[Poznań] Szczurek z 'wpadki'
: wt lip 27, 2010 10:51 am
Witam! Około 3 miesięcy temu wyciągnęłam z zoologicznego szczurcię która okazała się być w ciąży. 25 maja urodziła 7 klusek i ślicznie się nimi zajęła. Bardzo szybko mi zaufała i pozwoliła dotykać maluchy więc są bardzo przyzwyczajone do ręki. Z całej siódemki ogłoszonej na SPS został mi jeden samczyk - biały z beżowym łebkiem. Niestety muszę go oddać jak najszybciej. Ja mam dziewczyny więc samczyk siedzi w klatce sam. W dodatku mama zagroziła mi że jeśli będzie w domu gdy ona wróci (za dwa tygodnie) to go zaniesie do zoologa.
Przyszedł na świat jako pierwszy

To ten na samym wierzchu a z boku mamusia

Ten po lewej stronie

Mały śpioch

Z rodzeństwem - jasny łepek po lewej stronie

Najświeższe - mały rozrabiaka


Szczurek jest bardzo miły i przytulaśny. Mały pacyfista - mimo tego że był większy od braci zawsze to on leżał na pleckach. Mruży oczy przy głaskaniu. A oczy ma prześliczne czekoladowo czerwone. Jest zdrowy choć mam wrażenie że jest.. hm.. powolny. Czasem się śmieję że jest jak diesel - zanim odpali musi się rozgrzać. Zanim coś zrobi musi to przemyśleć i dokładnie obwąchać. Robi przy tym takie śmieszne ciapowate minki - rozkłada uszka na boki i delikatnie mruży oczka.
Bardzo mi zależy żeby znalazł dobry domek bo jest to jedyny samiec którego tak pokochałam (zawsze faworyzowałam samiczki) Bardzo proszę o kontakt:
anna_czerwinska1990@o2.pl
tel: 500243667 (mogę nie odbierać jak będę w pracy ale odpowiadam na smsy)
lub PW
Przyszedł na świat jako pierwszy

To ten na samym wierzchu a z boku mamusia

Ten po lewej stronie

Mały śpioch

Z rodzeństwem - jasny łepek po lewej stronie

Najświeższe - mały rozrabiaka


Szczurek jest bardzo miły i przytulaśny. Mały pacyfista - mimo tego że był większy od braci zawsze to on leżał na pleckach. Mruży oczy przy głaskaniu. A oczy ma prześliczne czekoladowo czerwone. Jest zdrowy choć mam wrażenie że jest.. hm.. powolny. Czasem się śmieję że jest jak diesel - zanim odpali musi się rozgrzać. Zanim coś zrobi musi to przemyśleć i dokładnie obwąchać. Robi przy tym takie śmieszne ciapowate minki - rozkłada uszka na boki i delikatnie mruży oczka.
Bardzo mi zależy żeby znalazł dobry domek bo jest to jedyny samiec którego tak pokochałam (zawsze faworyzowałam samiczki) Bardzo proszę o kontakt:
anna_czerwinska1990@o2.pl
tel: 500243667 (mogę nie odbierać jak będę w pracy ale odpowiadam na smsy)
lub PW