My English Band
: pn lis 08, 2010 12:53 am
Witam Chciałam Wam przedstawić moją bandę. Obecnie posiadam dwa szczurki, suczkę jamnika i dwa koty (kotki na razie musiały zostać w Polsce, planujemy przywieźć je do Anglii za rok). Przez mój dom przewinęło się całkiem sporo zwierzaków, niestety niektóre były tylko na przechowaniu i w końcu trzeba było je oddać. Jak znajdę jakieś stare zdjęcia, to zamieszczę
Dzisiaj dodam tylko zdjęcia szczurków, bo piesek nie miał ochoty na sesję
- Iris - do tej pory najbardziej niszczycielski ciur jakiego miałam Potrafi już dostać się praktycznie wszędzie, świetnie obchodzi wszystkie zabezpieczenia które "montuję" i nie potrafi usiedzieć w miejscu przez minutę. Jedyny wyjątek to kiedy śpi, ale to zdarza się rzadko.
- Ostatnio znalazła sobie nowe hobby, mianowicie wspina się po drzwiach na samą górę po czym ześlizguje się na dół.
- Tutaj już schodzi na dół po udanej akcji.
- Ciężko było zrobić jakiekolwiek zdjęcie, więc musiałam ja zachęcić suszonymi owocami.
- Tina to kompletne przeciwieństwo siostry, jest bardzo grzeczna i spokojna, nigdy mi się nigdzie nie chowa i nie wciska w miejsca, z których nie mogę jej potem wyciągnąć. Trochę strachliwa, ale mi to nie przeszkadza.
- Mają taki zły nawyk - lubią spać u mnie pod bluzką, przez co mam cały podrapany dekolt
- I w hamaczku
Niedługo postaram się dodać zdjęcia całej reszty
Pozdrawiam.
Dzisiaj dodam tylko zdjęcia szczurków, bo piesek nie miał ochoty na sesję
- Iris - do tej pory najbardziej niszczycielski ciur jakiego miałam Potrafi już dostać się praktycznie wszędzie, świetnie obchodzi wszystkie zabezpieczenia które "montuję" i nie potrafi usiedzieć w miejscu przez minutę. Jedyny wyjątek to kiedy śpi, ale to zdarza się rzadko.
- Ostatnio znalazła sobie nowe hobby, mianowicie wspina się po drzwiach na samą górę po czym ześlizguje się na dół.
- Tutaj już schodzi na dół po udanej akcji.
- Ciężko było zrobić jakiekolwiek zdjęcie, więc musiałam ja zachęcić suszonymi owocami.
- Tina to kompletne przeciwieństwo siostry, jest bardzo grzeczna i spokojna, nigdy mi się nigdzie nie chowa i nie wciska w miejsca, z których nie mogę jej potem wyciągnąć. Trochę strachliwa, ale mi to nie przeszkadza.
- Mają taki zły nawyk - lubią spać u mnie pod bluzką, przez co mam cały podrapany dekolt
- I w hamaczku
Niedługo postaram się dodać zdjęcia całej reszty
Pozdrawiam.