szczury.org

Mój niecałomiesięczny szczurek gryzł tuneliki które miał w klatce , więc mu je wyciągłam teraz zabrał się za grycienie pięterek xD w klatce ma oczywiście wapienko ,ale jemu chyba bardziej smakuje plastik xD zastanawiam się czy mu to nie zaszkodzi i czy można coś zrobić żeby przestał gryźć albo czy mu to przejdzie ... bardzo proszę kogoś o poradę

Mozesz dac mu patyczki z drzewek owocowych do pogryzienia. Zaszkodzić nie zaszkodzi, bo szcurki z reguły tylko gryzą. A czy szczurek ma kolegę ? Najczęsciej szczurki gryzą z nudów. Tuneliki wstaw spowrotem

pierwsze, co mi się nasunęło, to: zaakceptować;
niektóre szczury są strasznymi gryzakami, a niektórym wystarczy wapienko i nic nie niszczą; spróbuj tak jak Ci radzi Paul; być może też szczurek z tego zwyczajnie wyrośnie;
bo rozumiem, że jest wypuszczany z tej klatki na wybiegi?

wypuszczany z klatki nawet kilka razy dziennie jest , ale jets sam ;/ bardzo dziękuje wam za odpowiedzi

Dziś dałam kamień solny dla gryzoni i kolbe którą odrazu zaczął szkubać mam nadzieje, że to mu wystarczy

zdecydowanie potrzebny mu kolega tej samej płci żeby razem mogli gryźć te pięterka i rury
biedak sie nudzi i z czasem zacznie tez gryzc po nocach prety od klatki ..

Narazie nie jestem pewna jeszcze czy to samiec czy samiczka jak go kupowałam powiedzieli że jeszcze nie są w stanie określić płci chociaż mi osobiście zdaje się że to samczyk (tacie że samiczka xD ) , a niezabardzo mam warunki na młode szczurki więc jak będe w 100% pewna płci to znajde mu towarzysza rodzice nie są za 2 szczurem ale dziś jak pokazałam im te wszystkie fora o tym że szczury źle czują się samotnie itd. to nieco zmienili zdanie

Zajrzyj szczurkowi pod brzusio, pomacaj i policz dziurki Generalnie, to takie nieokreslone płciowo nie powinny trafić do sklepu, ale cóz
Dobrze, że rodzice miękną

hmmm z twj strony wynikałoby ,że to samiczka ale jednak wole jeszcze poczekać kilka dni aby się upewnić

http://www.ratz.co.uk/sexingrats.html

Ja mam troszkę podobny problem... a mianowicie jedna z moich szczurzynek zaczęła gryzc kuwetę - i to baaaardzo aktywnie.
Na początku obie niczego nie gryzły (aż bylam mile zaskoczona). Z czasem zabrały się za leszczynowe patyczki, które im dawałam.. poźniej gdy patyczki im się znudziły dołożyłam duże i twarde ciastko dla psa. Dodam, ze codziennie mają w klatce suchy chleb, makaron, patyczki i wapienko (którego nie tknęły ani raz!)
Jednej dziewczynce w zupełności wystarcza to co dostaje na co dzien... za to druga od 2 dni ma apetyt na plastik.
Przegryzła dwa rogi kuwety na wylot! Wszystkie próby ich zasłonięcia skończyły się fiaskiem.

Znacie jakieś sposoby na uratowanie kuwety i powstrzymanie szczurka przed ucieczką? A może wiecie jak można załatać wygryzioną już dziurę?

Od razu mówię, że szczurki biegają po pokoju po kilka godzin dziennie wiec nie powinny się nudzić.
Problem zaczyna się gdy idę juz spac i muszę umieścic je w klatce.

Czy według was mogłabym dać im coś plastikowego do zniszczenia aby odwrócić uwagę od kuwety?
Może pojemnik do przechowywania żywności?

anQua pisze: Znacie jakieś sposoby na uratowanie kuwety i powstrzymanie szczurka przed ucieczką? A może wiecie jak można załatać wygryzioną już dziurę?

1. kup klatkę z metalową kuwetą
2. może siatką podtynkową z castoramy? albo dospawać kawałek plastiku.

yss pisze:albo dospawać kawałek plastiku.

yssku

Zaczynam już myśleć poważnie o metalowej kuwecie:P
W przyszłości, jak moje wariatki zjedzą już tę klatkę prawdopodobnie skuszę się na jakąś gryzoodporną robioną na wymiar. Co jakiś czas pojawiają się takie na allegro.

Na razie jeden rog (bardziej zniszczony) został przysłonięty narożną kuwetą (jej gryzienie na szczęście szybko im się znudziło:P) a w drugim powiesiłam wapienko, którego unikają jak ognia, i które skutecznie je zniechęciło:P

Dzięki za odpowiedź:) Muszę wybrać się do jakiegoś sklepu budowlanego:)

Ja swoim przykleilem (na gorący klej) w rogu kuwet takie listwy (sa w obi na dziale tynki, malowanie ):
http://www.icmarket.pl/izocentrum-listw ... -1741.html

Mam Casite 120 i tam są takie "półeczki' na scianach kuwety, idealne do gryzienia. Mam 2 kuwety przeżarte na wylot.

Ta listwa ma dziurki, ale to nie szkodzi. Moje odgięły tę listwę przy jednym rogu, ale to łatwo dogiąć i czymś zasłonić . I mam świety spokój! Trochę żle sie czysci, bo jest nierówno, ale nie jest tak żle.
Dodatkowo klej na gorąco okazał sie jedynym najbezpieczniejszym klejem, bo z tego co sie orientuję jest na bazie silikonu. Wolałem nie ryzkowac z jakimiś poxipolami.
Tylko uwazaj, żeby się nie poparzyć tym klejem.

Ja też myślę nad zabezpieczeniem w postaci tej listwy, ale raczej na zasadzie poskręcanej śróbkami wyjmowanej konstrukcji. Mam nadzieję, że się da tak zrobić...