Strona 1 z 2
Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 5:12 pm
autor: wesola
Przeglądałam album i pomyślałam, że się podzielę fotami moich durnowatości:
To Jannetka, jeszcze jako panna:) chyba grudzień 2009

a tu ja, Jannetka i te dwie nierozłączne Daphne i Midnight... Velmiszon musiała gdzies ze Scoobciem obchód "po gospodarstwie" robic:)

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 5:46 pm
autor: matrix360
Śliczne masz te panny

Ale więcej zdjęć by się przydało

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 5:49 pm
autor: Vicka211
Śliczne dziewczynki

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 5:57 pm
autor: Astry
Piękne! No właśnie, wiecej fotek

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 6:49 pm
autor: Jessica
śliczne!
Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 10:42 pm
autor: unipaks
ogonki fajne

znalazłam więcej piękności

dawaj więcej zdjęć! takie skarby chowasz a fotek żałujesz!
A te szczury czyje?
no i chciałabym się dowiedzieć czegoś o tych kluskach :

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 10:48 pm
autor: hermenegilda
bardzo piękne jest to drugie zdjęcie

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 11:02 pm
autor: alken
Unipaks, o kluskach jest w "Narodzinach"

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 11:02 pm
autor: wesola
Dziękuję:)
A co do klusiaczków, to dziś ich piąty dzień i mają temat założony na:
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=30&t=25899
staram się aktualizowa codziennie...ojej..też tak macie, że jak urodzą się maleństwa, to nie macie ochoty nic robic, uczyc się, pracowac, gotowac tylko myslicie o nich a jak wychodzicie z domu, to zaraz chcecie wracac? My wyszlismy wczoraj wieczorem na obiad i ja niestety nie moglam sie skupic na rozmowie przy stole, bo myslami bylam w klatce u Jannetki i maluchow...
Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 11:06 pm
autor: kulek
wesola pisze:staram się aktualizowa codziennie...ojej..też tak macie, że jak urodzą się maleństwa, to nie macie ochoty nic robic, uczyc się, pracowac, gotowac tylko myslicie o nich a jak wychodzicie z domu, to zaraz chcecie wracac?
Hehe, u mnie np. nieczęsto się maleństwa rodzą (tj. w ogóle)
Śliczne szczurki, śliczne kluseczki i świetny tatuaż!

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 11:10 pm
autor: wesola
Matko, u mnie pierwszy i pewnie ostatni (na pewno ostatni u szczorow, ktore nie sa z powaznej hodowli)...ale czuje sie tak, ze mi powietrza brakuje, czuje sie tak jak bym sie dopiero zakochala, ze za razem jest czlowiekowi cieżko i lekko na sercu:) Zgłupiałam i tyle... Kolejne szczurze maleństwa chyba by mnie wykończyły:)
Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 11:15 pm
autor: hermenegilda
wesola pisze:Dziękuję:)
A co do klusiaczków, to dziś ich piąty dzień i mają temat założony na:
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=30&t=25899
staram się aktualizowa codziennie...ojej..też tak macie, że jak urodzą się maleństwa, to nie macie ochoty nic robic, uczyc się, pracowac, gotowac tylko myslicie o nich a jak wychodzicie z domu, to zaraz chcecie wracac? My wyszlismy wczoraj wieczorem na obiad i ja niestety nie moglam sie skupic na rozmowie przy stole, bo myslami bylam w klatce u Jannetki i maluchow...
Kiedy u mnie były kluski miałam to samo

Do tego byłam niezwykle emocjonalnie związana z mamą maleństw, więc uwielbiałam patrzeć, jak się nimi zajmuje, jaka odpowiedzialna potrafi być moja szalona Lola

Re: Wesołe scury
: ndz kwie 11, 2010 11:19 pm
autor: kulek
wesola pisze:Matko, u mnie pierwszy i pewnie ostatni (na pewno ostatni u szczorow, ktore nie sa z powaznej hodowli)...ale czuje sie tak, ze mi powietrza brakuje, czuje sie tak jak bym sie dopiero zakochala, ze za razem jest czlowiekowi cieżko i lekko na sercu:) Zgłupiałam i tyle... Kolejne szczurze maleństwa chyba by mnie wykończyły:)
No co ty, nie mogą cię wykończyć takie słodkie golaski!

Musi się przecież nimi ktoś zająć. Zazdroszczę Ci kontaktu z nimi, muszą być wspaniałe

Re: Wesołe scury
: pt kwie 16, 2010 2:00 am
autor: wesola
Re: Wesołe scury
: pt kwie 16, 2010 6:15 pm
autor: Astry
Super, fajny taki żywy kołnierz, tylko potem wszystko boli od zadrapań
Świetne ogonki!
