Strona 1 z 1
Cicha śmierć Antosia
: wt sie 03, 2010 11:42 am
autor: kalusia2
Byłam przygotowana na śmierć Antka. Już od kilku tygodni miał zaburzoną koncentrację. Nie mogę pisać, że mi smutno, bo mi wcale nie jest smutno. Przy każdym chomiku płakałam jak głupia, a teraz nic. po prostu zero uczuć. Przecież to Antoś łaził po mnie całe godziny, pozwalał się myziać i przytulać! Przetrwałam wszystkie sprzeciwy rodziców, żeby mieć Antosia.A potem nawet nie potrafię płakać po jego śmierci! Tu jest bez sensu, nie potrafię uronić nawet jednej łzy. Mogę tylko napisać "Żegnaj Antek".
Re: Cicha śmierć Antosia
: wt sie 03, 2010 12:11 pm
autor: Paul_Julian
Nie kazda smierc musi zaraz powodowac lawinę łez. Po prostu byłas przygotowana, zareagowałas spokojnie. Teraz jest mu lepiej.
Re: Cicha śmierć Antosia
: wt sie 03, 2010 2:03 pm
autor: Jessica
[*]
Re: Cicha śmierć Antosia
: wt sie 03, 2010 11:30 pm
autor: Kameliowa
Re: Cicha śmierć Antosia
: czw sie 05, 2010 11:34 am
autor: Dorotka96
Antoś [*]
Re: Cicha śmierć Antosia
: czw sie 05, 2010 11:35 am
autor: klimejszyn
[*]
Re: Cicha śmierć Antosia
: czw sie 05, 2010 12:09 pm
autor: aleksa
[*]

Re: Cicha śmierć Antosia
: czw sie 05, 2010 7:35 pm
autor: omry
Niech będzie tam szczęśliwy, z resztą ogonków (*).
Re: Cicha śmierć Antosia
: sob sie 28, 2010 11:41 am
autor: pin3ska
[*]