szczury.org

Witam jestem nowy na forum jeżeli popełniłem coś niezgodnego z regulaminem z góry przeprasza.

Potrzebuje dobrej rady związanej z małym szczurkiem.

Byłem kupić większą klatkę dla szczurzyczki którą zaadaptowałem. Pani w sklepie powiedziała że mogę sobie wybrać jednego małego szczurka.

2 dni było wszystko wporządku mały bawił się z dużą ale 3 dnia po prostu zniknął z klatki po kilku godzinach znalazłem go na szafie złapałem go i wtedy zeskoczył mi z rąk i chyba połamał sobie łapke (przednia) oczywiście byłem u weterynarza powiedział że nie wyczuwa złamania i możliwe ze to obicie dał mu zastrzyk i jutro mam iść po następny....

Szczurek na dzień dzisiejszy jest wystraszony nie wychodzi z domku jak wkładam palca do domku to podgryza (raczej tak jak chciał by zjeść moje palce a nie zatakować ) jutro znowu muszę iść do weterynarza szarpac go i narażać na duzy stres....

Jak oswoić takie szczurka po przejściach ?

Czytałem jak oswoić małe szczurki ale co mogę zrobić z moim (poczekać aż wydobrzeje i zacząć tresurę?)

Czekam na podpowiedzi ... z góry dziękuję ....

No to po kolei ...
1) czy na pewno oba szcurki są tej samej płci ? ( obróc szczurka do góry brzuszkiem, pomacaj ile ma dziurek - chłopak ma jedną , dziewczynka 2 dziurki ) Muszą byc tej samej płci.
2) drugą szczurke (szczurka?) masz ze sklepu - sprawdz czy nie ma świerzbu, jakichs zmian chorobowych - to częste w przypadku sklepowych.
3) sprawdz, któredy uciekł szczurek. Jesli odstępy pomiedzy prętami mają powyżej 1cm , to wylazł między prętami, trzeba osiatkować , na forum jest o tym info. Poczytaj też o szczuroodpornym pokoju, trzeba pozatykać wszelkie dziury.
4) chory szczurek(ten z łapką ) nie powinien skakać. Usuń z klatki półki
5) spokojnie sie oswoi, ale potrzebuje na to czasu. Nawet bez tego wypadku trochę by to zajeło. Oswajanie mozesz zacząć już teraz , nic mu się nie stanie, tylko musisz byc z nim na bezpiecznym terenie-np. siedzieć na miękkim łózku.

starsza szczurzyczka to ona ma około 2 lat zaadaptowałem ja od kolegi
a mały z chorą łapką to on ma około 4/5tygodni kupiony w sklepie. Będąc dzisiaj u weterynarza z małym poprosiłem go aby sprawdził czy nie ma świerzbu jak napisałaś powiedział że wszystko jest ok.

Wdaję mi się że nawet na łapkę zaczął stawać co jakiś czas co oznacza poprawę.....

Co do klatki to pewnie masz racje mały prześlizgnął się miedzy prętami i zaraz będę szukać sposobów na zapobieganie takich przygód na razie w tej klatce jest tylko duża szczurzyca a młody siedzi w małej klatce bez pięter na czas wyleczenia łapki.

Dzisiaj szczurek zrobił się troszkę odważniejszy ucieka przed ręką ale nie zaskakuje z niej i wychodzi z domku... i pozwala mi czasami pogłaskać się po główce. Dzisiaj wziąłem go pod koszule troszkę pochodził i zasną potem jakby nieufnie dał się złapać i zaniosłem go do klatki.

Dziękuje za rade jeżeli masz jeszcze jakieś wskazówki bym był bardzo wdzięczny
Pozdrawiam

czy ja dobrze rozumiem, że drugi szczur to samiec ? pod żadnym pozorem nie łącz go samicą. szczury trzymamy w jednopłciowych stadach.

i nie kupujemy zwierząt w zoologach, na allegro, giełdach, 'domowych hodowlach' .

...mógł byś więcej napisać dlaczego nie mogę ich 3mać w 1 klatce ?
... i jak "nie kupujemy zwierząt w zoologach, na allegro, giełdach, 'domowych hodowlach' ". To skąd można zdobyć nowego zwierzęcego przyjaciela ?

Nie mozesz ich trzymać w jednej klatce z powodu tego, ze będą młode. Nie rozmnaża się szczurów, chyba że jest się zrzeszonym w Stowarzyszeniu Szczurów Rasowych. Podejrzewam, ze masz lat na tyle dużo , zeby wiedziec skąd się biorą dzieci i jaki wpływ mają wadliwe geny na potomstwo.
Czy może chcesz zarobić na młodych , albo masz "wężowych przyjaciól" ?

Szczurka mozna zaadoptować z forum. jest to darmowe , transport tez (wiec nawet jesli szczurek jest z daleka, to sie coś wymysli ) . Jednak trzeba podpisac umowe adopcyjną i jej dotryzmać , jest to kierowane dobrem zwierzaka.

Zapraszam do poczytania dlaczego nie kupujemy zwierząt w sklepach ani na allegro:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=24678

A także na temat dlaczego szczurki powinny być trzymane razem ( oczywiscie tylko stada jednopłciowe):
http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=8541

Paul, warto jeszcze dodać, bo może notcacy nie jest świadomy, ale szczurzyca jest w stanie co MIESIĄC urodzić 16 szczurów. Co z nimi zrobisz? 16 x 12 = 192 szczury rocznie. Oddasz do zoologa dla wężów na pokarm? A może sprzedasz na allegro dla wężów?
Bardzo rozsądne to z Twojej strony.
Nie rozmnaża się szczurów z niewiadomego pochodzenia. Nie wiesz, kto był ich rodzicami (prawdopodobnie rodzeństwo był ich rodzicami), czy chorowali na jakieś choroby dziedziczne, a może były podatne na choroby jelit/płuc/serca/raka. Będziesz co miesiąc sprowadzał na świat 15 szczurów prawdopodobnie obciążonych genetycznie. Niezły pomysł!

Bardzo mozliwe , ze Notcacy padł ofiarą mitu, ze 2letnia szczurzyca jest za stara na dzieci, miesieczny samiec jest za młody, lub , że samica i samiec muszą kopulować, bo inaczej im odbija. Podane przypadki nie są zgodne z prawdą.

W kazdym razie mam nadzieję , ze kolega rozdzieli zwierzaki.

ehm..... Po
1.szczurka jest wysterylizowana...
2. "Oddasz do zoologa dla wężów na pokarm? A może sprzedasz na allegro dla wężów?
Bardzo rozsądne to z Twojej strony". przepraszam ale piszę się węży....
3.Weterynarz i encyklopedii zwierząt twierdzą że szczur jest płodny od 3mięsiaca życia a samica od 4.

Mogę się mylić z pnk. 3 nie wiem. Znam się na psach, rybach, kotach szczur to nowe doświadczenie ale jednak to (chyba) zwierzę które potrzebuje miłości nie tylko te co z laboratorium, i hodowli na forum. Według was skażone " kazirodztwem " też zasługują na miłość i na wdzięczne życie nawet te które mogą mieć raka choroby płuc/jelit itp.

To żywe istoty które nie wybierały czy być....
Tylko po prostu są ....
zgodnie z regulaminami szczurzych hodowli czy nie...

To tylko moje zdanie jeżeli kogoś obraziłem to przepraszam szukam tylko porady i jestem otwarty na porady tylko mogę chyba mieć w niektórych tematach swoje zdanie...

Z góry znowu dziękuje....
Pozdrawiam

Jeśli szczurka jest wysterylizowana - problemu nie ma
I to nie jest tak, że my odmawiamy domu tym zwierzakom wywodzącym się z wpadek (czy to sklepowych czy domowych), bo na forum pomagamy znaleźć im domy, ale jeśli możemy zapobiec takiemu rozmnażaniu zwierząt - to chyba powinniśmy prawda ?
To była po prostu kwestia przemówienia do rozsądku, bo co innego gdy rozmnaża szczury ktoś, kto zna się na ich genetyce, a co innego, gdy ktoś kupuje samca i samicę, żeby zobaczyć jak to będzie lub z powodu braku informacji i potem ląduje z 12 kluskami, nie wiedząc co z nimi zrobić

Notcacy, w takim razie przepraszam za moje wczesniejsze pomówienia. Staramy sie dmuchać na zimne, czasem wychodzi niezgrabnie.

Nic nie szkodzi i zgadzam się zwami że za wszelką cenę trzeba uświadamiać ludzi i zapobiegać rozmnażaniu ogoniastych na pokarm czy za pokarm.
Szczerze dowiedziałem się od was że sklepy zoologiczne stosują takie nieetyczne sposoby sprzedaży małych ogoniastych.
Dziwie się tym bardziej że w sklepie w którym dostałem młodego szczurka jest pełno pokarmów które są polecane przez szczury.org
to tylko w sumie artykuł na hali sprzedaży ale sądząc po takim zaopatrzeniu sklepu można błędnie ocenić że sklep działa zgodnie z etycznymi zasadami hodowli lecz nie dostałem do szczurka żadnego rodowodu ani ogoniasty nie ma tatuażu na uszku ale to tylko chyba króliki mają ? To wyłącznie wynika z niewiedzy. Ludzie nie myślą o takich rzeczach skąd jest mały szczurek a powinni...

Dzięki za nową wiedzę więcej nie popełnię błędu i adoptuję ogoniastego z forum ale to w przyszłości bo teraz mam 2 którą muszę się zająć i mam 2 pytanko....

To nie jest ten dział ale nie będę robić kolejnego tematu jak tutaj trwa dość fajna dyskusja ....

Z powodu że moja duża klatka ma za duże odstępy między prętami (2cm) postanowiłem kupić nową klatkę i w końcu połączyć szczurki.


Uploaded with ImageShack.us

Klatka ma odstęp między prętami (1,1cm) ale martwię się piętrami bo wyczytałem że szczurki źle znoszą ciągłe chodzenie po drucianej podłodze w sumie już obmyśliłem plan jak zrobić drewniane podłogi ale i tak jestem ciekawy czy to prawda....

Pozdrawiam i czekam na odpowiedz i radę

Tak , to prawda z tym, że nie powinny mieć cały czas drucianej podlogi. Mogą im się porobić odciski na łapkach , tzw : bumble feet.
NIe mamy zbytnio artykułów na ten temat , ale jest po angielsku :
http://exoticpets.about.com/od/careofra ... lefoot.htm
http://ratguide.com/health/integumentar ... atitis.php (tu są też fotki)

Tu jest nasz temat o odciskach i rankach na łapkach :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... ski#p40254
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... ski#p99962

U kogoś widziałem linoleum przymocowane do półeczek, jak nei zjedzą , to moze być dobry pomysł
Ale myslę , ze jak bedą na wybiegu, bedą hamaczki i ściółka, to nie powinny dostac odcisków.

tylko chciałem obalić czy to mit o tych bomblach ale widzę że to prawda... w sumie to nie duży problem wezmę 3 kawałki cienkiej sklejki dobrze je podetnę i będą miały drewnianą podłogę

ale lepiej wróćmy do tresury szczurków bo wybiegliśmy dużo z tematu

Na razie nie mam więcej pytań dziękuję za odpowiedzi i za dobre rady
Pozdrawiam

Tylko pomaluj lakierem bezbarwnym bezpiecznym dla dzieci ( jest taki dla przedszkoli) , żeby się nie potruły.
Ale moze najlepiej , zanim sie za to zajmiesz , poczytaj tu :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=18&t ... ki#p688028
http://szczury.org/viewtopic.php?f=18&t ... ki#p692369

To w sumie tyle... Mam nadzieję , ze z małą łapką bedzie coraz lepiej