szczury.org

Dużoo musiało minąć czasu zanim zdecydowałam się przedstawić moje stadko na łamach forum :D:D
i tak oto pewnego poniedziałkowego wieczoru przedstawiamy się

Szczurasy zamieszkujące naszą małą chatkę:

Rex i Myk - dwie perełki mojego chłopaka i weterynarza z pobliskiej lecznicy:)
trafili do nas przez przypadek, na nasze szczęście:)
ur. 10.2009


Siwek ur. 3.2009


Garp ur. 3.2009
na zdjęciu z Mykiem


Kruszyna ur. 3.2009


Misiak -obecnie najstarszy członek rodu ur. 05.2008


i puszyste futerka królicze -
od lewej:
Laki ur. ok. zima 2009
Misi ur. zima 2007
i Bambo ur. 06.2009


trochę dodatkowych zdjęć lubiącego flesh Myka:

Nie ma u Was wolny szczurzo-króliczej? Nie biją się nawzajem?

Szczury są wyżej w hierarchii i króliki schodzą im z drogi:) ale nauczyły się żyć ze sobą, zwłaszcza, że króliki żyją wolno i szczury są na zmianę (bo mamy dwa stadka) wypuszczane na 24 na dobę. Jedyny problem ku nie zadowoleniu uszatych jest ten, że ogony kradną im jedzonko.. pora kolacji 6 marchewek dla uszatych lub inne warzywo.. zazwyczaj zostaje przejęte przez ogona i ciągnięte przez całą kuchnię do pokoju lub do tunelu. Komiczny widok zwłaszcza małego szczurka ciągnącego dwa razy większe warzywo

jak miło Was widzieć ! zwłaszcza dwóch znajomych przystojniaków
ale i resztę familii
szczury przy królikach zyskują dobre nawyki żywieniowe, taka zdobyczna marchewka z pewnością nabiera zupełnie innej treści smakowej niż otrzymana w przydziale a myszki jak się w to towarzystwo wpasowują ?

ach, widać żeście jedną rodziną - choćby tu podobieństwo jest uderzające
http://img225.imageshack.us/i/misiak.jpg/

prosimy o więcej

piękne stadko

http://yfrog.com/6x13587172j świetne zdjęcie, śliczności
http://yfrog.com/69misiakj hehe rzeczywiście podobieństwo jest fajne ujęcie
http://yfrog.com/1simg9161zj jakie cudne futrzaki
http://yfrog.com/cbrexxj prawie jak klony śliczności

Mizianko przesyłam

hey hey,

myszaki są w rodzinie, ale w seperacji od pozostałych zwierzaków, są zbyt małe na vojage po domu

niestety dziś nie miła wiadomość,
Myk miał dwa dni temu wyciętego ropnia,
choć nic po nim nie było można poznać,
zachowuje się jak zdrowy szczurek nawet po paru godzinach po operacji wywąchuje nowe zapachy i czeka na smakołyk, narazie ma przymusowe wakacje w chorobówce. Jutro jedziemy z nim na ostatni antybiotyk i maść.
To zdjęcia z dzisiaj:)



I zdjęcie Misiaka w jego domku, właściwie juz nie ma sił wychodzić na spacery po mieszkaniu, większość czasu przebywa w budce wiklinowej śpiąc..


i jeszcze ciekawostka... jak Laki z sylwetką typu gruszka, dużym zadkiem weszła do tej klatki która stała na wysokim stole..
oczywiście nie umiała z niej wyjść sama.

pierwsze zdjęcie świetne
ogólnie przeurocze zwierzaki

super wygląda tak przyjaźń między gatunkowa;]

króle i chłopaki:)










Pozdrawiamy ciepło :):)

ja się jeszcze trochę cofnę i pozachwycam tym panem http://img87.imageshack.us/i/myk1.jpg/
jak dzikus piękny

Myk jest niesamowity dobrze, że okazali się chłopami:D

Piekne szczurasy i nieczego sobie zajeczaki

A aguty oczywiscie , ze rzadza, zwlaszcza takie wypasione ( dosłownie).

a teraz z innej beczki:)

dziś bocian wyleciał na obrzeża Poznania i przywiózł do domu dwóch nowych lokatorów
dwa maluchy płci męskiej, milutkie i slodziutkie:)
Kapturek jest trochę większy od białaska, nie kochaj się tak jak Myk i Rex ale myślę, że oni to
w ogóle ewenement na skale krajową- bracia bliźniacy.
Wracając do maluchów, podobno są w wieku dwóch miesięcy, widać, że juz zmieniają sierść na dorosłą, schodzi
im puszek, zwłaszcza na plecach Pierwszy raz w naszym domu, zagościł wacik, więc emocje są ogromne.
Ale nie będę się tu rozpisywać, muszę bliżej poznać panów żeby ich dobrze oplotkować
Maluchy jeszcze nie mają imion:)

ale śliczne dzieciaki;]
http://img830.imageshack.us/i/85140619.jpg/ - wygląda jak moi chłopcy;]