szczury.org

Od ponad miesiąca jestem "mamusią" dwóch szczurzynek: Luny i Diany. Postanowiła więc założyć im temacik Niestety, nie mogę teraz zrobić zdjęć, wstawiam stare

http://img838.imageshack.us/img838/6299/dscn2345n.jpg
Diana (Tarzan )

http://img834.imageshack.us/img834/2594/dscn2342.jpg
Luna (Myju, myju, chlastu, chlastu)

Jeżeli coś nie działa, proszę pisać

Och słodkie maleństwa . Choć pewnie już duże wyrosły ;p

No, już je czuć w rękach
Diana jest o wiele spokojniejsza od Luny... Nie wiem co się dzieje. Za każdym razem jak biorę Lunę na ręce to się strasznie wyrywa...

Nie jest jeszcze do końca przyzwyczajona do Cb . Trochę czasu trzeba jej dać. :*

Może... Mam taką nadzieję Czy myślicie, że można włożyć im jakiegoś buta do klatki (upranego i bez sznurówek)?

hmm...chyba mozesz .Jesli nie sa jeszcze jakies ogromne to but moze im posluzyc jako kryjowka .Zrob tak,jak mi doradzalas:Wloz do klatki kawalek noszonego ubrania.Ja wlozylem,i Frytka zaczela robic z tego gniazdko i bardziej przywykla do mojego zapachu .Oczywiscie Beata juz to gniazdko dawno rozwalila...

To zdjęcie jest dzisiejsze
http://img801.imageshack.us/img801/381/photo0027001.jpg
2 kluchy na hamaczku <3

śliczne panny
niech sie dobrze i zdrowo chowają

jakie maluszki!

Też mi się tak wydaje, Kameliowa Jak mamy i taty nie będzie, to je wsadzę na wagę kuchenną. Znowu śpią jak zabite razem w hamaczku

Dobry pomysł. Jak ja przy swojej matce ierzyłam na wadze kuchennej, to ona dostała jakiegoś ataku przerażenia że ta waga będzie skażona i toksyczna...

Właśnie tego się obawiam. Później ją wyczyszczę jakoś.

Och tak . Bo przecież taką wagę trzeba od razu wyrzucić. ! Jakie głupstwa xd. Ale lepiej nie narażać rodziców na niepotrzebne nerwy I tak mają z nami wystarczająco kłopotów

Zgadzam się Postaram się dzisiaj zrobić zdjęcia, żeby je było wyraźnie widać.

Może aparatem będzie lepiej?