Strona 1 z 1

chyba czkawka...

: śr wrz 08, 2010 9:08 pm
autor: sznurek_mrowek
Nie wiem czy to dobry dział na poruszanie takiego wątku, ale... Roczna szczurka, którą mam od kilku dni codziennie ma czkawkę lub coś co ją przypomina. Szczurka, którą mam od roku nigdy takiej czkawki nie miała. Dlatego się trochę zaniepokoiłam choć pewnie to normalne. Kolejne pytanie powinno pewnie być postawione na dziale dot. chorób ale nie chcę zakładać kilku wątków więc spytam przy okazji... Nowa szczurka ma również zgrubienie na czaszce między uszami coś jak "leżący policjant" ;), no i zaćmę na jednym oku (podobno ma ją od małego), ale czy taką zaćmę da się jakoś leczyć by lepiej widziała? Dziękuję z góry za odpowiedź. :)

Re: chyba czkawka...

: śr wrz 08, 2010 9:15 pm
autor: Paul_Julian
CHyba najlepiej wziąc obydwie do weta. Jesli ta czkwaka pojawiła się po przybyciu nowej, to moze być wynikiem stresu. Obserwuję to własnie w moim stadku. Mam nowego strachulca, i jak coś sie stanie, to zaraz dostaje czkawki.

Zaćma jest nieuleczalna, ale na pewno sa jakieś kropelki poprawiające komfort widzenia lub opózniające ślepotę. Szczurki slabo widzą , ale po co mają czuć się gorzej.
A zgrubienie na czaszcze ... to nie wiem... moze kiedyś sie uderzyla ?

Przeniosę topik do chorób

Re: chyba czkawka...

: śr wrz 08, 2010 10:22 pm
autor: nausicaa
jeśli oczko jest takie jakby mętne i szarawe, to prawdopodobnie szczurka na nie nie widzi i nie będzie już widzieć. obserwuj tylko czy z oczkiem nic się nie dzieje złego - np nie robi się takie nierówne na powierzchni, wtedy trzeba szybko podać krople i najlepiej,l żeby wet je obejrzał. z resztą można w ogóle spróbować jej to zakraplać (chyba Nacloffen nazywają się krople na odbudowę rogówki, to gdzieś jest w tematach).

roczny szczurek nie powienien mieć tak często czkawki. ale to może rzeczywiście wynik stresu...

Re: chyba czkawka...

: czw wrz 09, 2010 7:22 pm
autor: sznurek_mrowek
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Do weterynarza udam sie z nią na pewno. pozdrawiam. :)