Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
merch pisze:malym szczurkom jak najbardziej mozna i rzeba podawac antybiotyki jesli sa do tego wskazania np zapalenie pluc, tyle tylko ze sa to inne antybiotyki i w innych dawkach . poszukaj szczurzego weta w swojej miejscowosci.
napísz jakie. Nie wszedzie sa te same leki,mozna podac nazwe i dawkowanie wetowi. Michalina pewnie byla w redlowie, to najlepsi szczurzy weci w okolicy.
Michalina,odizoluj jesli wet kazala. Kup nutridrink w aptece. Jest o tym piciu gdzies temat.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
ok mam już nutridrinka i cebion tylko nie wiem jak dawkować. Na razie dałam dwie krople cebionu do malutkiej miseczki z nutridrinkiem i mała trochę popiła ale chyba pić jej się nie chciało. Patrząc na małą myślę że jest coraz lepiej
a tak poza tym to całkiem dobre te nutridrinki ;p
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
Michalina pisze:a tak poza tym to całkiem dobre te nutridrinki ;p
Nie żartuj
Jak spróbowałam waniliowego to myślałam, że zaraz będę się do kibla przytulać...
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Niunia ma mykoplazmoze. Pierwszy raz ujawnila sie we wrzesniu po polaczeniu z Pixie, dostala baytril i po kilku dniach jej przeszlo. Drugi raz niecale dwa tygodnie temu. Tym razem objawy byly duzo silniejsze. Rzezila, gulgotala, nie mogla zlapac oddechu.
Tydzien temu, w poniedzialek bylysmy u weta. Dostala zastrzyk, a do domu baytril i bisolvon. Juz w srode byla znaczaca poprawa. W piatek bylysmy na kontroli. Drogi oddechowe czyste, humor i apetyt sie poprawil. Jednak dziwne dzwieki nadal sa, najczesciej kiedy spi i jest zwinieta w klebek. Dzis znowu pojechalysmy do weta, bo to ostatni dzien antybiotykow a te dzwieki mi spokoju nie daja. Zostalo zrobione zdjecie, dwoch lekarzy je ogladalo i stwierdzili, ze wszystko jest w porzadku. Piekne, zdrowe plucka.
I teraz moje pytanie - czy mozliwe ze to tylko chrapanie, a pozostale dzwieki jej przejda? Wetka kazala juz odstawic antybiotyki. Zaznaczam, ze to lecznica jedna z lepszych w Leeds i polecana dla szczurow.
Angielskie panny - Niunia, Pixie, Luna, Dixie i Freya. Kiedyś używano znaków interpunkcyjnych, teraz od tego są emoty.
Wzięłam małą na podłogę razem z moją Tatsumi, nie wiem czy to normalne ale Tatsumi obwąchała ją i uciekła i właściwie tak było od początku xd Normalne? Faktem jest to że Tatsumi jest specyficzna trochę taka "wariatka" i może to też od tego zależy.
Zważyłam małą i waży 30g przypomnę że w sobotę wieczorem ważyła 24g Myślę że to dobrze a nawet bardzo dobrze oby tak dalej ! A moja 3 miesięczna szczurka waży 264g ale klops ! xd
Już za parę dni wprowadzę małą do klatki z Tatsumi
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
Zyzia pisze: Zostalo zrobione zdjecie, dwoch lekarzy je ogladalo i stwierdzili, ze wszystko jest w porzadku. Piekne, zdrowe plucka.
I teraz moje pytanie - czy mozliwe ze to tylko chrapanie, a pozostale dzwieki jej przejda? Wetka kazala juz odstawic antybiotyki. Zaznaczam, ze to lecznica jedna z lepszych w Leeds i polecana dla szczurow.
Wg mnie te dzwieki przejdą. Najwazniejsze, ze płucka czyste. Jak np. po tygodniu nie przejdzie , weż ogonka do weta i zapytaj
Michalina pisze: ok mam już nutridrinka i cebion tylko nie wiem jak dawkować.
Codziennie 1-2 krople cebionu na palec albo łyzeczke.
Nutri wlej cały do woreczka na lód i zamroź , bo otwarty moze być chyba tylko 24 h. Potem taką kulkę podgrzej w garnuszku (nie w mikrofali) , w tzw. kąpieli wodnej. Czyli zaroodporną szklankę z kostką nutridrinka wkładasz do garnuszka wypełnionego troche wodą i tak podgrzewasz. Szybko sie rozpusci, potem musi ostygnąć.
Spokojnie moze wypić 2 takie kostki dziennie.
Nie kupuj jabłkowego, bo skład sie rózni i chyba nie działa tak super. Moje szcury nie lubiły jablkowego. jest tuczące , więc drugiemu ogonowi nie dawaj.
Wydrukuj to co napisała merch i pokaż pani wet i zapytaj co z tego mozna podać Twojej szczurce. W redlowie najczesciej na przeziebienie jest podawana Enrobiofloksacyna i Biseptol.
Malutka odeszła dziś jakoś godzinę temu ;(
Przyszłam do domu i zajrzałam do małej, zauważyłam ją i wzięłam na ręce była brudna od kupki na brzuszku wiec wlałam trochę wody ciepłej do umywalki wzięłam ręczniki i zauważyłam że mała dziwnie porusza nóżkami mianowicie robiła tak jak pływają żaby ale jej nóżki były jakby sparaliżowane. . No i kąpiąc ją zauważyłam małe kropeczki na jej futerku koloru brązowo-żółtego i przeźroczysta we na początku myślałam że to brud ale później skapnęłam się że to robaki. Wyjęłam ją i zaczęłam osuszać kiedy ta od czasu do czasu poruszała w ten dziwny sposób nóżkami położyłam ją w ciepełku i po 5 minutach już nie żyła ;( ;( [*]
Dziwne jest to że byłam u weta i nawet ona tego nie zauważyła hmm.. Boli mnie to że mała tak długo się męczyła a ja myślałam że to tylko katar... gdybym wiedziała.. ;((
Może wiecie co to było ? i może wiecie czym mogę zapobiec tym robakom żeby mi tego drugiego szczurka nie dopadły, sprawdziłam ją jest czysta i były w odosobnieniu ale wiecie wszytko może się zdarzyć.
Tak mi teraz smutno.
Śnieżynka [*][/b]
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
Szkoda maluszka
Robaczków moglo nie być widać wczesniej. Maluch mógł być słaby, robaki wykańczają, w sklepach trzymają na trocinach w podłych warunkach. Małe chore zwierzątko nie ma szans przezyć , to jak niemowlak na smietniku
Nie bierz ze sklepu. Mamy tematy dlaczego nie kupuje sie w sklepie.
Klatkę wymyj w gorącej wodzie w rozcienczonym srodkiem czyszczącym ( chyba domestof czy cif moze być ok -poszukaj w dziale robaczków, albo dezynfekcji) . Wypierz w pralce hamaczki, zmień ściółkę. Robaczki bardzo często siedza wlasnie w sianku czy trocinkach.
Tym razem zareagowałas bardzo szybko, poszłaś od razu do weta zamiast czekać. Mam nadzieję, ze poprzednie wypadki Cię nauczyły, że nie wolno czekać, a mówienie "przeciez ja go kochałam" po śmierci , jest mniej warte.
Masz za sobą duzy postęp.
Poszukaj czy ktoś ma do adopcji ogona w 3miescie, bo Twoja jest teraz sama. Przy adopcji podpisujesz umowę adopcyjną , więc to zobowiązuje Cie do odpowiedzialności pod grozbą odebrania zwierzątka.
Jeśli moge Ci poradzić , na razie nie bierz labika. Naucz sie na razie opieki nad mniej chorowitym zwierzątkiem, a labiki zawsze czekają na domki, tylko uwazam że opieka nad nimi jest o wiele bardziej wymagająca. Wszystkiego jednak można sie nauczyć i mam nadzieję , że Ci sie uda.