szczury.org

Witajcie
Przedstawiam Wam moich dwóch cudownych chłopaków Ścierwnika (kaptur) i Lesto (husky).

Tacy bylismy mali: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f3 ... f19dc.html
Pierwsze relaksacje na mieszkaniu:
Lesto: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c3a ... f721b.html
Ścierwnik: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98b ... 1c9b6.html
No i co sie gapisz jak śpimy? : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b77 ... 75aca.html
Obudziłas mnie - masz coś dla mnie? : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b1 ... 8492c.html
A tak się przytulamy: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c4 ... acda7.html

Jakość zdjęć fatalna, ale robione telefonem z powodu tymczasowego braku aparatu.

witaj fajne dzieciaczki!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c3a ... f721b.html mały amator marchewek?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b1 ... 8492c.html jakie wdzięczne stworzonko , tylko pochwycić i wycałować!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c4 ... acda7.html tak się zgodnie ułożyły, urocze maluchy
Zdróweczka życzę dzieciaczkom i przesyłam mizianko!

Dziękuję unipaks Wymiziam je jak tylko wrócę z pracy

śliczne!!! odemnie tez wymiziaj ;]

Obiecuję Lusia i dziękujemy

A oto kilka ujęć z pierwszej podróży:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a2 ... 9825b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dca ... c7c70.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e82 ... d066c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3cc ... 636a0.html

Tak słodko spalismy

Pojawiło się również cos niepokojącego - a mianowicie u Lesto pod brodą pojawił się mały strupek. Wyczulam go palcem jak głaskałam i podrapywałam Lesto w drodze powrotnej. Czyżby to był wynik weekendowego zmniejszenia klatki? Ale w klatce zadnego futra ani krwi nie było. Lesto w ogóle ostatnio zrobił sie taki piskacz, że juz sama nie wiem czy dzieje mu sie krzywda czy piszczy tak - bo tak. Jest zdominowany - to jest pewne, ale sam tez podgryza Ścierwnika. Dziś w nocy było apogeum. Nad ranem powtórka. Wstałam do pracy - siadłam koło klatki i otworzyłam drzwiczki - obydwaj wyskoczyli pełni energii zeby się chwilkę pomiziać. Czy Wasze ogony tez tak piszczą ze Wam się serce kraje jak słuchacie?

Moja trójka chłopaków piszczy niemiłosiernie. Kotłują się co chwilę, wprawdzie nigdy nikomu nic się nie stało, żadnych strupków, krwi, ugryzień, czy latającego futerka, ale każdy pisk sprawia, że staje na baczność i doskakuje do klatki sprawdzić czy tym razem to tez tylko bratobójcze bójki dla zabawy, czy może akurat coś poważnego.

Szczurki prześliczne, wyglądają tak dorodnie i anielsko jak śpią

Pająk - dziękuję za uspokojenie i komplementy. Chociaż pewnie i tak nie uspią mej czujnośći Ehh przydałby sie filmikowy przewodnik - tak piszcza jest ok - taki pisk to juz alarm, takie kotłowanie to zabawa i ustalanie dominacji - a takie to walka. Ale ja wiem ze ciezko ustawic granice.

A oto kolejne zdjęcia, lecz niestety nadal fatalnej jakości. Ja chyba nie zbiorę się do kupna nowego aparatu

Ścierwnik:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8f3 ... 4f7f7.html

Lesto:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/736 ... ace44.html

Nadal nie jaśnieje moim zdaniem. Zastanawiam się czy taki juz zostanie?

No i ukochany hamak własnej roboty - fotografowany jest Lesto, choć Ściewrnik równie często w nim sypia, a czasem kitwaszą się we dwóch
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b3 ... 3bd4b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0b ... 4ba1a.html

Kurka jak to jest, że napisało mi połowę posta?
Po wizycie w Alvecie u dr Gałganek i zaaplikowaniu Stronghold strupek zniknął a szczurasy nie drapią się. Nadal jednak zamiast podłoża mają ręczniki papierowe. Zastanawiałam się czy nie spróbować z Chipsi Mais z kolb kukurydzianych (tylko żadne zapachowe)? Zobaczymy co czas pokaże, a 20 stycznia mamy wizytę kontrolną. Ostatnio też ogony zaczynają być wybredne jesli chodzi o Versele Laga Rat Nature. Zatem postanowiłam kupic Timę rattimę. Zobaczymy czy zaspokoi ich wybredne podniebienia

A wszystkim życzymy po szczurzemu wszystkiego dobrego w Nowym Roku

fajniusie chłopaki. i tacy spokojni w transporterku.. jak wiozłam Colę do mamy w święta to prawie wyszła z siebie byleby wyjść i połobuzowac

Dzięki Newbie Moje głównie śpią w trasach, ale jak sie przebudzą na ogórka to też wiercą się i domagają się wyjścia. Ale na szczęście nie dostają szału i zaraz znów śpią w najlepsze