Strona 3 z 7

Re: Apel do Użytkowników.

: ndz sty 23, 2011 1:25 pm
autor: alken
alez oczywiście, że tak, miałam jednego szczura w chomikówce, na trocinach i karmiłam go kolbami zamiast karmą. ale nie jestem tępa i jak się dowiaduje nowych rzeczy to przetwarzam i przyswajam tę wiedzę a nie "wiem lepiej niż wy, dajcie mi spokój".

Re: Apel do Użytkowników.

: ndz sty 23, 2011 2:20 pm
autor: Magamaga
Ja również przyszłam na forum mająć szczurkę z zoologa, w klatce chomikowej i karmiłam ją Animalsem - z drugiej strony mam wrażenie, że uwaga którą mi wówczas zwrócono była w łagodniejszym tonie, niż to bywa obecnie.

Re: Apel do Użytkowników.

: ndz sty 23, 2011 2:29 pm
autor: Ogoniasta
Magamaga pisze: - z drugiej strony mam wrażenie, że uwaga którą mi wówczas zwrócono była w łagodniejszym tonie, niż to bywa obecnie.
Też tak uważam. ;)
Jak trafiłam na to forum, również miałam jednego szczura, w chomikówce, karmionego meganem...ale zjawiłam się tu po informacje na temat ogoniastych, więc szybciutko dotarło do mnie czego moja Fibi potrzebuje do pełni szczęścia. :)

Wtedy była jedna osoba, która nie miała cierpliwości do uparciuchów :P ;D ( zalbi, pozdrawiam serdecznie :D teraz już mnie nie dziwi dlaczego ostro niektórych traktowałaś :P )

Obecnie jest za dużo tych krzykaczy ;) Reagujących nazbyt impulsywnie. A jak wiadomo agresja rodzi agresję, więc zazwyczaj więcej szkody taka "krzykaczka" narobi niż pożytku ::)

Re: Apel do Użytkowników.

: sob lut 05, 2011 11:21 pm
autor: valhalla
Ja się staram wcielać w życie to "łagodne" przekonywanie, szczególnie że nie mam się co mądrzyć - na forum jestem od grudnia :) Też z początku miałam jednego szczura, w akwarium, karmionego Vitapolem. Ale trwało to tydzień. Dziś Froduś jest szczęśliwy, dostaje dobre jedzenie, mieszka w odpowiedniej klatce a co najważniejsze ma przyjaciela, którego kocha. Informacje z forum potwierdziła pani weterynarz, więc czemu nie zaufać, skoro mówi to tyle osób kochających szczury + lekarz? Tyle, że pani weterynarz bardzo łagodnie przekonywała do tego wszystkiego, mimo że przecież mogłaby się podeprzeć autorytetem, bo jest nie tylko weterynarzem, ale zna się także na szczurach. Na forum zdecydowałam się zarejestrować dopiero, gdy wszystko u mnie było w porządku, bo bałam się zjechania, widziałam osoby, które wyławiały negatywne informacje, nie zauważając tych pozytywnych ("mam małą klatkę, ale za dwa tygodnie będę mieć nową" - były osoby, które zauważały treść tylko do przecinka i nie dalej). Coś w tym jest, że niektórzy krzyczą za bardzo. Na niektóre uparte osoby pewnie trzeba użyć mocniejszych argumentów... ale jeśli ktoś jest nowy, wystarcza zupełnie zwyczajny, neutralny, informacyjny post. I wszyscy będą zadowoleni :)

Ten temat przyda się wszystkim, którzy za bardzo się zapędzają jako "rachunek sumienia". Nie każdego można głaskać po głowie, jeśli świadomie robi coś przeciw szczurowi, ale jeśli to tylko niewiedza, to miejmy na uwadze szczurki, które dzięki łagodniejszym słowom mogą dostać lepsze życie :)

Re: Apel do Użytkowników.

: ndz lut 13, 2011 7:49 pm
autor: Landrynka
a ja weszłam na forum ZANIM miałam szczury. ba, pierwsze kilka dni tylko czytałam. można? można.

Re: Apel do Użytkowników.

: pn lut 14, 2011 7:33 pm
autor: szczuruleczka
A ja miałam z zoologa i jednego. Jadł od razu Versele Laga więc tego :)
Przynajmniej tyle. Ja osobiście nie przepadam za zalbi, bo poprostu działa mi na narwy, jak wiele rzeczy i osób bom wyjątkowo nerwowa >:D Ale różni ludzi żyją, trza się przyzwyczaić

Re: Apel do Użytkowników.

: sob mar 05, 2011 3:35 pm
autor: glucjan
szczuruleczka pisze:A ja miałam z zoologa i jednego. Jadł od razu Versele Laga więc tego :)
Przynajmniej tyle. Ja osobiście nie przepadam za zalbi, bo poprostu działa mi na narwy, jak wiele rzeczy i osób bom wyjątkowo nerwowa >:D Ale różni ludzi żyją, trza się przyzwyczaić
podzielam zdanie w calej rozciąglosci:) tez zaczynalam z versela laga i jednym szczurem, oraz...i tez jestem nerwowa:)

Re: Apel do Użytkowników.

: śr mar 09, 2011 9:26 pm
autor: UprzejmaCegła
szczuruleczka pisze:Ja osobiście nie przepadam za Zalbi, bo po prostu działa mi na nerwy
Działa czy nie działa - takie słowa powinniśmy zachować dla siebie. Rozumiem, że czasami jęzor aż się pcha na zewnątrz, że ludzie młodzi lubią pocwaniaczyć odwagą przed monitorem, lecz... czy to coś zmieni? Czy warto sprawiać komuś przykrość? Jakbyś się poczuła czytając, że ktoś Cię nie lubi? Może i powiedziałabyś "Wisi mi to", ale w głębi serca byłoby Ci przykro, jak każdemu kto znajdowałby w takiej sytuacji.
Zalbi jaka jest - taka jest i nikt bądź nic tego nie zmieni. Na przestrzeni czasu zdałam sobie sprawę z tego, że dobra z niej dziewczyna, która ma ogromne, ciepłe serducho. Może i używała ostrych słów, lecz czy w złej mierze? Odpowiadam - NIE.


Każdy człowiek żyjący na tym świecie jest wyjątkowy. Nie ma ludzi lepszych czy gorszych, ponieważ, jak wszystkim wiadomo, zło czy dobro to pojęcia względne. Wszyscy jesteśmy równi, choć czasami wydaje się inaczej.

Czy pracodawca jest lepszy? Może i jest na najwyższym szczeblu w firmie, lecz czy potrafi władać pędzlem tak jak Yss?
Czy polityk jest lepszy? Może i zarabia krocie, lecz czy ma taką wiedzę nt. weterynarii co Cyklo?
Czy aktor jest lepszy? Może i jest sławny, lecz czy kocha jazdę konną tak bardzo jak Szczuruleczka?
Czy Cegła jest dziwna? Może i czasami gada jak cygan z rozdartą Upą, lecz czy chce dla kogoś źle?

Jutro dokończę wywód i poskładam go tak by każdy zrozumiał co mam na myśli. Uciekam, bo brat mnie wygania od kompa.

Re: Apel do Użytkowników.

: śr mar 09, 2011 9:32 pm
autor: Paul_Julian
Zalbi juz długo nie wypowiadała sie na forum- nie obrabiajmy jej tyłka, szczególnie za plecami...

Re: Apel do Użytkowników.

: czw mar 10, 2011 1:55 pm
autor: szczuruleczka
Macie rację co do zalbi, ale poprostu takich ludzi co się odrazu "rzucają" zamiast spokojnie obgadać - nie trawię.
No taki charakter.

Re: Apel do Użytkowników.

: czw mar 10, 2011 6:03 pm
autor: Nakasha
Niektórzy po prostu mają taki sposób bycia. Dawno temu były na tym forum osoby, które potrafiły się rzucać o wiele gorzej, ale jako że już od kilku lat się tu nie udzielają, to nikt nie powinien ich obgadywać za ich plecami. Tak samo jak zalbi...

Wydaje mi się, że większość "ostrych" słów jest rzucana pod wpływem emocji, szczególnie gniewu i oburzenia gdy ktoś źle zajmuje się zwierzętami. Czasami ciężko jest zachować spokój, gdy czyta się niektóre opryskliwe i zadziorne wypowiedzi. Z drugiej strony, nam może się wydawać, że powtarzamy to samo po kilkadziesiąt razy i tracimy cierpliwość, ale dla wielu nowych osób na forum - to są nowe rzeczy. ;) Z trzeciej strony ( :P ) odbiór wypowiedzi zależy od osobistej wrażliwości każdego użytkownika forum, więc czasami ciężko jest generalizować.


Mnie tez kiedyś zjechano na tym forum, przez kilka miesięcy się tu nie pojawiałam, ale potem mi przeszło. :P

Re: Apel do Użytkowników.

: czw mar 10, 2011 6:06 pm
autor: szczuruleczka
Naksho, masz rację.
Po mnie nadal jeżdżą niektórzy, bywało, że się tak wkurzyłam, że... [lepiej nie gadać...].

Re: Apel do Użytkowników.

: czw mar 10, 2011 6:07 pm
autor: szczuruleczka
/Sorka za literówę w nicku :) /

Re: Apel do Użytkowników.

: ndz mar 20, 2011 11:58 am
autor: Lulu
Długo mnie na forum nie było, teraz po dłuższej przerwie planuję się ponownie zaszczurzyć, dlatego często zaglądam do działu 'Oddam / Sprzedam / Kupię' i czasami przeraża mnie co się tam dzieje. Zapewne też kamieniem rzucić nie mogę, ale wydaje mi się, że dłuższa nieobecność na forum pozwoliła mi spojrzeć na niektóre kwestie z innej perspektywy. I dlatego chcę się podzielić swoimi przemyśleniami, może ktoś jeszcze zechce się nad tym zastanowić.

Zacznę od wspomnień :P
Jak pojawiłam się na forum to nie było tu aż tak dużo użytkowników i wydaje mi się, że większość przyjmowała, że każdy kto jest na forum jest tu, bo ma mega bzika na punkcie szczurzastych. Adopcje odbywały się w przyjaznych warunkach, nie było jeszcze umów czy "wizyt przed-adopcyjnych". Co oczywiście nie znaczy, że ludzie się nie odwiedzali. Jak adoptowałam pierwszego szczura z forum to dziewczyna, od której go brałam, przyjechała i pomagała mi w łączeniu :D W ogóle przez te lata, które spędziłam na forum, trochę ludzi forumowych nas odwiedzało w celach szczurzych i towarzyskich.

Niestety okazało się, że szczury do adopcji nie zawsze trafiały do dobrych domów. Życie pokazało, że nie można być zbyt naiwnym. I dlatego rozumiem potrzebę umów, prośby o opisanie warunków w jakich żyją szczury, czy też wizyty przed-adopcyjne. Jednak jak teraz chodzę po tematach adopcyjnych to nie zawsze jestem przekonana co do formy, w jakiej te wszystkie pytania i uwagi padają.

Zacznę od tego, że uważam, że warto promować adopcję... jednak nie zapominając, że każdy ma prawo do wyboru i każdego powinno się szanować.
Wiem, że pewnie część z Was się ze mną nie zgodzi, ale ja osobiście uważam, że ważniejsze jest to jak się o szczura dba na co dzień, niż to skąd się go ma.
Adopcję z całego serca popierałam, popieram i popierać będę, uważam, że nie powinno się wspierać sklepów/rozmnażalni, myślę też, że warto też uświadamiać osoby bez doświadczenia ze szczurami, że te ze sklepu często są chore, zaciążone i trudniejsze w oswojeniu.
Jednak nie ma co piętnować osób, które wiedząc to wszystko i tak kupią w sklepie. Ostatnio w jednym z tematów w 'Zaadoptuję / Kupię' dziewczyna została wyzwana od żałosnych, bo w końcu kupiła szczura w sklepie. Takie zachowanie nikomu nie pomoże, wręcz przeciwnie może jedynie spowodować, że adopcja będzie się kojarzyć przede wszystkim z bandą ludzi, którzy obrażają innych, jeżeli ci postanowią wybrać coś innego. Po co? Żeby zastraszyć innych userów, którzy myślą nad zakupem szczura w sklepie? To naprawdę jest najlepszy sposób?

Promowanie adopcji nie jest proste. Kupienie szczura w sklepie ma jeden plus - możesz iść, wybrać sobie jakiego chcesz i kupić. Nie trzeba nikomu opisywać warunków, nie trzeba czekać, nie trzeba załatwiać transportu, nie trzeba podpisywać umów. Żeby adopcja była bardziej atrakcyjna warto zadbać o to, by wszystkim odbyło się w przyjaznej atmosferze. Przecież to nie kosztuje dużo wysiłku.

Tak jak pisałam - sama mam bardzo dobre doświadczenia z adopcją (i z forumowych wpadek, i z SPS-u, i z rasowcami, i jak my byliśmy DT i szukaliśmy właścicieli dla bid szczurzastych), jednak jak teraz patrzę na niektóre ociekające jadem wypowiedzi to myślę sobie: "tych ludzi bym nie chciała zaprosić do domu". I nie dziwię się, że nowi userzy mogą z tego powodu rezygnować z adopcji. Dlatego myślę, że czasami warto się w język ugryźć (czy też zdzielić po rękach nad klawiaturą ;) ), ochłonąć i mimo wszystko starać się innych traktować z szacunkiem. Inaczej można skutecznie odstraszyć od adopcji.

Re: Apel do Użytkowników.

: ndz mar 20, 2011 4:46 pm
autor: pariscope
Podpisuję się obiema rękami.