[ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: [Łapki] czerwone bąble
O nazwach pisałam w pierwszym poście, cały czas używałam tego samego.
Wczoraj byłam na kolejnej kontroli. Ponieważ leczenie stanęło w miejscu, weterynarz kazała z powrotem zacząć używać maści Synulox na przemian z jakąś ręcznie robioną mieszanką. Nie wiem dokładnie co to jest. Zrobiła coś na bazie jodyny, ten nowy specyfik jest dosyć gęsty i ma ciemnoczerwony kolor. Zobaczymy czy to będzie działać szybciej.
Muszę przyznać, że aplikowanie tych maści jest dość kłopotliwe, mam je stosować 2 razy dziennie :/ Jedyne pocieszenie w tym, że szczurzyna już się do tych zabiegów całkiem przyzwyczaiła i bez problemu daje się smarować i bandażować. Miejmy nadzieję, że już niedługo potrwa dalszy etap leczenia...
Wczoraj byłam na kolejnej kontroli. Ponieważ leczenie stanęło w miejscu, weterynarz kazała z powrotem zacząć używać maści Synulox na przemian z jakąś ręcznie robioną mieszanką. Nie wiem dokładnie co to jest. Zrobiła coś na bazie jodyny, ten nowy specyfik jest dosyć gęsty i ma ciemnoczerwony kolor. Zobaczymy czy to będzie działać szybciej.
Muszę przyznać, że aplikowanie tych maści jest dość kłopotliwe, mam je stosować 2 razy dziennie :/ Jedyne pocieszenie w tym, że szczurzyna już się do tych zabiegów całkiem przyzwyczaiła i bez problemu daje się smarować i bandażować. Miejmy nadzieję, że już niedługo potrwa dalszy etap leczenia...
Ze mną: Zorka (psiak wieloowocowy)
Za Tęczowym Mostkiem: Mysia, Kruszynka, Czarna, Ruda, Wiórka, Kredka, Śnieżka, Agatka [*][/b]
Za Tęczowym Mostkiem: Mysia, Kruszynka, Czarna, Ruda, Wiórka, Kredka, Śnieżka, Agatka [*][/b]
Re: [Łapki] czerwone bąble
i jak tam postępy w leczeniu?
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Re: [Łapki] czerwone bąble
Postępy są, ale leczenie idzie baardzo powoli. Jedna łapka wygląda już niemalże zdrowo, jest tylko lekko zaczerwieniona. Ta, która była w gorszym stanie wygląda lepiej niż na początku. "Bańka" nie zmniejsza się zbytnio, ale jest wyschnięta. Co prawda spodziewałam się, że leczenie potrwa dość długo, ale nie sądziłam, że aż tyle. A może tego już w ogóle nie da rady wyleczyć?
Podobno może to być spowodowane nadwagą szczura. To by się nawet mogło zgadzać, bo szczurki śpią razem, więc przyczyny ściółkowo-higieniczne są mniej prawdopodobne. A szczurzego tłuszczyku byłoby się chyba ciężej pozbyć niż tych okropnych bąbli
Podobno może to być spowodowane nadwagą szczura. To by się nawet mogło zgadzać, bo szczurki śpią razem, więc przyczyny ściółkowo-higieniczne są mniej prawdopodobne. A szczurzego tłuszczyku byłoby się chyba ciężej pozbyć niż tych okropnych bąbli
Ze mną: Zorka (psiak wieloowocowy)
Za Tęczowym Mostkiem: Mysia, Kruszynka, Czarna, Ruda, Wiórka, Kredka, Śnieżka, Agatka [*][/b]
Za Tęczowym Mostkiem: Mysia, Kruszynka, Czarna, Ruda, Wiórka, Kredka, Śnieżka, Agatka [*][/b]
Re: [ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
nie wiem czy mój zwierza nie dosięgnęła bumblefoot. chociaż jestem histeryczką, więc może to zwykłe odparzenie czy otarcie np. od dywanu (spadło mu się z biurka). Ma na pięcie czerwoną kropkę, średnicy 2-2,5mm, w jej środku ma białe kółko średnicy 1mm (domyślam się, że to np. ropa albo woda). całość jest raczej płaska niż wypukła i upośledź szaleje, jakby się nic nie stało. gdyby nie spadł z biurka i gdybym go uważnie nie obejrzała, to bym nie zauważyła, że z nim coś nie tak. kiedyś miał już odparzenie od podłogi, jak się przejechał po niej spadając z fotela , nie wiem czy to nie na tej nodze- w tym samym miejscu. po przemyciu dwukrotnym rivanolem jest jakby trochę lepiej.
nie chcę histeryzować i latać po weterynarzach, tym bardziej, że na forum nie znalazłam polecanych z koszalina, a w przyszłym tygodniu będę w szczecinie i tam pójdę, jeżeli okaże się, że to nie jakieś odparzenie, więc póki co:
zakładając najgorsze, czyli, że to może być to całe bumblefoot:
-czy mogę przemywać rivanolem nie szkodząc mu?
-czy izolować go od drugiego szczura i zamknąć w chorobówce wyłożonej papierowymi ręcznikami wyciągając półeczki i zostawiając tylko hamak?
-coś mu podać, żeby się szybciej goiło?
oczywiście zaraz podbiję temat z wetami w koszalinie, a jutro spróbuję zdobyć jakiś numer do weta od koleżanki mamy, której córa ma koszatniczki i jak tylko odrobinę się pogorszy lecimy do lekarza.
nie chcę histeryzować i latać po weterynarzach, tym bardziej, że na forum nie znalazłam polecanych z koszalina, a w przyszłym tygodniu będę w szczecinie i tam pójdę, jeżeli okaże się, że to nie jakieś odparzenie, więc póki co:
zakładając najgorsze, czyli, że to może być to całe bumblefoot:
-czy mogę przemywać rivanolem nie szkodząc mu?
-czy izolować go od drugiego szczura i zamknąć w chorobówce wyłożonej papierowymi ręcznikami wyciągając półeczki i zostawiając tylko hamak?
-coś mu podać, żeby się szybciej goiło?
oczywiście zaraz podbiję temat z wetami w koszalinie, a jutro spróbuję zdobyć jakiś numer do weta od koleżanki mamy, której córa ma koszatniczki i jak tylko odrobinę się pogorszy lecimy do lekarza.
Re: [ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
to bumblefoot?
czy w takim stadium mogę go puścić na wybieg? moje szczury są szczurami, które przez całą aktywną część swojego dnia są poza klatką (większą część śpiącej także) i już dłużej patrzeć na jego psychiczne cierpienie nie mogę. (fizycznie raczej nie cierpi)
proszę, proszę, proszę, serce mi się łamie,
jak mi ktoś napisze, że ma siedzieć w klatce, to się będę czuła rozgrzeszona
a jak przeczytam, że mogę go wypuścić, to będę przeszczęśliwa mogąc zostać osikaną przez mojego kochańca
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: [ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
Mnie to wygląda na bumblefoot albo pojedynczy bąbel, bo sie coś wbilo i zakaziło ( ta żółta kropka to wygląda jak ropa)
Nie wiem czy możesz puścić na wybieg, pewnie lepiej nie, bo im dłuzej drepta to tym łatwiej może to pęknąc i sie zakazić A w klatce to częściej sie sprząta.
No i do weta
Nie zauwazyłem pierwszego posta - spokojnie przemywaj rywanolem, nie zaszkodzi.
Nie wiem czy możesz puścić na wybieg, pewnie lepiej nie, bo im dłuzej drepta to tym łatwiej może to pęknąc i sie zakazić A w klatce to częściej sie sprząta.
No i do weta
Nie zauwazyłem pierwszego posta - spokojnie przemywaj rywanolem, nie zaszkodzi.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: [ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
do weta lecimy jutro, faktycznie, nie napisałam tego.
i właśnie nie mam pojęcia skąd to się wzięło. mam plastikowe pięterka, w klatce szczury nie spędzają dużo czasu- tylko tam śpią (fakt faktem- na sikanie wtedy im się nie chce schodzić na dół i leją pod siebie, więc może od tego), a sprzątane mają (tzn. ściółkę wymienianą, bo jak na półeczce nalane, to na bieżąco) co trzy, góra co cztery dni, bo w wakacje mieszkam u rodziców, a ojciec strasznie wyczulony i jak tylko mu zaczyna zalatywać z klatki, to robi mi piekło.
mam nadzieję, że przeżyje do jutra (tzn. w klatce, w sensie że, bez wypuszczania), postaram się jak najwcześniej któregoś z rodzicieli przekonać, że należy nas zawieźć do weterynarza.
tyłek tyłek tyłek
i właśnie nie mam pojęcia skąd to się wzięło. mam plastikowe pięterka, w klatce szczury nie spędzają dużo czasu- tylko tam śpią (fakt faktem- na sikanie wtedy im się nie chce schodzić na dół i leją pod siebie, więc może od tego), a sprzątane mają (tzn. ściółkę wymienianą, bo jak na półeczce nalane, to na bieżąco) co trzy, góra co cztery dni, bo w wakacje mieszkam u rodziców, a ojciec strasznie wyczulony i jak tylko mu zaczyna zalatywać z klatki, to robi mi piekło.
mam nadzieję, że przeżyje do jutra (tzn. w klatce, w sensie że, bez wypuszczania), postaram się jak najwcześniej któregoś z rodzicieli przekonać, że należy nas zawieźć do weterynarza.
tyłek tyłek tyłek
Re: [ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
aaa, i dziękuję bardzo!
po raz kolejny mnie wyciągasz z odmętów histerii!
po raz kolejny mnie wyciągasz z odmętów histerii!
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: [ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
I jak diagnoza, co wet powiedział ?
Re: [ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
Wet mu to przedwczoraj przekuł i powiedział, że to bardzo wodnista ropa i że bez paniki, mógł się zranić po prostu. Dostałam receptę na neomycynę i nią mu łapkę smaruję i jest trochę lepiej, tzn. chyba mu nowa ropa nie napłynęła tylko się żółty strupek w środku zrobił.
Re: [ŁAPKI] zapalenie stóp/bumblefoot/owrzodzenia/rany
Gdzieś poruszyłam ten wątek bo mojej Dżumie też to się pojawiło i naprowadziło mnie to na bumblefoot. Wnioskując wyszło na to że szczurki nie powinny mieć w klatkach pięterek zrobionych ze szczebelek czy prętów ponieważ nie mają tak przystosowanych stóp jak myszoskoczki do funkcjonowania w takich warunkach. Najlpiej położyć jakąś sklejke lub cokolwiek co nie będzie miało takich szpar.
http://en.wikipedia.org/wiki/Bumblefoot_(infection)
http://en.wikipedia.org/wiki/Bumblefoot_(infection)
Moje Słońce: Dżuma
Moje Maleństwo: Mała
Moje Maleństwo: Mała
pałeczka ropy błękitnej!!!! POMOCY!!!
witam !
Mam pytanie i bardzo proszę o szybką odpowiedz ... niedawno zauważyłam na tylnej łapce u swojej szczurzej dziewczynki dziwne zgrubienie ... myślałam ze moze uderzyla się w łapkę na codziennym wybiegu ... szczury ( mam dwa ) biegają sobie swobodnie i nie zawsze widzę co robią itd od kilku dni to zgrubienie zaczęło jakby trochę powiekszać sie i podchodzić krwią a dziś zaczęlo krwawić .... przeszukałam całe szczurze forum, zeby dowiedzieć się co to takiego i znalazłam zdjęcia szczurzych łapek zarazonych pałeczka ropy błekitnej ( potwierdzone przez weterynarza) i to samo ma moj szczur!!!! jutro biore szczura i biegniemy do weterynarza ale teraz martwi mnie strasznie jedno .... czy człowiek jest w stanie zarazic sie od szczura ta bakterią ? bardzo proszę o powazne potraktowanie mojego pytania .... mam w domu 6 letnią córeczke i strasznie boję sie ze mogla sie zarazić czytałam ze to uporczywa bakteria ktorej nie da sie do konca wyleczyc a konsekwencje moga byc rozne ... prosze o szybkie odpowiedzi
Mam pytanie i bardzo proszę o szybką odpowiedz ... niedawno zauważyłam na tylnej łapce u swojej szczurzej dziewczynki dziwne zgrubienie ... myślałam ze moze uderzyla się w łapkę na codziennym wybiegu ... szczury ( mam dwa ) biegają sobie swobodnie i nie zawsze widzę co robią itd od kilku dni to zgrubienie zaczęło jakby trochę powiekszać sie i podchodzić krwią a dziś zaczęlo krwawić .... przeszukałam całe szczurze forum, zeby dowiedzieć się co to takiego i znalazłam zdjęcia szczurzych łapek zarazonych pałeczka ropy błekitnej ( potwierdzone przez weterynarza) i to samo ma moj szczur!!!! jutro biore szczura i biegniemy do weterynarza ale teraz martwi mnie strasznie jedno .... czy człowiek jest w stanie zarazic sie od szczura ta bakterią ? bardzo proszę o powazne potraktowanie mojego pytania .... mam w domu 6 letnią córeczke i strasznie boję sie ze mogla sie zarazić czytałam ze to uporczywa bakteria ktorej nie da sie do konca wyleczyc a konsekwencje moga byc rozne ... prosze o szybkie odpowiedzi
Re: pałeczka ropy błękitnej!!!! POMOCY!!!
aha zapomnialam zapytać sie jeszcze czy np szczur od szczura tez moze sie tym zarazić ? mam je odizolować? czytalam ze takie bąble na łapkach mogą sie tworzyć przez zbyt długie przetrzymywanie szczurów na mokrej sciołce, ale ja sprzatam moim co drugi dzien czasem nawet codziennie , za sciołke sluzą nam trociny i sianko ... czytalam tez ze klatkowe pręty moga tez sie przyczynić do tego schorzenia lapek, moje maja ogolnie pręty ale zawsze na te prety kłade albo jakies szmatki albo papier albo coś, one nigdy nie mieszkały na lysych drutach! a sciołke maja na dole w kuwecie .... nie wiem czy rozdzielać szczury i co mam robić ogolnie .... wiem tylko ze najlepiej zmienic sciolke na lignine albo ogolnie cos miekkiego, jutro sie dowiem co to za cholerstwo tak na bank, ale jak widzialam te zdjecia to bylo to samo .... no i boje sie strasznie ze corka mogla sie czyms zarazić
Re: pałeczka ropy błękitnej!!!! POMOCY!!!
jeśli mówisz i bumblefootach takich jak na zdjęciach tutaj: http://ratguide.com/health/figures/ulce ... gure_1.php (pewnie u Twoich szczurów mniejsze), to tym nie da się zarazić.
nie powinno byc też problemów z zarażeniem sie od szczura, bo niby to jest ta sama bakteria, jaka jest u ludzi, ale jest miliony różnych szczepów bakteryjnych i akurat tek konkretny może atakować szczura (np moje szczury miały gronkowaca złocistego, ale ja się od nich nie zaraziłam). czasem nawet na inny gatunek zwierzęcia nie przejdzie. podobnie jest też z niektórymi pasożytami zewnętrznymi- pchły zwierzęce nie zarażą ludzi.
inna sprawa- o ile to jest właśnie ta bakteria, to pewnie szczur miał ją juz wcześniej, więc kontakt z bakterią był, a nic sie nie stało. także moim zdaniem nie ma co panikować.
poza tym- jeśli byłaby to akurat ta bakteria to podejrzewam, że zainfekowałaby nie tylko stopy szczura, ale tez ukł. oddechowy, bo u szczura o zap. płuc łatwo.
idź do jakiegoś dobergo weta, bo jak pójdziesz z taką teorią do głupiego, to Ci powie, że szczur to w ogóle siedlisko bakterii i Ci dziecko hivem zarazi albo coś:P
możesz wstawic zdjęcia tych stópek? a skąd wzięłaś info, ze to jest akurat pałeczka ropy błękitnej? był wymaz robiony (zrób zeskrobinę i daj do badania, wtedy będziesz pewna)? takie owrzodzenia stópek mogą być powodowane po prostu przez bakterie z podłoża (różne), które dostają się do ranki. a ranki nie muszą byc od drutów. część szczurów ma do tego predyspozycje genetyczne, część z kolei może byc grubsza, nacisk na stopy jest wiekszy, wiec sie robią odgniotki i tam dostają sie bakterie z podłoża i mamy zakażenie. mogły też się gdzieś zadrasnąć. na razie przemywaj im to rivanolem i smaruj tribioticiem.
wymieniaj im często szmatki i podłoże (jak masz trociny, to daj ręczniczki), bo mocz podrażnia dodatkowo.
moja Espri ma np takie odgniotki, nie da sie tego wyleczyc, bo przecież chodzić musi, tylko smarujemy i przemywamy
nie powinno byc też problemów z zarażeniem sie od szczura, bo niby to jest ta sama bakteria, jaka jest u ludzi, ale jest miliony różnych szczepów bakteryjnych i akurat tek konkretny może atakować szczura (np moje szczury miały gronkowaca złocistego, ale ja się od nich nie zaraziłam). czasem nawet na inny gatunek zwierzęcia nie przejdzie. podobnie jest też z niektórymi pasożytami zewnętrznymi- pchły zwierzęce nie zarażą ludzi.
inna sprawa- o ile to jest właśnie ta bakteria, to pewnie szczur miał ją juz wcześniej, więc kontakt z bakterią był, a nic sie nie stało. także moim zdaniem nie ma co panikować.
poza tym- jeśli byłaby to akurat ta bakteria to podejrzewam, że zainfekowałaby nie tylko stopy szczura, ale tez ukł. oddechowy, bo u szczura o zap. płuc łatwo.
idź do jakiegoś dobergo weta, bo jak pójdziesz z taką teorią do głupiego, to Ci powie, że szczur to w ogóle siedlisko bakterii i Ci dziecko hivem zarazi albo coś:P
możesz wstawic zdjęcia tych stópek? a skąd wzięłaś info, ze to jest akurat pałeczka ropy błękitnej? był wymaz robiony (zrób zeskrobinę i daj do badania, wtedy będziesz pewna)? takie owrzodzenia stópek mogą być powodowane po prostu przez bakterie z podłoża (różne), które dostają się do ranki. a ranki nie muszą byc od drutów. część szczurów ma do tego predyspozycje genetyczne, część z kolei może byc grubsza, nacisk na stopy jest wiekszy, wiec sie robią odgniotki i tam dostają sie bakterie z podłoża i mamy zakażenie. mogły też się gdzieś zadrasnąć. na razie przemywaj im to rivanolem i smaruj tribioticiem.
wymieniaj im często szmatki i podłoże (jak masz trociny, to daj ręczniczki), bo mocz podrażnia dodatkowo.
moja Espri ma np takie odgniotki, nie da sie tego wyleczyc, bo przecież chodzić musi, tylko smarujemy i przemywamy
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Re: pałeczka ropy błękitnej!!!! POMOCY!!!
dzięki wielkie nausicaa za odpowiedź ,:* uspokoiłaś mnie bardzo do weterynarza idziemy dopiero jutro, bo dziś nie miałam możliwości wyjścia z domu ( córka jest za mała zeby zostać sama w domu a ma paskudne przeziębienie).
Informacje, że to może być ta bakteria wyczytałąm w tego forum kiedy zobaczyłam to samo zdjęcie które załączyłaś Ty, tam jakaś dziewczyna wstawił to zdjęcie i mówiła, ze była u weterynarza i ze on jej powiedział, ze to to i dlatego wpadlam w panikę. Jednak po przeczytaniu Twojego posta uznałam, że masz dużo racji ... moja szczurka Marta jest naprawdę okrutnym łasuchiem i okraglinek zrobił się z niej niezły ( niestety nie wiem ile waży, bo nie mam wagi kuchennej) ale naprawdę pokaźna to sztuka i może rzeczywiście to przez nacisk na stopki się zrobiła jakaś ranka a pożniej to zakazenie od ściólki .... jutro się wszystkigo dowiemy, najwazniejsze, zeby nie mozna się było tym zarazić. Marta ma tego odgniotka na jednej stopie a na drugiej ma taki maleńki który dopiero jakby się tworzy .... zrobiłam parę zdjęć, jednak nie potrafie ich załączyć tu ... jak chcesz to podaj mi maila na pivie to wyślę i ocenisz czy to to samo co ma Twoja Espri np. moja druga szczurka nie ma takiego czegoś wcale, ale trzeba przyznać, że waży mniej, jesy szybka i zwinna i ciągle gdzieś biega , a Marta chwilę gdzieś pochodzi i zaraz ładuje się na łóżko, zagrzebuje i to jest jej ulubiony sposób spędzania czasu poza klatką dzięki jeszcze raz za odpowiedź :* :* :*
Informacje, że to może być ta bakteria wyczytałąm w tego forum kiedy zobaczyłam to samo zdjęcie które załączyłaś Ty, tam jakaś dziewczyna wstawił to zdjęcie i mówiła, ze była u weterynarza i ze on jej powiedział, ze to to i dlatego wpadlam w panikę. Jednak po przeczytaniu Twojego posta uznałam, że masz dużo racji ... moja szczurka Marta jest naprawdę okrutnym łasuchiem i okraglinek zrobił się z niej niezły ( niestety nie wiem ile waży, bo nie mam wagi kuchennej) ale naprawdę pokaźna to sztuka i może rzeczywiście to przez nacisk na stopki się zrobiła jakaś ranka a pożniej to zakazenie od ściólki .... jutro się wszystkigo dowiemy, najwazniejsze, zeby nie mozna się było tym zarazić. Marta ma tego odgniotka na jednej stopie a na drugiej ma taki maleńki który dopiero jakby się tworzy .... zrobiłam parę zdjęć, jednak nie potrafie ich załączyć tu ... jak chcesz to podaj mi maila na pivie to wyślę i ocenisz czy to to samo co ma Twoja Espri np. moja druga szczurka nie ma takiego czegoś wcale, ale trzeba przyznać, że waży mniej, jesy szybka i zwinna i ciągle gdzieś biega , a Marta chwilę gdzieś pochodzi i zaraz ładuje się na łóżko, zagrzebuje i to jest jej ulubiony sposób spędzania czasu poza klatką dzięki jeszcze raz za odpowiedź :* :* :*