Dużo dziwnych objaw, starość, choroba czy śmierć?
: pn maja 24, 2010 10:03 pm
Witam.
Mam pewne wątpliwości co do stanu zdrowia szczurka. Otóż samiec powyżej 3 lat, z zoologa kicha (a przez obserwację zauważyłam, że ma przy tym krew w okolicach nosa) oprócz tego jakby "łysą plamę" na brzuchu, nie jest wielka ale zauważalna, oraz czasem podczas biegania troszkę kuleje na jedno z bioder, chociaż raczej nie jest to kulenie, a jakby "obciążone" biodro. Co do kichania nie wiem skąd się wzięło, pokój wietrzę tylko jak go nie ma w pobliżu, na dwór też nie wyprowadzam. Ostatnio też baaardzo dużo pije. Apetyt mu dopisuje wyglądał po prostu na zdrowego szczura, ale ostatnio bardzo schudł (w przeciągu tygodnia) aż wyraźnie widać mu np.przy myciu się kręgosłup. Co do zachowania, to stał się "uciekający od człowieka" szybko ucieka z rąk, podchodzi do nich, ale szybko wyrywa się jak chcę go odnieść do klatki.
Nie jest to młodzieniaszek, bo swoje 3 dobre lata ma. Ale teraz się o niego, boję ponieważ podobnymi objawami wykazywał się chomik koleżanki, który dzisiaj zdechł...
Może to objawy starości, może choroby? Niestety nie znalazłam, takiego tematu na forum, a jak jednak go przeoczyłam to przepraszam i proszę o usunięcie. Po prostu martwię się gdyż pokochałam tego małego urwisa tak bardzo, że zrobię wszystko by nadal ze mną był.
Za wszelkie odpowiedzi i rady dziękuję.
Mam pewne wątpliwości co do stanu zdrowia szczurka. Otóż samiec powyżej 3 lat, z zoologa kicha (a przez obserwację zauważyłam, że ma przy tym krew w okolicach nosa) oprócz tego jakby "łysą plamę" na brzuchu, nie jest wielka ale zauważalna, oraz czasem podczas biegania troszkę kuleje na jedno z bioder, chociaż raczej nie jest to kulenie, a jakby "obciążone" biodro. Co do kichania nie wiem skąd się wzięło, pokój wietrzę tylko jak go nie ma w pobliżu, na dwór też nie wyprowadzam. Ostatnio też baaardzo dużo pije. Apetyt mu dopisuje wyglądał po prostu na zdrowego szczura, ale ostatnio bardzo schudł (w przeciągu tygodnia) aż wyraźnie widać mu np.przy myciu się kręgosłup. Co do zachowania, to stał się "uciekający od człowieka" szybko ucieka z rąk, podchodzi do nich, ale szybko wyrywa się jak chcę go odnieść do klatki.
Nie jest to młodzieniaszek, bo swoje 3 dobre lata ma. Ale teraz się o niego, boję ponieważ podobnymi objawami wykazywał się chomik koleżanki, który dzisiaj zdechł...
Może to objawy starości, może choroby? Niestety nie znalazłam, takiego tematu na forum, a jak jednak go przeoczyłam to przepraszam i proszę o usunięcie. Po prostu martwię się gdyż pokochałam tego małego urwisa tak bardzo, że zrobię wszystko by nadal ze mną był.
Za wszelkie odpowiedzi i rady dziękuję.