Moja szczurzyca nie moze się podnieść
: pn wrz 06, 2010 3:20 pm
Sprawa wygląda tak, że od miesiąca coraz bardziej sie jej pogarsza - stała sie spokojniejsza, mniej żwawa - jeszcze niedawno skakała i biegała a teraz juz nawet nie chodzi. Przedwczoraj jeszcze chodziła, powoli ciągneła swe ciało, od czasu do czasu się przewróciła na bok, ale jakoś szła w swoje ulubione kryjówki. Wczoraj szczurek zaczął przewracać w klatce, a dziś już nawet nie może wstać. Przeturla sie od czasu do czasu, cieżko oddycha i ma wbity wzrok w jedno miejsce, chyba jedno oko ma większe od drugiego. Kilka dni temu jak robiła sie coraz słabsza i mniej żywa myślałem, ze ok - przyszedł jej czas - ma ok 2 lata, ale teraz jak łapkami trzyma sie za pręty klatki i przesuwa się na brzuchu czy na boku i chce z tej klatki wyjść to coś mi nie pasuje - to chyba nie są objawy zdychania. Nie piszczy, nie wydaje żadnych innych odgłosów -nie wygląda na to, że cierpi.
Proszę o jakąś rade czy tak wam umierały szczurki i czy nie lepiej będzie iść z nią na uśpienie?
Proszę o jakąś rade czy tak wam umierały szczurki i czy nie lepiej będzie iść z nią na uśpienie?