Albert, Bory i reszta;)
: sob wrz 04, 2010 9:59 pm
witam,
jestem dumną posiadaczką dwóch pięknych, przystojnych, szczurków.
Albercik: Typowy husky, ale z charakteru odważny, całuśny, oddany człowiekowi. Uwielbia siedzieć na rączkach, być miziany, smyrany... Jest typowym pieszczochem. Nie boi się ludzi- każdemu wchodzi na szyje;).
Borysek: Niebieski szczurek z białą plamką na brzuszku w kształcie serca;). Jest troszkę nieśmiały, próbuje dominować, czasami gryzie... Jest typowym zamkniętym w sobie osobnikiem. Kompletne przeciwieństwo Alberta! Tylko ja mogę go brać, bo hmmm no może gryźć;/. Jednak i tak jest wspaniałym szczurkiem, który po prostu ma swój charakterek;).
Oba przystojni żyją ze sobą od kiedy ich mam--> tj. od grudnia;)
Są moimi drugimi, przedtem miałam jednego ale nie wiem czemu zdechł nagle:(.
Pochodzą z zoo sklepu z manufaktury <Łódź>.
Wiem, źle...
Jednak ktoś mi kiedyś napisał "na szczura z forum nie masz szans, bo masz kota".
Nie powiem kto to, ale tak było;]
Więc kupiłam dwa aniołki w sklepie--> i nie żałuję!
Są idealni!
Dogadują się z kocicą, wręcz jest to dla znajomych nie możliwe!!
Albert wręcz kocha kocice! Hmmm zawsze wchodzi na nią łuska ją, no traktuję jak 3 szczurka;)
Kocica, Bella--> szaro bura, bardzo kochana, oddana, rozmowna <miał miał miał...>, wytresowana (siada na komendę i obie łapki daje, na zmianę:P). Przygarnięta z wakacji... Boskie kocisko, kompletnie przeciwieństwo "kocich cech". Chodzi swoimi drogami, ale uwielbia być przy człowieku;) Rozumie, że gdy ja mówię "Bella nieee" znaczy nie ruszaj! Słucha się jak pies i jest idealna;)
Pies, Sara--> czarna suczka "z bidula" kompletny ideał psi, zawsze robi to czego się od niej oczekuje!! Nigdy nie zrobi nikomu krzywdy! Uwielbia być miziana, całowana, przytulana:) Ponad to uwielbia jeździć ze mną samochodem;)--> zmotoryzowany podróżnik;D
Oto cała banda moją;)
Każde ze sobą żyje w idealnej zgodzie, aż się wierzyć nie chce?:) Tak jest!!
Czasem kot goni psa, ale żyć bez niego nie może!!
Gdy wyjadę z Sarą gdzieś kot siedzi i płacze pod drzwiami:]...
Szczury uwielbiają kota, bo zawsze z nimi jest;)
Bella pilnuje małych jak oka w głowie. Zawsze, gdy je puszczam, to przychodzi, kładzie się pośrodku i obserwuje je. Nie pozwala sobie "na głowę wchodzić", ale nigdy nie podniosła na nich pazurka;D... zawsze wystarcza słowne powiedzenie "Bella zostaw" czy coś w tym stylu:)
W końcu to kot, więc może się zdenerwować, gdy oba ogonki po niej łażą;p
Ale i tak nie da jej się nigdy wygonić od małych, bo wręcz natychmiast przy nich jest;) pilnuje dogląda...
Wydaje się, że kocha je, ale jak jest nie wiem;)... Nigdy nie pozwalam, aby kot sam pilnował szczury;]
To na tyle;)
chciałam się pochwalić moją bandą;)
pozdrawiam
jestem dumną posiadaczką dwóch pięknych, przystojnych, szczurków.
Albercik: Typowy husky, ale z charakteru odważny, całuśny, oddany człowiekowi. Uwielbia siedzieć na rączkach, być miziany, smyrany... Jest typowym pieszczochem. Nie boi się ludzi- każdemu wchodzi na szyje;).
Borysek: Niebieski szczurek z białą plamką na brzuszku w kształcie serca;). Jest troszkę nieśmiały, próbuje dominować, czasami gryzie... Jest typowym zamkniętym w sobie osobnikiem. Kompletne przeciwieństwo Alberta! Tylko ja mogę go brać, bo hmmm no może gryźć;/. Jednak i tak jest wspaniałym szczurkiem, który po prostu ma swój charakterek;).
Oba przystojni żyją ze sobą od kiedy ich mam--> tj. od grudnia;)
Są moimi drugimi, przedtem miałam jednego ale nie wiem czemu zdechł nagle:(.
Pochodzą z zoo sklepu z manufaktury <Łódź>.
Wiem, źle...
Jednak ktoś mi kiedyś napisał "na szczura z forum nie masz szans, bo masz kota".
Nie powiem kto to, ale tak było;]
Więc kupiłam dwa aniołki w sklepie--> i nie żałuję!
Są idealni!
Dogadują się z kocicą, wręcz jest to dla znajomych nie możliwe!!
Albert wręcz kocha kocice! Hmmm zawsze wchodzi na nią łuska ją, no traktuję jak 3 szczurka;)
Kocica, Bella--> szaro bura, bardzo kochana, oddana, rozmowna <miał miał miał...>, wytresowana (siada na komendę i obie łapki daje, na zmianę:P). Przygarnięta z wakacji... Boskie kocisko, kompletnie przeciwieństwo "kocich cech". Chodzi swoimi drogami, ale uwielbia być przy człowieku;) Rozumie, że gdy ja mówię "Bella nieee" znaczy nie ruszaj! Słucha się jak pies i jest idealna;)
Pies, Sara--> czarna suczka "z bidula" kompletny ideał psi, zawsze robi to czego się od niej oczekuje!! Nigdy nie zrobi nikomu krzywdy! Uwielbia być miziana, całowana, przytulana:) Ponad to uwielbia jeździć ze mną samochodem;)--> zmotoryzowany podróżnik;D
Oto cała banda moją;)
Każde ze sobą żyje w idealnej zgodzie, aż się wierzyć nie chce?:) Tak jest!!
Czasem kot goni psa, ale żyć bez niego nie może!!
Gdy wyjadę z Sarą gdzieś kot siedzi i płacze pod drzwiami:]...
Szczury uwielbiają kota, bo zawsze z nimi jest;)
Bella pilnuje małych jak oka w głowie. Zawsze, gdy je puszczam, to przychodzi, kładzie się pośrodku i obserwuje je. Nie pozwala sobie "na głowę wchodzić", ale nigdy nie podniosła na nich pazurka;D... zawsze wystarcza słowne powiedzenie "Bella zostaw" czy coś w tym stylu:)
W końcu to kot, więc może się zdenerwować, gdy oba ogonki po niej łażą;p
Ale i tak nie da jej się nigdy wygonić od małych, bo wręcz natychmiast przy nich jest;) pilnuje dogląda...
Wydaje się, że kocha je, ale jak jest nie wiem;)... Nigdy nie pozwalam, aby kot sam pilnował szczury;]
To na tyle;)
chciałam się pochwalić moją bandą;)
pozdrawiam