Moje małe śmierdzioszki :p
: wt kwie 20, 2010 1:36 pm
Hejka 
W końcu chciałabym wam przedstawić moje dwa przepiękne szczurasie
Zacznę od tego, że nie wyobrażam sobie życia bez nich.Zawsze mi się bardzo podobały szczurki-lecz nie każdy w mojej rodzinie to popierał.Mam już psa, żółwia, rybki, chomika no i dwa szczurki.A więc pojechałam z moimi koleżankami po kolejnego chomika.Chciałam syryjskiego ale niestety takiego nie było 
.Były natomiast trzy piękne szczurki(to były siostry).Na początku nie chciałam ich kupować bo myślałam że mnie wyrzucą z nimi z domu .W końcu koleżanki mnie namówiły.Poszłyśmy do sklepu i zakupiłam ślicznego szczurka.Oczywiście kupiłam też cały sprzęt dla niego.Wróciłam do domu ,rodzice trochę pokrzyczeli ale im przeszło.Tak zagościła u mnie Zuzka 
.Wtedy wpadłam w "szczuromanię".Siedziałam w internecie i wchłaniałam informację na temat szczurów.A więc dowiedziałam się że szczur potrzebuje szczura.Tydzień po zakupie Zuzi pojechałam dokupić jej siostrę.Przywiozłam ją do domu i nadałam jej imię Maja.Były trochę problemy z ich połączeniem ale jakoś się udało i teraz są zakochane w sobie 
xD.Jak już mówiłam nie widzę świata poza nimi.Może jeszcze kiedyś dołączy do nich jeszcze jedna samiczka.Na pewno już nie z zoologa tylko z jakiejś hodowli lub z tego forum czy coś.Wiem że zrobiłam błąd 
ale już go więcej nie popełnię.Nikomu bym nie oddała moich ogonków.Bardzo je kocham.
A więc czas na zdjęcia.
Zuzia 15.02.2010-jest bardzo żywiołowa i musi odwiedzić każdy kąt.Nie usiedzi w jednym miejscu ani minuty
Maja 22.02.20010-mały boidudek, lubi być głaskana
Razem
W końcu chciałabym wam przedstawić moje dwa przepiękne szczurasie
Zacznę od tego, że nie wyobrażam sobie życia bez nich.Zawsze mi się bardzo podobały szczurki-lecz nie każdy w mojej rodzinie to popierał.Mam już psa, żółwia, rybki, chomika no i dwa szczurki.A więc pojechałam z moimi koleżankami po kolejnego chomika.Chciałam syryjskiego ale niestety takiego nie było .Były natomiast trzy piękne szczurki(to były siostry).Na początku nie chciałam ich kupować bo myślałam że mnie wyrzucą z nimi z domu .W końcu koleżanki mnie namówiły.Poszłyśmy do sklepu i zakupiłam ślicznego szczurka.Oczywiście kupiłam też cały sprzęt dla niego.Wróciłam do domu ,rodzice trochę pokrzyczeli ale im przeszło.Tak zagościła u mnie Zuzka .Wtedy wpadłam w "szczuromanię".Siedziałam w internecie i wchłaniałam informację na temat szczurów.A więc dowiedziałam się że szczur potrzebuje szczura.Tydzień po zakupie Zuzi pojechałam dokupić jej siostrę.Przywiozłam ją do domu i nadałam jej imię Maja.Były trochę problemy z ich połączeniem ale jakoś się udało i teraz są zakochane w sobie xD.Jak już mówiłam nie widzę świata poza nimi.Może jeszcze kiedyś dołączy do nich jeszcze jedna samiczka.Na pewno już nie z zoologa tylko z jakiejś hodowli lub z tego forum czy coś.Wiem że zrobiłam błąd ale już go więcej nie popełnię.Nikomu bym nie oddała moich ogonków.Bardzo je kocham.A więc czas na zdjęcia.
Zuzia 15.02.2010-jest bardzo żywiołowa i musi odwiedzić każdy kąt.Nie usiedzi w jednym miejscu ani minuty
Maja 22.02.20010-mały boidudek, lubi być głaskana
Razem
) i czarnucha 
