Strona 1 z 1
Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 8:53 pm
autor: Kameliowa
jak tu się agresywnie zrobiło. szczuruleczka,chyba tyko ty odbierasz to niepotrzebnie za atak .
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 8:56 pm
autor: szczuruleczka
Kameliowa pisze:jak tu się agresywnie zrobiło. szczuruleczka,chyba tyko ty odbierasz to niepotrzebnie za atak .
A Blanny to z czapy napisał nie?!
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 8:57 pm
autor: Chyna
Kameliowa pisze:jak tu się agresywnie zrobiło. szczuruleczka,chyba tyko ty odbierasz to niepotrzebnie za atak .
Proponuję założyć osobny dział pod tytułem "Ring" albo "Kop ile wlezie" i tam te osoby, które mają podwyższoną ilość "agresji" w sobie będą mogły się nawzajem powyżywać.
szczuruleczka: co w Ciebie wstąpiło? W ogóle nie rozumiem o co Ci chodzi. Blanny podchodzi łagodnie a Ty z nożem do gardła... Poza tym Blanny to kobieta.
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 9:00 pm
autor: szczuruleczka
Chyna pisze:Kameliowa pisze:jak tu się agresywnie zrobiło. szczuruleczka,chyba tyko ty odbierasz to niepotrzebnie za atak .
Proponuję założyć osobny dział pod tytułem "Ring" albo "Kop ile wlezie" i tam te osoby, które mają podwyższoną ilość "agresji" w sobie będą mogły się nawzajem powyżywać.
szczuruleczka: co w Ciebie wstąpiło? W ogóle nie rozumiem o co Ci chodzi. Blanny podchodzi łagodnie a Ty z nożem do gardła... Poza tym Blanny to kobieta.
A ten temat ot 'Kop ile wlezie' to by się przydał!

Ja do Banny nic nie mam ! Właśnie dziękuję, ze mnie wspiera. Tylko Twój psot odebrałam jako atak taki... 'drwiący'
Ok, przepraszam.
Wszystko w porządku już?
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 9:03 pm
autor: Chyna
szczuruleczka pisze:
A ten temat ot 'Kop ile wlezie' to by się przydał!

Ja do Banny nic nie mam ! Właśnie dziękuję, ze mnie wspiera. Tylko Twój psot odebrałam jako atak taki... 'drwiący'
Ok, przepraszam.
Wszystko w porządku już?
U mnie jak najbardziej, nie wiem, jak tam u Ciebie.
Troszkę dystansu, kwiat lotosu

, czytanie ze zrozumieniem i bez węszenia spisku i będzie gitara.

Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 9:06 pm
autor: alken
szczuruleczka, trochę dystansu do siebie i innych bo już nie pierwszy raz histeryzujesz. olej, a jak ktoś ewidentnie obraża to jest taka funkcja jak zgłaszanie postów.
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 10:52 pm
autor: Nietoperrr...
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 11:13 pm
autor: Blanny
Już nic nie rozumiem.. Znowu kogoś 'zaatakowałam'? Gdzie znowu?
Mamo, niedługo zacznę się bać tu pisać, skoro każde moje słowo jest agresywne..
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 11:15 pm
autor: Nietoperrr...
Proponuję po raz kolejny...Zacznijmy od nowa...
RESET i od początku

Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 11:20 pm
autor: Blanny
Iwono, miło mi Cię poznać. Jestem Blanka i nie piję już od..

Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 11:24 pm
autor: Paul_Julian
No dobra . Chyba jutro tu pozamiatam

Grupa AA i wsparcia to na shoutboxie. A kysz.
Proszę pamietac, że przez net latwo sie pomylić i trudno jest jakoś okreslic czy dane slowa były sarkazmem czy nie. Ale są emotki, troche pomagają.
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 11:34 pm
autor: Chyna
Ale ja lubię trawę w ogrodzie. A poza tym kopcić ludziom w okna...
Nietoperrr... pisze:No to zacznijmy od nowa...Ja jestem Iwona,miło mi Cię poznać!

Miło mi, mam na imię Anna, lubię wąchać zapach mokrej sałaty i bawić się smyczą.
Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: czw paź 21, 2010 11:45 pm
autor: Chyna
[quote="Blanny"]Iwono, miło mi Cię poznać. Jestem Blanka i nie piję już od..

[/quote]
... od trzech godzin?

Re: Moje szczury boją się ręki... Pomocy!!!
: pt paź 22, 2010 1:53 pm
autor: szczuruleczka
Blanny pisze:Już nic nie rozumiem.. Znowu kogoś 'zaatakowałam'? Gdzie znowu?
Mamo, niedługo zacznę się bać tu pisać, skoro każde moje słowo jest agresywne..
O tak, nei rozumiesz, bo nikogo nie 'zaatakowałaś'

Takie nieporozumienie. Ja mam bardzo spoko dystans, tylko niektóre już odpwiedzi (dzięki niektórym użytkownikom forum, już nie wspomnę o zalbi) tak mnie zraziły, i tera\ czuję się 'nietolerowana'

Może się mylę, poprostu mam takie odczucia.