szczury.org

Moje oba szczurasy mają nieprzyjemny kaszel.. zaczęło się od kichania, starszej panienki Tili... kiedy kupiłam małą Lili, zaraziła się i obie strasznie kaszlą..Podczas kaszlu aż piszczą biedne.. Ale.. nie stać mnie na wizytę u weterynarza.. Są jakieś domowe sposoby na leczenie? CZY TO POWAŻNE!?

nie ma domowych sposobow

Chorego szczura musi zobaczyc weterynarz !
Jesli nie masz na opieke nad zwierzetami to ich nie kupuj !

Podejrzewam, ze wiesz gdzie mozesz wsadzic sobie ten swoj post, prawda?:) nie musze ci tego mowic

zzenka zlituj sie !

Masz chore zwierze i pytasz co znim zrobic bo nie masz pieniedzy - czego sie spodziewasz?
Trzeba sie zastanawiac wczesniej nie potem.

WIEKSZOSC INFEKCJI SZCZUROW, WYMAGA PODANIA ANTYBIOTYKOW. ANTYBIOTYKI SA DOSTEPN NA RECEPTE LUB W LCZNICACH WETERYNARYJNYCH. DAWKE MUSI WYLICZYC LEKARZ WETERYNRII NA PODSATWIE WAGI SZCZURA.

JESLI TEGO NI JESTES W STANIE POJAC , TO TYLKO SZKODA ZWIERZAT. NAOGOL WIZYTA U WETA NIE KOSZTUJ NIE WIADOMO IL CZASEM TO 20, CZASEM 30 , CZASEM 50 ZLOTYCH I MUSISZ JE MIEC - POPROS MAME BABCI, ZROB ZBIORKE W KLASIE ALE NIE PISZ , ZE NIE MASZ PINIEDZY I NIE POJDZIESZ DO WETA !

zzenkaa pisze:Podejrzewam, ze wiesz gdzie mozesz wsadzic sobie ten swoj post, prawda?:) nie musze ci tego mowic

Merch ma całkowitą rację. Kupując szczura bierzesz na siebie odpowiedzialność za jego zdrowie. Jeżeli piszesz, że nie masz pieniędzy na weterynarza (do którego niezwłocznie powinnaś się udać) to coś jest nie tak.
Przed wczoraj wykryłał jakiś bąbelek na brzuchu u szczura i myślałam, że to guz i też nie miałam kasy, jak myslisz, czy założyłam na forum temat "mój szczur ma guza, jest domowy sposób na operację?" Nie! W moim temacie poprosiłam kogoś o pomoc, czy mógłby zapłacić, a ja jak będę miała to oddam i Mucha się zgodziła. Mogłabyś zrobić tak jak ja.

Poza tym napisałaś posta, żeby ktoś Ci doradził i Merch to zrobiłą, a Twoja uwaga jest niestosowna i na dodatek na poziomie rozpieszczonego bachorka, któremu nie da się wytłumaczyć jaka to poważna sprawa.

Zzenka, to Twój kolejny post, w którym jesteś nie uprzejma. Nie chcesz słuchac co mówią inni - Nie pisz nic.
Do widzenia, idz sobie na inne forum, nikt Ci nie pomoze, bo Ty nie chcesz słuchać, tylko zachowujesz sie jak rozpieszczone dziecko.

Paul_Julian pisze: Do widzenia, idz sobie na inne forum, nikt Ci nie pomoze, bo Ty nie chcesz słuchać, tylko zachowujesz sie jak rozpieszczone dziecko.

jej nie pomoże nikt, ale te biedne zwierzęta
ja już nie moge tego czytać.
zzenka,mam nadzieję że jesteś trollem i wszystko co piszesz to zwykłe jaja z użytkowników bo nie chce nawet sobie myśleć ze tacy ludzie istnieją na świecie

Wiem, że biedne zwierzęta, ale niestety, zwierzęta sa na łasce i niełasce właściciela.

zzenka, czego ty oczekujesz?
wchodzisz na forum i obrażasz po raz kolejny starszą od siebie osobę- starszą i stażem w zajmowaniu się szczurkami ( w tym momencie poważnego hodowcę, który co jak co ale na szczurach się zna) ale również i wiekowo starszą.

nikt Ci nie mówił, że jak chcesz pomocy od innych to nie należy go na wstępie obrażać?

mówiłaś, że trzymasz je na trocinach. natychmiast pozbądź się trocin, umyj klatkę i możesz włożyć im ręczniki papierowe lub materiałowe. papierowe zmieniaj często, materiałowe trzeba prać (chyba że masz dużo na zbyciu i możesz wyrzucać)

nie wyleczy to jednak szczurków, zatrzyma symptomy alergii u szczurków.
a może to nie jest alergia, dlatego powinnaś iść do weta, jeśli przedstawisz mu swoją sytuacje może cię potraktować ulgowo.

niestety jak się ma zwierzaki, to trzeba zrezygnować z własnych przyjemności i poświęcić się im.

no no tak mowcie sobie.. zero wyrozumialosci:) ograniczeni ludzie.. skoro wiecie ze jestem poczatkujaca bylo nie prowokowac do wybuchow, ale z malo ogarnieci jestescie, to wasz problem:) wspolczuje waszym milusinskim, ze maja takich wlascicieli..


zzenkaa opanuj sie, przyszłaś po radę a teraz się oburzasz, bądź konsekwentna. Użytkownicy udzielili Ci rad a teraz zrób z tym co chcesz, tylko daruj sobie uwagi kto jest "ogarnięty" a kto nie. /mod. Telimenka

A kysz, trolu.

zzenkaa pisze: no no tak mowcie sobie.. zero wyrozumialosci:) ograniczeni ludzie.. skoro wiecie ze jestem poczatkujaca bylo nie prowokowac do wybuchow, ale z malo ogarnieci jestescie, to wasz problem:) wspolczuje waszym milusinskim, ze maja takich wlascicieli..

To raczej my współczujemy Twoim.
Mówimy Ci, ze musisz się udać do weterynarza, bo Twoje ogonki (za które jesteś odpowiedzialna) tego potrzebują, męczą się, a Ty nic nie robisz tylko zakładasz sobie temacik i czekasz aż cudownie ktoś Ci napisze coś w stylu "Oczywiście, że jest domowa metoda na uleczenie Twojego szczurka!" Nikt Ci tak nie powie, bo takiego sposobu nie ma. Idz do weterynarza. Znajdź kogoś na forum (która mieszka gdzie Ty) kto mógłby pójść z Tobą i zapłacić za Ciebie, a później jak już będziesz miała to oddasz tej osobie.

zzenkaa pisze: no no tak mowcie sobie.. zero wyrozumialosci:) ograniczeni ludzie.. skoro wiecie ze jestem poczatkujaca bylo nie prowokowac do wybuchow, ale z malo ogarnieci jestescie, to wasz problem:) wspolczuje waszym milusinskim, ze maja takich wlascicieli..

Jak na razie to większość współczuje Twoim ogonkom. Może zamiast prowokować kolejne niepotrzebne dyskusje wreszcie zajmij się szczurkami. Skoro nie stać Cię na weterynarza to przynajmniej dostosuj się do rad jakie Ci inni udzielają. Tyle osób próbuje Ci pomóc, a Ty jedyne co potrafisz to obrażać innych.

a radzilam Ci Zenko wczoraj na gg,zamiast trocin daj im reczniki papierowe. Bazyl kichał i załapał świerzba z trocin.wiec je wyeliminowalismy!