Florian... (11?.2008-27.08.2010)
: pn sie 30, 2010 12:18 pm
Staruszek nie zaczekał, aż wrócę z wakacji... Odszedł w moje imieniny.
Strasznie pusto i cicho bez niego.
Był moim pierwszym szczurzym samczykiem; nigdy nie chorował; broił trochę, jak to szczur, ale wystarczyło spojrzeć w te jego oczka, na pyszczek wyrażający spokój i zadowolenie, żeby przebaczyć mu wszystko.
Niech mu będzie dobrze, gdziekolwiek teraz jest.

Strasznie pusto i cicho bez niego.
Był moim pierwszym szczurzym samczykiem; nigdy nie chorował; broił trochę, jak to szczur, ale wystarczyło spojrzeć w te jego oczka, na pyszczek wyrażający spokój i zadowolenie, żeby przebaczyć mu wszystko.
Niech mu będzie dobrze, gdziekolwiek teraz jest.
