Strona 1 z 4

Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: pt wrz 24, 2010 12:00 pm
autor: odludka
Witam
Od bardzo dawna zamierzałam przedstawić moje kluski, zwłaszcza że już bardzo dawno przywitałam się na forum.
....A był to grudzień 2009 r:D
Moja przygoda ze szczurkami zaczyna się pewnie jak wiele innych. Początkiem całego zamieszania było oczywiście dziecko, które chciało mieć rybki:P. Pół roku oczekiwania i...wyszłyśmy ze sklepu ze ślicznym małym haskulcem:)(?)
BENIO , BB , Boski Benio
Obrazek
Tak wiem, wiem nie kupuje się w zoologiku.
Ale wtedy tego nie wiedziałam:(
Dziecko to nic, ale ja oszalałam na punkcie tego małego stworzonka. Kilka dni później, jak już wpadłam po uszy, zaczęłam szukać w internecie inf na temat szczurów i pierwszą rzeczą na jaką się natknęłam było to że szczurek nie może być sam bo jest zwierzęciem stadnym itd......, Więc...poszłam do sklepu i dokupiłam drugiego samczyka:):(
KAMIKADZE- Boski Wiatr:D
Obrazek
Były bardzo małe, jeden siedział w klatce a drugi w akwarium a ja zastanawiałam się czy będą się gryzły i jak je połączyć. Więc zasiadłam wieczorem do komputera i zagłębiłam się w lekturze.
No i zaczęło się...trochę sobie popłakałam, pośmiałam się, ale najbardziej się przestraszyłam, że moje kluski są ze sklepu. Więc poszperałam na forum, znalazłam weta polecanego koło siebie i wybraliśmy się. Na szczęście okazało się że wszystko jest w porządku, są zdrowe bez świerzba i innych niespodzianek:D Dostaliśmy witaminki i trochę się uspokoiłam. Potem nastąpiła szybka zmiana pokarmu (nadal szukamy czegoś czym by nie gardziły:D), zmiana trocin na podłoże ekologiczne:D zmiana klatki na większą..itd
I tak sobie żyjemy. Ja coraz bardziej uświadomiona:D, a One coraz bardziej rozpieszczane( choć nie wiem czy bardziej się da:D).
Nadszedł lipiec... jechałam w tramwaju i dostałam telefon od znajomego, że jest szczurek do uratowania..od tygodnia siedzi pod rynną koło sklepu i wygląda na "niekanałowca". Było blisko więc nie zastanawiałam tylko popędziłam. 15 min i byłam tam, po drodze obmyśliłam cały plan, modliłam się oczywiście żeby to był samczyk:D
Jak ją zobaczyłam o mało serce mi nie pękło. Taka malutka była że na ręce się mieściła. Cała brudna w kurzu i pyle, zwabiłam ją szyneczką i zabrałam. Za godzinkę byłyśmy u weta. Okazała się śliczną małą rexową szczurcią
LULU BELL, Lulka:D
Obrazek
Teraz mieszkamy razem ona i dwóch chłopaków. W osobnych klatkach oczywiście. Nie wiem co będzie dalej bo mam mały problem. Ale o tym później.
A to kilka fotek moich rozrabiaków, dodam jeszcze kilka później, bo nie zamierzam poprzestać na tym jednym poście:D
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Cdn...

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: pt wrz 24, 2010 12:12 pm
autor: alken
to raczej nie haskulec ;) ---> haskulce się wybarwiają z wiekiem tak
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Rat_husky.JPG

a dziewczynkę można wykastrować. oczywiście chłopców też, ale dwóch chłopców to więcej roboty i opiekowania się, a kastracja samiczki dobrze jej zrobi, wykastrowane panienki moga uniknąć tych wszystkich chorób "babskich" na podłożu hormonalnym, które często dotykają szczurzyce

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: pt wrz 24, 2010 12:26 pm
autor: odludka
Dzięki. Tak myślałam że to nie haskulec, :D Ja go tylko tak nazywam:D
Wiele czytałam na temat kastracji...mam teraz problem właśnie z panami, napisze o tym może dziś w nocy, jeden prawdopodobnie musi i tak zostać wykastrowany,bo mu się agresor włącza:D I dlatego nie wiem co będzie..

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: pt wrz 24, 2010 12:31 pm
autor: alken
skro jedne będzie obcięty to i drugiego można ;)

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: pt wrz 24, 2010 12:32 pm
autor: noovaa
Może przejściowo tylko :)... A może przez obecność zapachu samicy ....

Ja wiem tylko tyle że mój szczurzy samczyk, kastracik jest najsłodszym "świnkiem morskim" jakiego znam :P

Jak pisałam że rozważam kastrację samca, ktoś mi odpisał że jednak bezpieczniej jest samiczkę wykastrować. Ale ona była już w ciąży więc padło na niego.

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: pn wrz 27, 2010 3:39 pm
autor: unipaks
Fajne te szczuraski :) Lulka taka kruszynka słodka :-*
Niech zdrowe rosną ! :)

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: pn wrz 27, 2010 4:52 pm
autor: odludka
Dziękuje, dziękuje:D
Lulka właśnie harcuje po pokoju, skacze po wszystkim, wlazła do łóżka i tylko słyszę jak biega tam i z powrotem w środku...tuptuptuptup....
Wydaję mi się właśnie, że ze względu na nią oba moje chłopaki stały się takie trochę "inne", wyczuwają się nawzajem i wariują.
Kamikadze to alfa, i tak było do tej pory, że Benek mu ulegał, gryzły się raczej z przekory i niegroźnie, czasem jakieś futro latało:D
A teraz są jakby obrażone na siebie, śpią osobno a Benek jak tylko Kami się do niego zbliża, "obnaża" swoje zębiska i już mu nie ulega. Ostatnio nawet Kami pozbawił Benia kawałka ucha. Bidula teraz wygląda jak Pirat.. Na szczęście nic poważniejszego się nie stało, ale nie chce ryzykować i będę musiała, podjąć decyzje którego z moich szczurasów pozbawić jajek. Czy panów, czy Lulkę. Trudne to wszystko, nie wyobrażam sobie jak one będą wyglądać bez jajek:(, a z drugiej strony może jak wysterylizuje Lulkę to nie będzie już pachnieć zachęcająco dla panów i agresja się skończy.

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: czw wrz 30, 2010 4:37 pm
autor: Effie
Jakie kochane słodziaczki :) moje też tak niekiedy robią: http://img543.imageshack.us/i/img0288l.jpg/
Trzymasz samiczkę z samcolami??

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: czw wrz 30, 2010 4:40 pm
autor: Effie
A sorrki, doczytałam, że osobno... śliczna mała... Dlaczego ja nie mam takiego szczęścia, żeby znaleźć taką kochaną dziewuszkę?? :* wymiziaj ode mnie swoje maleństwa kochane...

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: czw paź 07, 2010 2:48 pm
autor: odludka
No więc...
Klamka zapadła - jesteśmy po wizycie u Pani weterynarz, wstępnie umówiliśmy się na kastracje panów. Decyzję podjęłam ponieważ jak pisałam wcześniej Kamikadze stał się bardzo agresywny od jakiś 3 miesięcy i terroryzuje cały dom, Benio tylko wyszczerza zęby do niego i obrywa. A my mamy kilka nowych blizn na rękach i nie tylko. Przeczytałam taki długi artykuł na temat kastracji na forum i tak sobie porównałam. Wyszło mi, że powinna pomóc, ale jak będzie nie wiadomo. Najlepsze jest to że moje słodziaki mają WSZYYYYY i się pytam skąd ? Jak przecież były nie raz u weta i wcześniej nie miały!!! No nic leczymy się..
Muszę się jeszcze pochwalić--otóż jakiś czas temu postanowiłam zrobić im kuwetę ponieważ zauważyłam że kupkają w jednym miejscu:D Nie wsypywałam im żwirku tylko taki sam granulat jak maja w klatce i działało...dwa dni temu nasypałam im żwirku dla kotów...i.. najpierw to zaczęły chrupać..a potem najzwyczajniej w świecie się tam wykupkały :) ...mało tego wczoraj rano zauważyłam że nawet tam sikają:D...Jestem z nich taaaka dumna ;)

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: czw paź 07, 2010 5:32 pm
autor: Cyklotymia
Kurczę, Odmiennej ciury też wszy złapały, prawdopodobnie od ściółki... Spytaj Odmiennej (w temacie o Kwarkach, jeśli nie kojarzysz) jakiej ściółki wtedy używała, może to ta sama i jest jakaś partia felerna?

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: wt paź 12, 2010 2:26 pm
autor: odludka
Zapytałam ...zobaczymy. :)
Tymczasem łobuzy i pannica dostały Stronghold, czują się dobrze i naprawdę widać że im ulżyło. Wiecie -- te wszy to jakaś masakra, musiały się niedawno przyplątać ponieważ, w przeciągu kilku dni rozprzestrzeniły się jak zaraza i moje chłopaki strasznie pogryzione. Oprócz tego dowiedziałam się ile będzie kosztować kastracja i zbieram fundusze bo to za około 3 tyg będzie. Nasza pani weterynarz poinformowała nas także o nowej formie kastracji przez wszczepienie implantów...czy coś takiego?...słyszał ktoś coś?...jest to dwa razy droższe ale podobno bezpieczniejsze...bez narkozy itd...nie wiem. ???
A i jeszcze kilka aktualnych zdjęć:
Obrazek
Boskie:D
Obrazek
na wakacjach
Obrazek Obrazek

I jeszcze Luleczka:
Obrazek

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: wt paź 12, 2010 2:34 pm
autor: noovaa
Nie słyszałam nic na ten temat, ale "implanty" nie wzbudzają mojego zaufania :)

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: sob paź 16, 2010 2:20 pm
autor: odludka
Chyba zwariowałam!!!!
Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia?
Właśnie umówiłam się z pewnym panem na odbiór tej ślicznoty: http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=27978
Matko!!!! Cieszę się i martwię, ale już KOCHAM!
Będzie dobrze! ehh

Re: Boskie Szczury Odludkowe :D<3

: sob paź 16, 2010 8:23 pm
autor: odludka
aaa... tak w sprawie implantów...napisałam w odpowiednim dziale ale nikt nic nie odpisał czyli chyba nikt nie słyszało czymś takim.
Tym trudniej się zdecydować i chyba tego nie zrobię...bo u mnie też nie wzbudzają zaufania tak szczerze..Chyba jeszcze w necie poszukam...