Strona 1 z 1

Szczury ponownie=strach

: czw paź 21, 2010 9:31 pm
autor: moniulek
Jestem tu nowa i myślę, że tutaj powinnam napisać swój post ;) jeśli nie to z góry przepraszam!
2 lata temu pożegnałam swojego ostatniego szczura, niestety nie wiem czy miałam jakiegoś pecha (ja i moje ogoniaste).
Wszystko zaczęło się od samiczki o imieniu Koka, cudowna dziewczyna! Jeszcze teraz jak sobie o niej przypomnę to łezka się zakręci :( W wieku 1,4 miała problemy z oddychaniem. Pojechałam z nią do weta i okazało się, że miała jakąś wrodzoną chorobę serca. Mimo leczenia zmarła po niecałych 2 tygodniach. Natomiast druga samica(albinoska) też nie dożyła 2 lat bo miała raka i przeżuty. To samo miałam z kolejnymi dwoma samicami. Dosłownie żegnałam ogony jeden za drugim :(
Od dłuższego czasu myślę ponownie o szczurach, ale boję się kolejnych, szybkich odejść :-\
Nie wiem czy to był tylko taki zbieg okoliczności? Czy nieszczęsny pech..

Re: Szczury ponownie=strach

: czw paź 21, 2010 9:37 pm
autor: noovaa
Zwierzaki z zoologów / pseudochodowli są z reguły bardziej chorowite. Możesz kupić rodowodowego szczurka (teraz np. Nakasha zbiera zapisy na przyszłe mioty. W Warszawie i Krakowie są też chłopaki z zalanego laboratorium. Wszystkie ponoć zdrowe, nie testowano na nich niebezpiecznych leków ....

Re: Szczury ponownie=strach

: czw paź 21, 2010 9:38 pm
autor: moniulek
To się zgadza, wszystkie moje cztery dziewczyny były kupowane w sklepach zoologicznych

Re: Szczury ponownie=strach

: czw paź 21, 2010 9:41 pm
autor: merch
Niestety jak podaje ratsguide sredni czas zycia szczura to 24-40 mcy, nic na to nie poradzisz. Radze zajrzec na dzial odeszly na stronach hodowli ktore taki dzialy maja.

ogloszenia o szczurkach znajdziesz w dziale zwierzaki, na forum jestesmy przeciwni kupowaniu zwierzat w sklepach.

Re: Szczury ponownie=strach

: czw paź 21, 2010 9:41 pm
autor: noovaa
Jest wiele szczurków szukających domu... Większość z nich ma kontakt z człowiekiem i są oswojone... Nie zrób więcej tego błędu i zaadoptuj szczurka za darmo, albo kup "rasowego" ;)
Polecam lekturę : dlaczego nie powinno się kupować szczurów w sklepie.

Re: Szczury ponownie=strach

: czw paź 21, 2010 10:20 pm
autor: Paul_Julian
Moniulko, mieszkasz w W-wie , tam są rewelacyjni weci :) To juz jest duzo :) To prawda, ze szczurki żyją krótko, a albinki mają rózne choróbska. Najwazniejsze to zapobiegac . Macać szczurka w poszukiwaniu guzów, obserwować , chodzić do weta np. co 1-2 miesiące , reagować od razu.
Niestety , smierć i choroba zawsze przyjdzie , nie mozna tego traktowac jak pecha. Trzeba cieszyć sie kazdym dniem :)
jesli kusi Cię ponowne posiadanie szczurków , to jest ich duzo :)

Re: Szczury ponownie=strach

: czw paź 21, 2010 10:35 pm
autor: Nietoperrr...
Gdybyśmy my wszyscy,tu na forum,bali się kolejnych ewentualnych chorób naszych szczurków i z samego tego strachu,że ZNOWU się to przytrafi,nigdy więcej nie adoptowali czy nie kupili rasiaka,to nie byłoby tu nikogo...
Szczury chorują.Bardziej,niż inne zwierzaki domowe.I albo się z tym pogodzisz,albo hodujesz ślimaki w akwarium...
Kazde odejście boli.Ale właśnie dlatego,że szczurasy żyją tak krótko,staramy sie kochać je z całej siły,bardziej,niż inne zwierzaki.Dlatego pewnie są takie wyjątkowe...

Re: Szczury ponownie=strach

: ndz paź 24, 2010 9:50 pm
autor: alken
raczej nie ma się co nastawiać że szczury z hodowli będą na 100% zdrowsze od tych z zoologa bo można się srogo rozczarować, nie ma na to reguły. oczywiście ryzyko jest mniejsze, ale tak naprawdę na starość wszystkie szczury się sypią.

i tak to już jest ze szczurami że cięzko chorują na paskudne choróbska i nieraz przedwcześnie umierają. więc czy ma się rasowe, czy kundelki, to trzeba się psychicznie przygotować, i być silnym. a jak się nie ma tej siły to lepiej przygarnąć jakieś dłużej zyjące zwierzątko, nie z taką pokręconą genetyką.

Re: Szczury ponownie=strach

: pn gru 06, 2010 2:31 pm
autor: moniulek
Po tak długim czasie, postanowiłam powrót do ogonków :D
Planuje przygarnięcie dwóch szczurków, pod koniec roku/na początku przyszłego
Na razie chce wszystko przygotować na ich powitanie. Klatkę mam nie za wielką wys: 58, szer 36, a dł 54. Myślę, że na dwa maluchy będzie ok?
Hamaki dwa już są, mam nadzieje że chętnie będą w nich spać :)
No i powoli zakup karmy itp.