Za trzy dni minie miesiąc...Marshallina
: wt kwie 27, 2010 9:14 pm
Za trzy dni minie miesiąc. Nie potrafię. Czuję się jakbym cały czas na nią czekała. Codziennie o niej myślę, tęsknię, wspominam.
Zdjęcia za to omijam szerokim łukiem ale kończy się na tym, że oglądam je ze 100 razy-wystarczy jedno spojrzenie na te śliczne, czarne jak węgielki, mądre oczka, które zawsze sprawiały wrażenie jakby rozumiały.
Przychodziła do mnie kiedy ją wołałam głównie po całusy, iskała mi włosy i zawsze się denerwowała kiedy nie mogła sobie poradzić z długimi pasmami, spała w moich ramionach podczas powrotu do Krakowa. Przytulała się. Teraz jej nie ma. Nie potrafię sobie wybaczyć.
Strasznie tęsknię.
Zdjęcia za to omijam szerokim łukiem ale kończy się na tym, że oglądam je ze 100 razy-wystarczy jedno spojrzenie na te śliczne, czarne jak węgielki, mądre oczka, które zawsze sprawiały wrażenie jakby rozumiały.
Przychodziła do mnie kiedy ją wołałam głównie po całusy, iskała mi włosy i zawsze się denerwowała kiedy nie mogła sobie poradzić z długimi pasmami, spała w moich ramionach podczas powrotu do Krakowa. Przytulała się. Teraz jej nie ma. Nie potrafię sobie wybaczyć.
Strasznie tęsknię.