Strona 1 z 1

Osowiałość, brak apetytu itp

: czw maja 20, 2010 5:22 pm
autor: szpaczek
Witam. Dość dawno mnie tu nie było..
Kilka tygodni temu odeszła starsza szczurka.Ok 4 tygodnie temu. Po tym jak odeszła, druga szczurka zrobiła sie bardzo osowiała, mało je i pije, ciągle ma przymknięte oczka, praktycznie nie chodzi po klatce, gdy ja wyciagam na kolana jest jak jak 'zabaweczka', cały czas leży mi na kolanach. Jeszcze miesiąc temu była mega okazem zdrowia, nigdy na nic nie chorowała, zawsze gdy otwierałam klatke od razu przybiegała, teraz nawet nie zaszczyci mnie spojrzeniem. Byłam dzisiaj u weta, przestraszyłam się, bo wydawało mi sie,ze ledwo trzymała sie na drewnianej półeczce. Przyjaciółka bardzo polecała te panią u której byłyśmy dzisiaj. Powiedziałam, że szczurka ma za miesiąc 2 lata, że niedawno odeszła jej towarzyszka. Wybadała jej brzuszek.Potem powiedziała, że to może byc z tęsknoty, jeśli zawsze miała towarzyszkę. Oraz po części, że jest to sprawa wieku oraz stresu związanego z odejsciem drugiej szczurki. I kurcze nie wiem, ale nie zgadzam się z nia w 100%.
Owszem dopiero po śmierci Mgiełki sie 'taka' zrobiła, no ale kurcze, bez przesady...

Pani podała jej witaminy jakieś i pow, że najlepiej byłoby sprawić jej towarzyszkę.

Iris wygląda okropnie..jest taka 'bez życia'..

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: czw maja 20, 2010 6:00 pm
autor: Paul_Julian
Pani wet ma rację . jak najszybciej rozejrzyj sie za towarzyszką. Uwierz mi , to z tęsknoty. BYly już nawet takie watki na forum.

Towarzyszka może być nawet bardzo młoda, jesli prawidłowo je połaczysz , to bedzie dobrze. Moja nastrasza po smierci towarzyszki marniała w oczach i dostała do towarzystwa dwa brzdące. Odżyła dosłownie w oczach. A następnym brzdącom nawet oddała najlepszą "miejscówkę" na hamaku.
Owszem dopiero po śmierci Mgiełki sie 'taka' zrobiła, no ale kurcze, bez przesady...
Nie ma "bez przesady". Jakbyś się czuła, gdyby odszedł ktoś bliski ? Albo mąż ? Siostra ?

Poszukaj towarzyszki albo kastracika. Szczurka teraz jest bardzo zestresowana, a to tez prosta droga do chorób i przedwczesnej śmierci.

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: czw maja 20, 2010 6:10 pm
autor: szpaczek
ja dlatego wstrzymałam się z towarzyszka, bo planowałam, że Iris będzie moim ostatnim szczurem
Gdy kupie młodą, to potem odejdzie ta starsza, ta młoda znowu będzie samotna i tak w kółko

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: czw maja 20, 2010 6:34 pm
autor: dusiaczek
Dlatego już lepiej wziąć by 2 maluchy żeby żyły razem,a le w sumie masz rację że to i tak będzie błędne koło... Jeśli na razie nie chcesz mieć szczurka to oddaj tą kruszynkę komuś aby do końca życia się nie męczyła, ale żeby umarła w towarzystwie, ja też mam zamiar zrobić tak w przyszłości z moimi.

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: czw maja 20, 2010 8:26 pm
autor: szpaczek
hmm ja sie jeszcze nad tym zastanowie,ale 2 małe na bank odpadają
powiedziałam o tym pomyśle (2 szczur) rodzicom to oczywiście mama od razu wyskoczyła i robi wielkie halo,jeszcze niedawno miałam 2 i jakoś nic nie mówiła a teraz nagle ma jakieś wąty? raaanyyyy... bo to naprawdę straszna różnica czy 2 czy 1, zwłaszcza ,że klatka jest w moim pokoju
zacytuje "ja nie chce mieć już 2 szczurów" -->JA
hmm ja sprzątam,daje im jeść, nie każe jej dotykać szczurów ani nic
oczywiście juz ma 100 argumentów na nie. Że są czerwone plamy na ścianie,białej,w nowym domu (no nie moja wina,że jak kichała to jakoś tak sie kropki porobiły..)
no,ale to nie o tym miało być,wybaczcie, ale sie zirytowałam ;P

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: czw maja 20, 2010 9:23 pm
autor: Paul_Julian
Plamy mozna zmyć . MOzna równiez przykleic kawałek tapety. Dla chcącego nic trudnego. Też mnie dziwi, że wczesniej były 2 i jakoś bylo ok. Kup robią tyle samo. I tak jak mówisz - Ty się zajmujesz ogonami.

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: pt maja 21, 2010 3:51 pm
autor: anbrej
Mój Jekyll ma to samo a ma niecałe 3 miesiące i nikt mu nie umarł. Ma towarzyszkę (Jekyll to tez samiczka) i ja tez jej sporo czasu poświęcam a od kilku dni siedzi i się kiwa, szybko oddycha, oczka ma przymknięte a jak się ją weźmie na ręce to zero reakcji. Nie byłam narazie u weta bo chciałam tu zobaczyć co to może być bo u mnie w okolicy raczej weterynarze słabo znają się na szczurkach. Byłabym wdzięczna za sugestie jak mogę pomóc mojej szczórci.

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: pt maja 21, 2010 4:22 pm
autor: alken
anbrej pisze:Mój Jekyll ma to samo a ma niecałe 3 miesiące i nikt mu nie umarł. Ma towarzyszkę (Jekyll to tez samiczka) i ja tez jej sporo czasu poświęcam a od kilku dni siedzi i się kiwa, szybko oddycha, oczka ma przymknięte a jak się ją weźmie na ręce to zero reakcji. Nie byłam narazie u weta bo chciałam tu zobaczyć co to może być bo u mnie w okolicy raczej weterynarze słabo znają się na szczurkach. Byłabym wdzięczna za sugestie jak mogę pomóc mojej szczórci.
to może być już poważny, zaawansowany stan chorobowy więc nie ma na co czekać, tylko do weta!

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: pt maja 21, 2010 4:36 pm
autor: anbrej
Byłam niedawno u weta bo miała krostki na uszach i dał mi Imaverol na grzybicę a okazało się że miała roztocze i juz się wyleczyła, wszystko było ok i nagle taki zonk. Czy to moze być jeszcze po tych roztoczach? Może jakieś osłabienie? Chociaż jeszcze w trakcie leczenia miała tyle sił żeby opiekować sie drugim szczurkiem który miał ranę. Nie wiem co robić bo weterynarz pewnie mi znowu powie że to grzyb a to całkiem coś innego ;/

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: pt maja 21, 2010 4:39 pm
autor: alken
to może być równie dobrze zapalenie płuc, w każdym razie objawy wskazują na ciężki stan. a je, pije, chodzi?

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: pt maja 21, 2010 4:44 pm
autor: anbrej
tak, je, pije, nie ma problemu z jakimś niedowładem łap chociaz moze małe problemy z rownowaga (spadła dziś ze stolu, ale nic się nie stało) i od dłuższego czasu rano ma ślady krwi przy nosku.

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: pt maja 21, 2010 5:03 pm
autor: Kameliowa
a może nie krew, tylko porfiryna? Ale to i tak nie zmienia tego, że trzeba zabrac szczurka do weta.

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: pt maja 21, 2010 5:05 pm
autor: alken
to nie krew tylko porfiryna, wydzielina która się pojawia w stanach obniżonej odporności i chorobowych. dobrze że może jeść i pić ale wizyta u weta jak najszybciej bo choroby u szczurów rozwijają się błyskawicznie i za parę dni może nie być czego ratować.

Re: Osowiałość, brak apetytu itp

: pt maja 21, 2010 5:08 pm
autor: anbrej
ok, pójdę z nią jak najszybciej. Dzięki za pomoc :)