Ptaszicowe dziatki

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Ptaszica
Posty: 102
Rejestracja: pt maja 21, 2010 6:12 pm
Numer GG: 4444
Lokalizacja: 4444

Ptaszicowe dziatki

Post autor: Ptaszica »

Ha, witam!

Jest sielanka, jest dobrze, czas leci, wakacje uciekają (szkoda). Czasem coś się dzieje, będzie lepiej lub gorzej, ale cały czas do przodu i dalej.

Tak sobie wzięłam Pyśkę na ręce, ona włazi mi na ramie, w końcu próbuje uciec, a ja nagle myślę. Czy nikt nie stwierdzi nagle, że ja oszukuję? Przyszła sobie jakaś nowa, poświeciła oczkami, pobajerowała, wzięła szczurki i znikła. Bo tak można było uznać - na miejscu La Coki i Susu sama bym miała wyrzuty, że osoba, której zaufałam na tyle by dać ogonka, nagle wyłączyła telefon, nie uczestniczy na forum, na gg jej prawie nie ma i tak dalej... To się zaplątałam w kółko i sama mam te wyrzuty ;) Swoją drogą wielki ukłon dla obu Pań (a dla Coki szczurek już gotowy ;) ).
Prawda ma się tak, że ja i ogonki (ten psi też) mamy się dobrze, dbam o nie (i chyba nieźle mi to idzie). Teraz wróciłam do domu, można mnie złapać w necie, telefon zgubiłam, ale mam nowy. No :) Sumienie uspokojone.

Wakacje się kończą, był ostatni wyjazd, ten tydzień spędziłam tym razem bez mojej hanzy. Po powrocie się zdziwiłam, że małe są wielkości Pyśki i, że Veti wydaje się być bardziej ciekawska od Ninjy. Gdy wysiadałam z samochodu Xena wtuliła mi w nogi swój psi łeb i zaczęła skomleć z wyrzutem "jak mogłam ją zostawić?!" (i tu się dziwię, bo takie wyrzuty są raczej kocią domeną... ).
Wchodzę do pokoju - szczurki! witają mnie świecąc brzuchami, piękny widok. Strasznie jest mi przykro, gdy widzę oznaki prętojadztwa u nich. Zanudziły się beze mnie. Co z tego, że miały jeść? Moja rodzinka potrafi na nie tylko patrzeć. Wypuszczaniem ja się zajmuję. Zaraz wybiegały się porządnie.

Potem musiałam Pyśce przypomnieć, że ja jestem "tym dobrym człowiekiem". Nadal lubi w palec udziabać. Martwię się, bo czuję, że nie potrafiłam podołać zadaniu oswojenia jej. Nie jest tak źle. Biegała po mnie, nie próbując mnie zabić. Ale nadal nie ma do mnie żadnej więzi. Toleruje. I tyle.

Przynajmniej ma oparcie w "siostrach". Siostrach samych dla siebie, bo dla Pyśki są raczej dziećmi. Niańkuje, czyści, strofuje, mam wrażenie, że jak matka :)

No, i chyba tyle. Wyglądają na zdrowe, zachowują się jak zdrowe, są wesołe i rozrabiają. Miski z suchą karmą mają pełne zawsze, w jednej przysmak dla królika, w drugiej versale-lega, raz dziennie dostają coś extra (gerberek, szparagi, sałatka z obiadu itd itp). Wczoraj podcinałam draniom pazurki. Pyśka swoje obgryza. Staram się. :) Mam nadzieję, że uspokoiłam.

PS. żadko loguję sie na forum, ale bardzo często mam jakąś zakładkę otworzoną, bo często poświęcam się lekturze :) Zdjęcia dodam następnym razem, jak już będę umiała je zamieszczać :)

Pozdrawiam wszystkich :)
4444
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: unipaks »

Witaj Ty i Twoje dziatki! :)
Post wielce sympatyczny; :) żal że logujesz się tu rzadko ... No ale jedna incydentalna notka raczej nas nie przekona , że nie ma powodów do niepokoju , więc czuj się proszę zobowiązana do informowania od czasu do czasu ( przy tym czas ten nie może się odwlekać w nieskończoność :P ) , jak sie sprawy u Pysi i reszty przedstawiają ;D ;) .
Dokumentację dobrze byłoby solidnie wesprzeć zdjęciami :D
Mizianko dla zwierzaczków! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Domcia2605
Posty: 81
Rejestracja: czw sty 14, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Żagań

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: Domcia2605 »

Czekamy na zdjecia szczurków! ;> Bo dokładnie, kto wie co ty tam kombinujesz w ukryciu ;D
Szczury Ludzi Lodu
Każdy ma czasem takie chwile, że chciałby się wczołgać pod łóżko i czekać na jakiegoś potwora.
Zaszczurowiona od 13. I. ;)
Awatar użytkownika
Ptaszica
Posty: 102
Rejestracja: pt maja 21, 2010 6:12 pm
Numer GG: 4444
Lokalizacja: 4444

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: Ptaszica »

Zdjęcia będą. Ale jak narazie mam tylko "telefonicznej" jakości, czyli prawie żadnej. [podaję bezpośredni link do samego obrazka, bo póki co, nie wiem jak się to "wrzuca". Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone.]

http://c.wrzuta.pl/wi5756/bceebaea0026b ... 0/fotka016

http://c.wrzuta.pl/wi18578/3c3048f50017 ... 0/fotka017 - Dzieci jedzą gerberka, Pyśka (biała), Ninja (czorna), Veti, tudzież Vieta (kaptur).

http://c.wrzuta.pl/wi8020/f67a9aad00234 ... 0/fotka021 - Pyśka ze swym pięknym nosem.

http://c.wrzuta.pl/wi7086/6aa666d60004f ... djecie0804 -Psica Xena w konwaliach.

No to już wszyscy się przedstawili i pokazali. Bardzo nam miło.

Ja mam na imie Paulina i mój własny prywatny pysk jest zbyt kontrowersyjny, by go tu pokazywać ^^
4444
Awatar użytkownika
LaCoka
Posty: 2049
Rejestracja: śr wrz 02, 2009 3:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: LaCoka »

Moje cudne dzieciaczki :D
Proszę mi je tam po piętach od cioci wycałować :-*
<:3)~ Feta, Koka+Hera, Szu, Banshee, Neytiri, Nanami+Calypso, Balder+Hoder, Zgredki x2, Rosalie AR, Nisha+Amishi, Tamika+Yuki
TM: Kira, Amisia, Lelia, Elvis, Buzia, Sachma, Zgredka, Tadzio, Fuzja, Enkeli, Pasio, Psiuta, Rubi, Keiko, Chiyo, Agutka,Osama
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: Jessica »

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: unipaks »

Wszystkie ogonki śliczne , ale Pysia z tym swoim urokliwym noskiem...
... no i i Xena ...
:-* :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
agata-air
Posty: 24
Rejestracja: pn cze 07, 2010 9:21 pm

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: agata-air »

ojojo dzieci mojej Baccarki :D siostry moich dziewczynek :D dawaj więcej zdjęć
Awatar użytkownika
Ptaszica
Posty: 102
Rejestracja: pt maja 21, 2010 6:12 pm
Numer GG: 4444
Lokalizacja: 4444

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: Ptaszica »

Ech... Dziś mam zły dzień - znów pada i pod niebem i w duszy. Wszystko wokół się wali, a ja stoję i mam stać, nie wiem ile i czy kiedyś się do skończy...

Już ze szkoły wracałam w fatalnym nastroju, zawiodłam się na kimsiach, nie lubię czekać na daremnie. A gdy wysiadłam z pociągu, zrozumiałam, że muszę wsiąść na rower i przejechać przez deszcz bez żadnej osłony. A gdy wjechałam do lasu, pod furtką spotkałam psa siąsiadów. A gdy się zdziwiłam, co on tu robi, zauważyłam rany na jego głowie i karku - od zębów innych psów. A gdy wpuściłam go na swoje podwórko, by nigdzie się nie powlókł, zadzwoniłam w domofon tych sąsiadów (mają tylko przy przednim wejściu). A gdy oddałam już im ich psa, ojciec się na mnie wk... zdenerwował "po co ja tego psa wpuszczałam?!". No, może miałam go zostawić w lesie i mieć gdzieś fakt, że psy, które go wcześniej pogryzły biegają po tych krzakach luzem?

To tylko mały epizod z dzisiejszego dnia. Wcześniej było gorzej. No i po raz pierwszy od czasów podstawówki poczułam się zupełnie sama i opuszczona, bo nie miałam się do kogo zwrócić o polepszenie nastroju. Fatalne uczucie.

A w dodatku martwię się o Pyśkę. Pyśka mnie zachwyca samą sobą, tym jak pięknie biega, zgrabnymi łapkami, nawet tym, jak wyjrzy sobie z jakiejś kryjówki i pełna zaciekawienia kiwa się na boki, kombinując, gdzie jeszcze się wybrać. Jest cudowna, piękna i śmiała. Ale mnie nadal się boi. Zaczynam wątpić w siebie, ona boi się RĄK. Gdy ją złapię, ona zaczyna wręcz panikować, lać i kupkać pod siebie i całą sobą chce uciec jak najdalej od rąk.... Na ramieniu i pod swetrem siedzi grzecznie, będąc w klatce daje się głaskać. Nie wiem nawet jak ją uspokoić. Może to taki typ..
4444
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: Jessica »

daj Pyśce czas.
każdy szczurek ma inny charakter. może ona jest poprostu indywidualistką :-*
Ptaszica pisze:Ech... Dziś mam zły dzień - znów pada i pod niebem i w duszy. Wszystko wokół się wali, a ja stoję i mam stać, nie wiem ile i czy kiedyś się do skończy...
pamiętaj,że zawsze po burzy wychodzi słońce,dla Ciebie też niebawem zaświeci :-*
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: tahtimittari »

Trochę czasu.. minie jej w końcu. Trzymam kciuki, żeby ten czas zajął jak najkrócej.
I cóż - trzymaj się, wiecznie nie może być tragicznie.
Awatar użytkownika
Ptaszica
Posty: 102
Rejestracja: pt maja 21, 2010 6:12 pm
Numer GG: 4444
Lokalizacja: 4444

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: Ptaszica »

Wiem, kiedyś będzie lepiej. Pisząc tamtego posta było ze mną na prawdę krucho, musiałam odreagować, pożalić się itd itp. Zachowanie Pysi martwi, tym, bardziej, że pojawiła się u mnie tuż przed wakacjami. Akceptowanie mnie zajmuje jej dużo czasu, ale wierzę, że kiedyś się uda.

Z drugiej strony, chyba każda Pańcia powinna się martwić o swojego zwierzaka, gdy coś jest nie do końca tak, jak być powinno... ;)

Dzięki :)
4444
Awatar użytkownika
Ptaszica
Posty: 102
Rejestracja: pt maja 21, 2010 6:12 pm
Numer GG: 4444
Lokalizacja: 4444

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: Ptaszica »

Tak sobie pogrzebałam po kompie i stwierdziłam, że pora na małą retrospekcję :)
Oto Pysia - dzień lub dla przed poznaniem Boccarowych córków. Wtedy jeszcze miała być u mnie tylko tymczasowo i była zakwaterowana w małej klateczce (którą widać na zdjęciu)
Oto jej harce po łóżku półśpiącej Ptaszicy :)

http://c.wrzuta.pl/wi19391/a48e394d000b ... 0/hpim4398
http://c.wrzuta.pl/wi11224/f91639c30009 ... 0/hpim4424
http://c.wrzuta.pl/wi8593/d2e2b24900014 ... 0/hpim4429
http://c.wrzuta.pl/wi15629/718d7b1d0013 ... 0/hpim4433
http://c.wrzuta.pl/wi10860/345d9c490025 ... 0/hpim4438
http://c.wrzuta.pl/wi13109/24f933b4001b ... 0/hpim4448 - i klatka "Kolgrimówka"

Pierwsze spotkanie gromadki przebiegło zadziwiająco dobrze, mimo, że spodziewałam się najgorszego i czuwałam przy stole, mając gotowe rękawiczki, żeby wkroczyć do akcji ratunkowej. Nie wiedziałam, jak Pyśka może zareagować na małe :) I nie było czegoś takiego, że ociągają się do konfrontacji i wpierw zwiedzają biurko - pobiegły od razu na spotkanie i jak rodzinka zaczęły odkrywać wszystko razem :)
http://c.wrzuta.pl/wi18750/addc807e0028 ... 0/hpim4446
http://c.wrzuta.pl/wi9515/6c369ab7002cc ... 0/hpim4447 - Kolgrimówkę później otworzyłam, a Pyśka wcale nie broniła jej terytorium przed dziewczynkami.
http://c.wrzuta.pl/wi13109/24f933b4001b ... 0/hpim4448

Może zachowałam się trochę ryzykownie, ale jeszcze tego samego dnia umieściłam wszystkie trzy panny w jednej klatce - dla wszystkich była nowa, nawet dla mnie. Pyśłaka dotychczas była w Kolgrimówce, dzieci jeszcze w transporterku. Nie powinnam tak szybko kończyć łączenia, ale przebiegło tak bardzo pomyślnie, że nie chciałam znów widzieć smutnej Pyśki. Był jeszcze inny problem w postaci robaczków, które prawdopodobnie jeszcze siedziały u Ninji i Veti. Ktoś mi doradził, że tak i tak, Pyśka również powinna dostać lek następnym razem. Profilaktycznie :) Jak wiadomo, dziewczynki dalej żyją w zgodzie, śpią razem, iskają, Pyśka matkuje i wygląda na szczęśliwą :)

I oto koniec retrospekcji :D
4444
Awatar użytkownika
Ptaszica
Posty: 102
Rejestracja: pt maja 21, 2010 6:12 pm
Numer GG: 4444
Lokalizacja: 4444

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: Ptaszica »

Ła bum! Albo ja jestem chora psychicznie, albo dostrzegam piękno w kilku kroplach krwi rozpryśniętych przy klatce. Mojej krwi. Na Pyśkę nie bylam zla, trzepnęlam ją po nosie profilaktycznie, zawsze, gdy zachowa się "be". Po czymś takim wydaje sie być grzeczniejsza. Zdjęcia mojej jasnej krwi Wam oszczędzę, bo tylko ja jestem tak powaloną osobą :)

Macie za to moją kombinację, czyli klatkę dziewczęcą z dobudowaną Kolgrimową Basztą. Trochę martwi mnie to, że babole caly swój klatkowy czas przesiadują w Baszcie, jakby ta większa klatka pod spodem byla im calkowicie zbędna (no dobra, czasem zlażą ;), choćby by zjeść). Dziś w klatce jest wyjątkowy balagan, co dobrze nie świadczy ani o mnie ani o gospodyniach (kartonowy domek już naprawilam, jednak chcę, by im to cieple powietrze zatrzymywalo sie w obrębie miejsca, w którym śpią. Bylo kilka dni bez ogrzewania...

http://c.wrzuta.pl/wi9377/6a7389880020e ... 0/hpim4685 Kolgrimowa Baszta (zastanawiam się, czy nie doczepić jeszcze czegoś wyżej, ale obawiam się, że dziewczyny będą siedzieć tylko i wylącznie na górze...)

http://c.wrzuta.pl/wi3112/fdaa2ed5000c3 ... 0/hpim4689 i najbardziej niedopuszczalny bajzel w Baszcie.

Gdzieś tam z dolu widać trochę krwi, ale ci... tylko do zdjęcia zostala.

Pozdrawiam

Wampirzyca-Ptaszica
4444
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ptaszicowe dziatki

Post autor: unipaks »

http://c.wrzuta.pl/wi9515/6c369ab7002cc ... 0/hpim4447 trzy Gracje , każda zaabsorbowana czym innym :D
http://c.wrzuta.pl/wi3112/fdaa2ed5000c3 ... 0/hpim4689 tu też panny ogniskują swoją uwagę na różnych celach , jedne oczka zwrócone ku górze , drugie prześwietlają coś u dołu :)
Pysia z tymi swoimi niewinnymi oczkami zupełnie nie sprawia wrażenia kąśliwej...
Wygłaszcz je ( co poniektóre zdalnie jakby co ::) ;) ) , całuski dla nich :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”