Strona 1 z 41

Opioidowe nałogi

: sob cze 05, 2010 7:04 pm
autor: tahtimittari
Witam serdecznie!
Na początek należą się drobne podziękowania:
AleksandraF - ta kochana istotka dzięki Tobie znalazła się u mnie :)
Rotta - za klatkę (nie mów tylko po raz kolejny, że nie ma za co ;D )

Transport do domu przebiegł z przygodami, a jakżeby inaczej - zapalił się tramwaj. Cóż, spory kawał musieliśmy przejść na nogach ;D
Szczurek generalnie ma się świetnie, buszuje po pokoju, nauczył się włazić już na łóżko mojej współlokatorki (właśnie próbuje coś wydostać z jej kubka, który na jego nieszczęście jest pusty). Jest przekochany. Włazi na ręce, już wczoraj lizał mnie po nosie i spał na karku, gdy się zmęczył zwiedzaniem mieszkania.
Teraz tylko pozostaje mi skoczyć na wydział i załatwić kastrację, coby towarzystwo jakieś mu sprawić w czasie najbliższym.

Zdjęcia na początek:
Obrazek pierwsze chwile na moim fotelu
Obrazek a tutaj trzeba było obczaić czepki chirurgiczne ;D

Re: istotki:)

: sob cze 05, 2010 7:21 pm
autor: alken
:) słodziak
a wolisz mieć panienki tak?

Re: istotki:)

: sob cze 05, 2010 8:03 pm
autor: Jessica
Sliczny szczurek

Re: istotki:)

: sob cze 05, 2010 8:29 pm
autor: bubu
jak to zapalił się tramwaj ? :o na serioo ?!

szczurek śliczny. tylko teraz pod nóż i koleżanka ! ;D

Re: istotki:)

: sob cze 05, 2010 8:40 pm
autor: tahtimittari
W zamyśle w ogóle chciałam panienki :] ale mnie zauroczył.
A pod nóż musi pójść, bo nieco był agresywny w stosunku do koleżki, z którym był na dt. Więc trzeba go jajek pozbawić, tak czy inaczej.

Re: istotki:)

: sob cze 05, 2010 8:41 pm
autor: tahtimittari
A tramwaj owszem, jedziemy, a tu śmierdzi, no i nagle stanął gdzieś pomiędzy przystankami, dym się pojawił i trzeba było wysiadać.

Re: istotki:)

: sob cze 05, 2010 8:49 pm
autor: bubu
:o . dobrze,że się nic 'większego' nie stało.

Re: istotki:)

: ndz cze 06, 2010 7:56 am
autor: ol.
Drodny mężczyzna :)
z kastracją jednak chyba nie ma co się spieszyć, to, że nie dogadywał się z poprzednim kolegą nie znaczy, że będzie tak z każdym następnym, nowe otoczenie - wszystko może się zmienić, a taki zabieg to nie jak obcięcie paznokci ;)

Re: istotki:)

: ndz cze 06, 2010 11:26 am
autor: Shigella
Uuu to współczuję przygody z tramwajem.

Co do agresji - może po prostu mu nie podpasował drugi szczurek - z innymi może się dogadywać o wiele lepiej. Kastracja to ostateczność;) Mój chłopak zupełnie się nie dogadywał z 3 panami a z 4 się tak pokochał, że świata poza sobą nie widzą:) Bez kastracji;)

Re: istotki:)

: ndz cze 06, 2010 12:39 pm
autor: asia030984
słodziaczek :)
a też kiedyś mi się tramwaj zapalił, jak jechałam i raz mieliśmy stłuczkę - tramwaj i samochód się stuknęli...
Ach ta komunikacja miejska

Re: istotki:)

: ndz cze 06, 2010 3:10 pm
autor: tahtimittari
Hm, AleksandraF radziła mi wykastrować go właśnie. No nic, zobaczymy jak będzie :) Póki co ogonek super się sprawuje. Tylko ma jakieś dziwne zapędy do moich notatek na koła, ciągle mi kradnie ;D jest motywacja, żeby się w końcu porządku nauczyć.

Re: istotki:)

: ndz cze 06, 2010 5:42 pm
autor: AleksandraF
Ano obstawiałabym kastrację, to dorosły samcol, który był trzymany sam, dziewczynka się nim super zajmowała, tylko jej porypany brat jest terrarystą.. więc ciur był reproduktorem - nie miał specjalnie kontaktu z innymi samcami.

Doradzam kastrację, bo łączenie nie będzie łatwe a to pierwszy ciur tahtimittari . Z Aspikiem dogadali się względnie, tylko z byle powodu średnio 4 razy dziennie go prał, przygniatał do ściany i zastraszał. Krew się nie lała ale Apsik był wiecznie przerażony.. Na wybiegu ciur dostawał szajby, bo mamy samcole. Chodził jak kula futra najeżony, tarł o wszystko, gryzł materac i koc, i zaraz cały pomarańczowy był. Miał brzydką skórę i łupież mocny. Poza tym nie chcę żeby jakiemuś maluchowi krzywdę zrobił bo musi koniecznie pokazywać ko tu rządzi ..

A nowa opiekunka ma możliwość zrobić kastrację u fachowca, jednego z najlepszych we Wro.

Re: istotki:)

: czw cze 10, 2010 8:51 pm
autor: tahtimittari
Zgadza się :) Tym bardziej, że jako przyszły weterynarz mam zapewnione takie rzeczy, niż przeciętny śmiertelnik.

Szczur zadomowił się pod moim wyrem, zawlekł tam wszystko papieropodobne, co tylko znalazł, no i jeszcze uwielbia włazić do szafy współlokatorki, ale na to już mu nie pozwalamy ;)

Re: istotki:)

: pt cze 11, 2010 7:32 am
autor: mmik
Prześliczny ;]
Daj więcej zdjęć!

Re: istotki:)

: ndz cze 13, 2010 10:55 am
autor: mmik
Wstawiaj więcej zdjęć tego przystojniaka!!! ::) ;D