Strona 1 z 2
Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 8:34 am
autor: Kropka
Nasza Kropeczka jest bardzo wybredna. wybiera co lepsze z miseczki a resztę albo zostawia a najczęściej wykopuje.
Wczoraj zrobiłem małej fajną mieszankę. Same dobre rzeczy. Zjadła troszkę a resztę jak piesek wywaliła na zewnątrz:/ w misce troszkę ziarenek zostało. zresztą tak jak zawsze.
Tu nasze pytanie : Nie dawać jej NIC dopóki miska nie będzie pusta, czy wywalić te resztki z miski i nasypać nowego jedzonka ?
Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 10:06 am
autor: noovaa
Zmieniaj karmę tak długo, aż znajdziesz najodpowiedniejszą... Są szczurki które jedzą tylko Timę, inne tylko JR Farma, jeszcze inne zjedzą tylko np. Beaphar ... Pokombinuj z karmami

Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 10:12 am
autor: Paul_Julian
To normalne, ze zawsze będą wybierac co smaczniejsze:D Jak dzieci.
Generalnie to coś zawsze powinno być w miseczce. Więc dosypuj jak jest już trochę na dnie. Ja dosypuję tez wieczorem, bo w nocy coś tam zawsze podjedzą:)
Zaobserwuj co ona z tymi resztkami robi. Moim się zdarza sikać w kącie półki ( a kawałek obok kłądłem miseczki) , i potem to wywalone jedzonko przesiąkało i go nie jadły. Teraz mają podwieszone miseczki , o takie :
http://www.zooo.pl/images/zoolog_miska_ ... a_0_15.JPG
i z nich wyrzucają mniej jedzonka.
Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 10:26 am
autor: Kropka
W nowej klatce zamontujemy takie cudo. Co do mieszanki to aktualną zrobiłem sam. Kupiłem musli - jak dla ludzi jest łe bo 70 % zbóż i nie jest słodkie, ale jak dla niej to super. ma pszeniczkę w płatkach a nie ziarenkach... do tego kupa kupa smakołyków. słonecznik suszone jabłka banany, ananas, troszkę płatków kukurydzianych... odrobina suchego pieczywka... Jest o niebo lepsze niz poprzedni pokarm. problem w tym że mała zje co kolorowe a reszte czeka aż jej sie zmieni.. dziś nie dosypywałem jedzonka to mozolnie wcina te płatki które zostały... jak na razie najlepszym smakołykiem dla niej są płatki kukurydziane.
Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 10:40 am
autor: IHime
Możecie też spróbować z karmami typu "selective rat", ekstrudowanymi, czyli takimi, które wyglądają jak kocia karma. Każdy chrupek ma taki sam skład, więc ma się pewność, że szczur zjadł wszystko, co jest mu niezbędne, a nie wybrał np. tylko tuczącego słonecznika.
Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 10:52 am
autor: Paul_Julian
Karmy gotowe są lepsze, bo mają już w srodku granulki witaminy i wszystkie potrzebne rzeczy. Te granulkowe, o których pisze Ihime sa chyba drozsze.
Robienie własnej mieszanki to trudna sztuka i chyba nieopłacalna. Duzo zdrowiej i taniej jest kupić gotowa karmę.
Tu jest temat o mieszankach swojej roboty :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t ... ka#p659788
Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 1:13 pm
autor: Kropka
zajęło mi to już dwa dni i jestem przy 13 stronie ale przebijam się przez ten temat mozolnie

narazie zobaczę jak zaraaguje na zmiane pokarmu. W Kielcach idzie kupić w 90% vitapol albo animals... :/
Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 1:41 pm
autor: Flaumel
Dlatego sklepy internetowe są takie fajne ;-)
Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 1:42 pm
autor: Kropka
ale co by zrekompensować koszt wysyłki trzeba by zamówić tego jak dla półku wojska

Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 1:44 pm
autor: Flaumel
Gdzieś tu na forum jest temat

Że ludzie z jednego miasta i okolicy składają się razem zamówieniami właśnie po to aby koszty przesyłki nie powalały

Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 1:47 pm
autor: noovaa
Zamawiamy głównie w zooplusie... 3-4 osoby i jest 99zł lub więcej zamówienie. Wtedy przesyłka jest gratis.
Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 2:21 pm
autor: Kropka
o

i takie coś ma już sens

Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 5:45 pm
autor: alken
noovaa pisze:Zamawiamy głównie w zooplusie... 3-4 osoby i jest 99zł lub więcej zamówienie. Wtedy przesyłka jest gratis.
nawet jak dla jednej osoby 100zł to nie jest dużo, np. worek timy 5kg i duża paczka ściółki, i już przesyła za darmo, i jest zapas na parę miesięcy dla dwóch szczurów.
a co do pytania- głodzić. tzn to żadne głodzenie bo szczur jedzenie ma, tylko wybrzydza

Re: Głodzić czy dogadzać?
: pt paź 29, 2010 6:00 pm
autor: Kropka
dzięki za odpowiedź

na razie staram się sypać jej mniej i zoabczę co zastane rano... co do ściółki to testowac bedę. muszę zmordować paczkę pigwy... a potem sie zobaczy
Re: Głodzić czy dogadzać?
: sob paź 30, 2010 9:05 am
autor: Cyklotymia
Lepiej "głodzić" - szczury nieprzekarmiane mają większą szansę na uniknięcie/późniejszy rozwój nowotworów. Nawet jak mają jedzenie, które im nie smakuje jakoś specjalnie, to i tak zjedzą tyle ile potrzebują, tyle że z fochem. To nie są koty, żeby się zagłodzić na śmierć, bo im jedzonko w miseczce nie pasuje.
Ja przyzwyczajam szczury do karmy ekstrudowanej, na początku jak mieszałam ją ze "zwykłą", taką z ziarnami i chrupkami, to wywalały. Ale dokładałam więcej i więcej tych karm. Teraz lecę w stosunku 30% ziaren i reszta ekstrudatu, to ziaren często nie ruszają albo tylko wcinają jak mają taki kaprys (a sypię im je tylko dlatego, że mi jeszcze jr farmu, vitakraftu i czegoś tam jeszcze "ziarnistego" zostały resztki i szkoda wywalać

)
Świetny jest beaphar care+ i Versele Laga Rat Complete.