szczury.org

płochliwy żarłoczny pulpecik w kolorze karmelu...zawsze uległa, za to pierwsza do jedzenia.
ostatni raz zobaczyłam w dniu mojego powrotu do Polski, w bardzo złym stanie- po zapelniu mózgu, w trakcie zapalenia płuc. nie przeżyła drogi do weta- dosłownie przed drzwiami przestała oddychać, ale odeszła spokojnie...

mam nadzieję, że tam zawsze będzie mogła jeść tony groszku [*]

Ojeżu.... nauss, tak bardzo bardzo mi przykro kochana... Trzymaj się tam cieplutko..

Budyńko kochana, co Ty wyprawiasz mysiu...? Widziałam cię raptem dwa razy, ja chciałam jeszcze Twój śliczny żarłoczny pyszczek zobaczyć... (*) Do zobaczenia po drugiej stronie..

[*] bardzo mi przykro

przykro mi..
[*]

Ściskam
[*]

Trzymaj się!
Dla Budyńki [*]

[*]

(*)

pamiętam jak mnie rozbawiło Twoje imię, Budyńko
ale tak - taka byłaś, piękna i słodka

dobranoc
[^]

bardzo mi przykro...
dla Budymnki [*]

[*]

[*]

Szkoda płochliwej ślicznotki... (*)

Budyńko ..... <'>
Trzymaj się Nausicaa

Biedaczka... przykro mi
Trzymaj się
[*]