne guzy. Byliśmy z nią do końca, chcieliśmy by ostatnie jej dni były spokojne i pełne miłości. Praktycznie całe dnie spędzała z nami na łóżku, tuląc się i drzemiąc. Ostatnie dwa nie chciała już przyjmować nawet papek i wody, co było tym bardziej okropne, gdyż zawsze była okropnym żarłokiem...i w końcu odeszła. Została pochowana obok córki-Kropki( również Najwspanialszej, bo tak ukochała ludzi).
Będzie nam Cię brakowało kruszynko ! Na zawsze w naszych sercach.