Strona 1 z 1
pytanie.........
: śr cze 02, 2010 9:47 pm
autor: natalczyk
Witam.
Mam pytanie. Czy szczur wypuszczony z klatki będzie uciekać pod meble? Dziś je kupiłam (dwie dziewczynki) i jedna mnie podgryza i chce wyjść jednak na rękach ucieka, natomiast druga nie zbyt chce się ze mną zapoznać. obawiam się, że się boi.Dlatego chciałabym je wyjąć z klatki obawiam się jednak ucieczki. słusznie?
Natalia
Re: pytanie.........
: śr cze 02, 2010 9:53 pm
autor: Paul_Julian
Słusznie.
Moze nie od razu będzie uciekać pod meble, większosć najpierw sprawdza teren,. I np. najpierw zwiedzi okolice biurka , apotem zapuści sie dalej.
Zanim je wypuścisz , poczytaj dział oswajania , najpierw oswój dziewczynki, zeby nie bały się ręki. W międzyczasie poczytaj o "szczuroodpornym pokoju" i pozatykaj wszystkie dziury . Jak je wypuścisz teraz , to jak sie gdzieś wcisną , to nie wylezą same za predko. Jeszcze nie znają ani Ciebie ani zapachów okolicy.
Re: pytanie.........
: śr cze 02, 2010 10:02 pm
autor: syntonia
Możesz również spróbować puścić je na łóżku, gdzie nie będą miały możliwości ucieczki. Moje szczury biegają tylko po łóżku, bo boją się schodzić na podłogę, więc nie muszę się martwić, że gdzieś uciekną

Re: pytanie.........
: śr cze 02, 2010 10:04 pm
autor: isia28
przerabiałam to i nie polecam wypuszczania szczurka , ktory nie jest oswojony. zakonczylo sie odsuwaniem mebli. nie licz na to , ze same wyjda

. najpierw oswojenie, pozniej spacery.....
Re: pytanie.........
: śr cze 02, 2010 10:08 pm
autor: Astharte
ja mogę na szczęście zdemontować meble przy podłodze i łatwo szczurki wyciągnąć, bo zawsze mi sie zaszywają gdzieś w kącie. A o bieganiu po łóżku nie ma mowy, to było na początku - teraz marzy im się całe mieszkanie

Re: pytanie.........
: śr cze 02, 2010 10:09 pm
autor: sr-ola
W obcym otoczeniu szczurki mogą czuć się przytłoczone nowością i przestrzenią dlatego najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie ciasna, ciemna szpara pod szafą. Z której to duże, gadające coś(czyli my) nie wyciągnie malucha.
Może tak jak radzi syntonia- usiądź na łóżku na którym będą biegały (nogi do góry, żeby nie mogły po nich zbiec), Ty i Twoja bluza będzie robić za schron a maluchy będą się przyzwyczajały do Twojego zapachu bez przymusu siedzenia na rękach..
Szczurki z zoologa bywają strachliwe i nieprzyzwyczajone do ludzkich dłoni i "wychodnego" , następnym razem pomyśl o adopcji.
Re: pytanie.........
: śr cze 02, 2010 10:36 pm
autor: natalczyk
Dzięki za info

Re: pytanie.........
: śr cze 02, 2010 10:59 pm
autor: Paul_Julian
sr-ola pisze:
Może tak jak radzi syntonia- usiądź na łóżku na którym będą biegały (nogi do góry, żeby nie mogły po nich zbiec), Ty i Twoja bluza będzie robić za schron a maluchy będą się przyzwyczajały do Twojego zapachu bez przymusu siedzenia na rękach...
A moze je wypuszczać pojedynczo ? Bo jak dwa naraz sie rozbiegną na boki, to będzie kłopot. Niektóre kajtki są odwazne i bardzo szybkie, szczególnie jak sie boją ..
Re: pytanie.........
: czw cze 03, 2010 1:43 pm
autor: natalczyk
Jedna Lusia jest moja, a Milka jest mojej siostry tak więc ja oswajam jedną a ona drugą, ale bierzemy je też obie na łóżko i biegają. Obie lubią też siedzieć na ramieniu Lusia na moim Milka na siostry. Są bardzo ruchliwe i wydaje mi sie ze coraz bardziej oswojone. Troszkę się boją ręki ale Lusia np lubi jak się ją głaszcze palcem od noska do oczek

dużo czasu poświęcają na higienę

są takie kochane

Re: pytanie.........
: czw cze 03, 2010 2:04 pm
autor: dusiaczek
W klatce nie sa razem? to co to za logika trzymac dwa samotne szczury w jednym domu... Ok, jeden jest Twój a drugi siostry ale mieszkac mogłyby razem bo kiedy w nocy kiedy sa najbardziej aktywne siedzą same w klatce to na pewno miło im nie jest. Takie "spotykanki" w dzień dużo nie dadzą, chyba że cały ten dzien spędzą razem w co wątpie.
Re: pytanie.........
: czw cze 03, 2010 2:19 pm
autor: alken
z pierwszego postu wynikałoby, że mieszają razem (?)
Re: pytanie.........
: czw cze 03, 2010 3:10 pm
autor: dusiaczek
Aha to przepraszam, ale z tego nade mną już tak nie wynika (wg mojego rozumowania ale może po prostu źle rozumuję...)
Re: pytanie.........
: pt cze 04, 2010 6:55 am
autor: natalczyk
Oczywiście, że są razem
