szczury.org

Mój Komin żre nadmierne ilości papieru. Najlepiej takiego który chrupie czyli np okładke zeszytów, pudełka, skrypty na zajęcia. A największa satysfakcje mu sprawia gdy pogryzie mi jakiś ważny papier. Najchętniej sprawozdania ... Czy któryś z waszych szczurasów robi podobnie? Czy to jest normalne czy czegoś mu brak?

Oczywiście. Czy nie wiesz,że im ważniejszy "papier", tym smaczniejszy? A książki! Książki to pyszota!A raz zostawiłam na wierzchu indeks...

Najlepiej wygląda szczur, który ukradnie kartkę A4 i leci z nią do kryjówki Moje tylko "trochę nagryzają" papier na wybiegu, ale jak przytaszczą do klatki to nie zostaje z niego nic

Wentzowa pisze:Najlepiej wygląda szczur, który ukradnie kartkę A4 i leci z nią do kryjówki Moje tylko "trochę nagryzają" papier na wybiegu, ale jak przytaszczą do klatki to nie zostaje z niego nic

I tu się będę spierać. Najzabawniejszy jest szczur, który leci jak szalony z ołówkiem do klatki i nagle odkrywa,że tenże ołówek jest szerszy,niż drzwiczki.

I rolki po ręcznikach papierowych, albo papierze toaletowym...mniammm....

mało zabawne z kolei jest gdy usiłuje zjeść książkę, którą właśnie czytamy.


zapytam : czemu służy ten temat?

i czemu od razu : żre?
jakoś razi mnie ten dobór słów

tak, też i coś "żre" nie przypadło do gustu. szczurki nieraz jedzą papier i koniec. Rzeczy ważne trzeba bezpiecznie chować i tyle. Nie ma się nad czym rozwodzić.

jedzą też drewno, tekstylia i mydło.

mój syn wcina papier i też ma z tego dziką radochę
miałam w podstawówce kolegę, który dla zwrócenia uwagi spożywał swój zeszyt.

może to właśnie jedzenie papieru jest normalne?

zacznijcie wy te szczury karmić normalnie

i dzieci

yss pisze:jedzą też drewno, tekstylia i mydło.

plastik, modelinę itd.. dużo by wymieniac.


najbardziej smakują te najważniejsze rzeczy.. praca maturalna, pół przepisanego zeszytu, skserowany wykład z geologii fizycznej, na który tak nie chciało się rano iśc..


ale zauważ, że on to tylko gryzie. dla zabawy, dla zabicia czasu.. nie ŻRE, a tylko targa.

Ojej, po co się łapac za słówka i ścisłośc merytoryczną - przecież wiadomo o co chodzi:)
Szcurki są gryzoniami i gryzły, gryzą i będą gryzły:) Od nas jako od opiekunów natomiast powinno zależec co będą gryzły.
Niestety człowiek jest tylko człowiekiem (a scur scurem)...i czasami szczurzyna załatwi nam coś, czego nie powinien (nna)...no i właśnie fajnie, że jest ten temat, bo możemy się podzielic co też ciekawego nam szczury "zżarły" - nie chodzi mi o spożycie, tylko "zżarcie";)
chrup, chrup, chrup!

"Żre" napisałam , żeby podkreślić to jaki uroczy jest mój Komin. Myślałam ,że konsumpcja papieru jest jakaś patologiczna. ale na szczęscie chyba nie:)

Mnie się zabrało na czepianie się słówek, jak jakaś panna założyła temat, że cytuję: "mój szczur popieścił się prądem" :/

Tak czy siak szczury nie jedzą papieru. on stara się po prostu zabić trochę czasu, zwłaszcza jesli jest sam...może pomyśl o towarzyszu?

Ma towarzysza świeżo dołączonego ,który zwie się Pimpek. Ale jeszcze im troche czasu zajmie jak się chłopaki skumplują bo póki co to jest tak na dystans.