Strona 1 z 1
Wylałam Ivermektynę przypadkiem na szczurka :(
: pt lip 09, 2010 9:09 am
autor: PaweliAla
witam mam bardzo wazne pytanie . Zrobiłam dzisij cos strasznego , nie chciałam tego

, moje szczurasy maja swierzba , a ostatnio przygarneliśmy młoda samiczke w sumie jest 4 . Wczoraj mój narzeczony kupił chyba ivermektyne , nie wiem dokładnie ale zakrapia sie to na kark po kropelce:( ja dzisiaj chciałam zakropic szczurasy i pierwsza wziełam ta młodą i ona się wyrywała bo jeszcze sie boi i nacisnełam strzykawke ciezko chodziła gdy mała sie wyrywała scisnełam za mocno i wylało sie wszystko prawie na nia i na moja ręke . szybko zmyłam z niej to wacikiem namoczonym wodą , ale boje sie ze jej cos bedzie , duzo tego nie było , nie wiem co robic

prosze o odpowiedzi dla beznadziejnej pani
* Zmieniłem tytuł, pewnie sie kiedyś przyda
*Paul_Julian
Re: straszna sytuacja :(
: pt lip 09, 2010 10:29 am
autor: Kameliowa
Nic jej nie będzie, mnie też zdarzyło się przypadkiem kiedyś wykąpać szczura niechcący w iver. Tyle że miał wszoły

Czasami jak strzykawka kiepsko chodzi to takie są niestety efekty. Tyle, że musicie znowu kupić lek

Wydaje mi się, że nic szczurce nie będzie, przynajmniej wnioskuję z mojej sytuacji. jeśli dobrze pamiętam, iver to nie jest to z alkoholem?
Re: straszna sytuacja :(
: pt lip 09, 2010 10:39 am
autor: PaweliAla
nie jest

kamien spadł mi z serca
Re: straszna sytuacja :(
: pt lip 09, 2010 10:43 am
autor: Kameliowa
czyli dobrze myślałam. bo ja jeszcze miałam drugi lek oprócz iver i śmierdział spirytusem

wiec w duzej dawce faktycznie mógłby być niefajny. Skoro jeszcze szczurę wytarłaś, to nic jej nie będzie, spokojnie

Re: straszna sytuacja :(
: pt lip 09, 2010 10:45 am
autor: PaweliAla

ULGA nie wybaczyłabym sobie gdybym skrzywdziła jakiegos szczurka .
Re: Wylałam Ivermektynę przypadkiem na szczurka :(
: pt lip 09, 2010 7:48 pm
autor: merch
ivermktyna ma taki spirytusowy zapach tam rozpuszczalnikiem jest jakis alkohol chociaz chyba nie etylowy.
Szczurcie trzeba umyc zeby za duzo ni zjadla tego wylizujac sie, a dla reszty musisz kupic nowa , ja nigdy nienakraplam ze strzykawki tylko kropelke na swoj palec i dopiero z palca na zwierza - tak bezpiczniej,