Strona 1 z 1

Czerwona sierść

: ndz kwie 04, 2010 8:41 pm
autor: Mirel
Mam takie pytanie.Otóż zauważyłam u mojego szczurka, albinoska czerwoną plamkę na sierści w okolicy łopatek, także przez ostanie dni sporo schudł.Niestety mieszkam w małym miasteczku, a z racji Świąt do weterynarza będę mogła wybrać się dopiero we Wtorek.Może Macie jakieś pomysły? Jeśli to pomoże mogę dodać zdjęcie. Z góry dziękuje za pomoc :)

Re: Czerwona sierść

: ndz kwie 04, 2010 8:44 pm
autor: matrix360
Masz jednego szczura czy dwa? Jeżeli dwa to możliwe, że się po prostu biły i pazurki poszły w ruch.. Jeżeli jest sam to nie wiem czemu. Może robi krwawe kupki ?

Re: Czerwona sierść

: ndz kwie 04, 2010 8:45 pm
autor: matrix360
matrix360 pisze:Masz jednego szczura czy dwa? Jeżeli dwa to możliwe, że się po prostu biły i pazurki poszły w ruch.. Jeżeli jest sam to nie wiem czemu. Może robi krwawe kupki ?
edycjo ::) robi krwawe kupku, w których się wytarzał*

Re: Czerwona sierść

: ndz kwie 04, 2010 9:07 pm
autor: Paul_Julian
Czy to jest plamka czy pojedyncze czerwone wloski ? Pojedyncze włoski to po prostu brud ;D Wtorek już niedługo.

Re: Czerwona sierść

: ndz kwie 04, 2010 9:40 pm
autor: paulinka93
Wiele szczurków ma mykoplazmoze której nie da się wyleczyć i jej skutkiem jest wydobywanie się rdzawoczerwonej substancji z noska i czasem oczu. I być może twój szczurek myjąc się rozciera sobie to na futerku. Mozesz ewentualnie wkleić zdjęcie, może wtedy to coś poradzi, może ktoś na coś wpadnie.

Re: Czerwona sierść

: ndz kwie 04, 2010 10:11 pm
autor: Paul_Julian
Paulinko, spokojnie z tą mykoplazmozą :)
Ta rdzawa substancja to porfiryna , i wydobywa się w sytuacji stresowej. Czasem nawet jest to w sytuacji bycia wypchnietym z hamaka. Moze też sie pojawić rano w postaci takich "spiochów" wokoł oczek. Jest to naturalne.
Zaczynamy sie martwić , kiedy porfiryny jest bardzo duzo , jest non stop , i jesli do tego dołączą sie inne objawy choroby (zmierzwiona siersc, kichanie , nadmierne chudniecie, apatia , i inne ). Oczywiscie , jak sie szcurek myje to ją faktycznie rozprowadza sobie na karczku. Ale to tez brud z brudnych łapek ,a na białym futerku wszystko widać .

Zgadzam sie , ze zdjęcie będzie bardzo pomocne.