szczury.org

Witam.
Chciałabym prosic o radę. Mam dwa szczury, samce 1,5-roczne. Dwa dni temu nasza rodzina powiększyła się o małego kociaka. Kotek praktycznie nie zwraca uwagi na szczurki, nie zaczepia ich. Mimo to szczury poprostu są nie do poznania. Tak sie boją, że nie wychodzą z klatki, a jak juz któryś wyjdzie to chowa się pod szafą i siedzi tam godzinami, nawet jak kota nie ma w pomieszczeniu. Nie wiem, co mam zrobić, bo nie chcę, żeby przeżywały taki stres, jak długo może trwać taki stan? Z góry dziękuję za porady. Pozdrawiam

przyzwyczają się Ale kot nie może mieć w ogóle dostępu do szczurów. niedługo będzie chciał sobie popolować.

Nie wpuszczaj kotka do pokoju szczurków i będzie dobrze Ja mam nawet 2 koty i jeden jest mały, boi się szczurów jak cholera, gdy tylko wylezą z klatki już jest na drugim końcu domu (ten starszy nie zwraca na nie uwagi). Moje szczurki potrafią zdyscyplinować każdego dzieciaka

Niby tak, ale miałam nadzieję, że się jakoś zintegrują :/

Idusia pisze:Nie wpuszczaj kotka do pokoju szczurków i będzie dobrze Ja mam nawet 2 koty i jeden jest mały, boi się szczurów jak cholera, gdy tylko wylezą z klatki już jest na drugim końcu domu (ten starszy nie zwraca na nie uwagi). Moje szczurki potrafią zdyscyplinować każdego dzieciaka

Bzdura jakaś Dorosły kot choćby z zainteresowania będzie próbował złapać szczura, to instynkt nie do opanowania w życiu. A mały kociak może uciekać ale nie ze strachu tylko odskakiwać i "badać" je łapką.
Fakt faktem że dorosły dziki szczur potrafi zagryżć małego kociaka.
Koty mają zakodowane łapanie mniejszych stworzeń a w szczególności gryzoni.

Nie wpuszczaj kota, a poza tym pomiędzy zabawą z kotem a zabawą ze szczurami możesz spróbować myć dokładnie ręce, bo niektóre ogony reagują paniką na sam koci zapach.

Nie wpuszczaj kota, a poza tym pomiędzy zabawą z kotem a zabawą ze szczurami możesz spróbować myć dokładnie ręce, bo niektóre ogony reagują paniką na sam koci zapach.

W&D pisze:Niby tak, ale miałam nadzieję, że się jakoś zintegrują :/

Nie moga się zintegrować. Przecież koty juz maja taki instyngt ,że łapią wszystkie małe żywe zwierzątka. Od pająków po szczury...

JA bym się bała puszczać kota i szczury w tym samym pomieszczeniu, bo gdy kotek wbije pazury w twojego futrzaczka nie zdążysz zareagować.

Ja nie wiem czemu ma nie wpuszczać kata, ja mam 2 koty i jakoś nic złego nigdy się nie stało, to koty są ganiane po domu, boją się podstawić mordkę do klatki, bo wiedzą czym to grozi-dziabem. Na początku próbowały złapać szczurka np. za ogon potem im się znudziło, a poza tym zobaczyły że szczurek też może oddać Wedłudg mnie kotek i szczury zintegrować się mogą, wiadomo że nie od razu, mi się udało zarówno ze szczurami jak i z szynszylą, fajnie wygląda szczur jadący na grzbiecie kota A jak moja szczurka miała młode to koty nawet nie próbowały zbliżyć się do klatki, bo tak je wcześniej nastraszyła. Ja żadnego problemu nie widzę

renett, a to sa koty domowe czy wychodzące?

Domowe, ale jeden przygarnięty z podwórka

Lotar pisze:

Idusia pisze:Nie wpuszczaj kotka do pokoju szczurków i będzie dobrze Ja mam nawet 2 koty i jeden jest mały, boi się szczurów jak cholera, gdy tylko wylezą z klatki już jest na drugim końcu domu (ten starszy nie zwraca na nie uwagi). Moje szczurki potrafią zdyscyplinować każdego dzieciaka

Bzdura jakaś Dorosły kot choćby z zainteresowania będzie próbował złapać szczura, to instynkt nie do opanowania w życiu.

a jednak nie zawsze. obejrzyj zdjęcia Aweszki ['] i jej kociego kumpla.....

kiedyś przyniesiono kotka do nas na przechowanie i moje szczury mało nie dostały zawału. niektóre tak mają - jakiś silniejszy instynkt? może się przyzywczają, a może tak silny, ciągły stres je wykończy przedwcześnie.

fotka futrzaków wuwuny:
http://vrzucacz.chill-label.info/src/pi ... 543055.jpg

Po trzech miesiącach szczurki w końcu się oswoiły z kotem Już się nie boją. Wszystko okazało się poprostu kwestią czasu. Pozdrawiam i dziękuję wszystki za rady

Ja mogę dodać tylko na koniec, dla innych którzy może będą czytać ten temat, swoje doświadczenia.
Kiedyś, kiedy mój kot był młody, w naszym domu pojawił się chomik. Tymczasowo mieszkał w akwarium, gdzie ciekawski kot wsadzał łapy i nos wąchając zaciekawiona co to za istotka. Chomik przerażony kładł się na plecach. Pewnego jednak razu, mój brat złapał łapę kota, chomik ugryzł tę łapę i od tamtej pory kot bał się chomika. Po latach, kiedy miałam szczury, kot podchodził do nich z respektem i w ogóle nich nie atakowała.