Strona 1 z 2
Zastraszony szczur.
: wt wrz 14, 2010 11:01 am
autor: liberiana
Przeszukałam forum ale nigdzie nie znalazłam podobnego tematu. Do rzeczy.
Mam dwa szczurasy w mniej więcej podobnym wieku od pół roku. Jeden sklepowy, drugi z adopcji. Problem polega na tym,że większy szczurek jest zastraszony przez mniejszego ( takie są moje obserwacje ale może się mylę). Mniejszy szczur bardzo często gania większego próbując z nim kopulować, czasem go przewraca i kopie ( tak. kopie

). W nocy często słyszę piski a raz zdarzył się nawet strupek u większego szczurka. Mniejszy się nie przejmuje i żyje sobie swoim małym szczęśliwym życiem . Gdy go wypuszczę biega w najlepsze i bada wszystko co się da. Większy szczurek boi się zbyt gwałtownych ruchów, nagłych dźwięków, wypuszczony pobiega chwile po czym chowa się w dziwne zakamarki i nie chce wyjść ( najczęściej gdzieś w rozkładanym stole lub za komputerem). Wzięty na ręce często sika, czasem od razu ucieka ale częściej siedzi na rękach lub ramieniu bez ruchu i udaje ,że go nie ma. W klatce mniejszy szczuras często wygania go z domku.Na zewnątrz często gania większego, zrzuca go z łózka i krzeseł. Co mam zrobić by większy szczurek się wyluzował? Odłączyć go od mniejszego i zapewnić towarzystwo innego szczura jednemu i drugiemu, czy zwyczajnie większy nie nadaje się do pertraktacji z innymi szczurami? Był bardzo spokojny od początku ale teraz jest niewolniczo uległy. Pomocy!
Re: Zastraszony szczur.
: wt wrz 14, 2010 12:06 pm
autor: S.
Jak długo to trwa?
U mnie Alma na początku terroryzowała większa Negrę (przeganianie, podgryzanie, odganianie od wody, zabieranie jedzenia. Do czasu. Po pewnym czasie Negra stłukła Almę i Alma się trochę uspokoiła.
W klatce powinny być dwa domki, dwa poidła i dwa karmidła. Duży szczurek musi mieć szansę najeść się i napić się. Jeżeli to nie wystarcza, to wyciągaj jednego i karm większego w tym czasie.
Małe wredoty potrafią pilnować np. poidła i nie dopuszczać wybranego szczurka do picia.
Re: Zastraszony szczur.
: wt wrz 14, 2010 2:15 pm
autor: liberiana
Maja 2 poidła, 2 miski i 2 domki. Tyle,że wolą spać w jednym. Zastanawiam się czy przypadkiem ten mniejszy nie jest gejem bo cały czas bierze większego szczurka za dziewczynkę. I mam wrażenie ze to najbardziej przeraża tego większego. Od jedzenia i picia mniejszy nie odgania większego. Wyrywają sobie np chleb jak jest 1 duży kawałek ale zazwyczaj daje im liczbę parzystą.
Re: Zastraszony szczur.
: wt wrz 14, 2010 2:22 pm
autor: Kameliowa
Nie, nie jest gejem
W taki sposób uznawany za gejowski szczurki ustalają kto w stadzie jest na górze.. tfu, kto jest samcem alfa

Także tym się nie martw. Kłócą się o władze zwyczajnie. Jak już sobie to ustalą to powinno się wszystko załagodzić trochę. ale tak czy siak, od czasu do czasu będą się bić troszkę. Ale nie rozłączaj ich.
Re: Zastraszony szczur.
: wt wrz 14, 2010 4:17 pm
autor: liberiana
Ok. Ale czy jest jakiś sposób na to , by Pimpek (ten większy) nie był taki wiecznie wystraszony i "aspołeczny"? czy to poprostu taki szczurzy charakter?
Re: Zastraszony szczur.
: wt wrz 14, 2010 7:54 pm
autor: Kameliowa
cierpliwość

Re: Zastraszony szczur.
: śr wrz 15, 2010 7:58 pm
autor: liberiana
No nie wiem. to trwa od czerwca właściwie. No ale cóż. Najwyżej poczekamy. jak na razie staram się jak najwięcej smyrać Pimpusia no i puszczam ich po mieszkaniu pojedynczo.

Re: Zastraszony szczur.
: śr wrz 15, 2010 8:15 pm
autor: Paul_Julian
A moze poczytaj nt dominacji i ustalania hierarchii (szukajka) ? Spróbuj podominować tego łobuza , to moze pomóc.
Re: Zastraszony szczur.
: pt wrz 17, 2010 8:23 am
autor: alken
skoro śpią razem to raczej ok, nie wydaje mi się żeby spały razem gdyby większy był dręczony i mu to dokuczało. po prostu ustalają hierarchię, poza tym szczury nawet zgrane potrafią się pobić. no a co do zachowania to przypuszczam że taki charakter

Re: Zastraszony szczur.
: pt wrz 17, 2010 6:43 pm
autor: liberiana
Znowu go dziś rano mniejszy udziabał do krwi. Może i taki charakter. Mam czasem wrażenie ,że ten większy ma zwyczajnie słaby wzrok i stąd przewrażliwienie na dźwięki i płaszczenie się po podłodze.Ale właściwie to nie boi się wskakiwać na wyższe rzeczy typu oparcie krzesła to hmm... W takim razie poczytam o dominacji

Re: Zastraszony szczur.
: śr wrz 22, 2010 12:01 pm
autor: liberiana
Rozdzieliłam je. Ostatnio ten mniejszy tak pogryzł większego ,że się futro sypało. 3piętrową klatkę podzieliłam na pół ( 2 piętra górne dla większego a 2 dolne dla małego). oddzielnie puszczam je na spacery. Dość mam tej agresji.
Re: Zastraszony szczur.
: śr wrz 22, 2010 12:09 pm
autor: S.
Klatka musi być oddzielona czymś bez dziur: plastikowa taca lub półka, przyciete panele podłogowe.
W przeciwnym wypadku jeden będzie gryźć drugiego przez szpary w podłodze/suficie.
Re: Zastraszony szczur.
: ndz paź 03, 2010 11:39 am
autor: liberiana
Moje rozdzielenie polega obecnie na tym ,że jeden szczurek mieszka w Radomiu a drugi w Lublinie. No i myślę ,że już się nie będą gryźć
Re: Zastraszony szczur.
: pt lis 05, 2010 5:42 pm
autor: liberiana
Kolejny problem wyżej wymienionej pary. Większy szczurek wogóle nie wychodzi z klatki no chyba ,że się go siłą wyciagnie a drugi jak się już wytelepie z klatki to albo od razu szuka kąta i śpi albo chodzi i się na okrągło drapie... Nie mogę ich teraz połączyc bo to jakby nie bylo 100 km pomiedzy radomiem a lublinem a nie mam teraz jak jechac do radomia(uczelnia;/). Czy mam znaleźć im innych nowych towarzyszy ? Bo ten mniejszy ma widoczne oznaki stresu i osowiałości a ten większy własciwie byl taki od początku ( nawet jak mieszkam z mniejszym) tyle ze teraz zaczal tez dotkliwie gryźć ludzi. Nie wiem co robić....
Re: Zastraszony szczur.
: ndz lis 07, 2010 7:29 pm
autor: Shigella
Nie potrzebnie ich rozdzieliłaś - takie jest moje zdanie. Oznaki osowiałości u jednego i agresji u drugiego - to wynik rozdzielenia. Panowie się tłukli - bo ustalają hierarchię. Jak już ktoś wcześniej wspomniał - to się dzieje nawet w najbardziej zgranych stadach. Skoro spali razem - to jednak się tolerowali - gdyby było inaczej sierść latałaby non stop.
Ja radziłabym dominację mniejszego - pokazanie mu, że nie jest panem świata i ma się zachowywać inaczej. To trudne - ale wykonalne - szczurek wymaga wychowania i tyle.