szczury.org

21 czerwca Yasco był kastrowany
no i miał w związku z tym wygoloną okolice jajek

no i niestety częśc futra nie odrasta :?
odrosło na brzuchu, odrosło już troche na miejscu_po_jajkach
ale z boku, miejsca pomiędzy ogonem a udami - nadal są łyse

pomijając względy estetyczne

zastanawia mnie co może być tego przyczyną :roll:
na brzuszku juz całkiem porządny meszek, widać już inny kolor sierści - a po bokach nic :?
troche sie martwie

Być może problem lezy w braku źródła wytwarzania testosteronu, który w wiekszej części odpowiedzialny jest za owłosienie w "tych" okolicach.

A mi sie Yasko podoba z meszkiem... czy bez... Wlasnie obejrzalam Leonka co to kilka dni pozniej byl ciachniety i on tez jeszcze nie zarosl... Ja tam bym sie nie martwila... ;]

wiesz Aś, jak Yasco przestał Ci się podobać to... ...nie to że się narzucam - tak tylko przypominam

wlasnie!! Olaf tez byl jakis lysy w okolicach.... hueheu Wiec moze jednak...?

GoHa - my musimy jakoś siły połączyć... :twisted: wiesz w sprawie tych chłopaków

a wogle to ładnie z tematu zbaczamy

Nie narzekac! Gdybyscie zobaczyly dzisiaj mojego parszywka po serii antybiotyku to uznalybyscie ,ze wasze szczury sa w nadmiarze owlosione. Ma caly kark lysy i wyzarty do krwi ((((((( I chrzanic czy ma futerko czy nie,ale jemu to tak dokucza,buuuuuuuuuuu......No,ale przeciez nie przerwe leczenia . Tyle nieszczescia na jednego szczurka to zbyt wiele ,buuuuuuu................((

nie, no zastanawia mnie tylko dlaczego odrasta mu tylko część
bo na brzuszku meszek ma już całkiem konkretny

Antosiowi po kastracji podobnie sierść odrasta w różnym tępie w zależności od miejsca!