Strona 1 z 4
Cytrusy: cytryna, mandarynka, pomarańcza, grapefruit
: wt lut 24, 2004 7:23 pm
autor: krwiopij
kilkakrotnie juz poruszany byl temat podwania szczurkom cytrusow... stalelo na tym, ze nie powinny byc one dawane samcom, bo mogom powodowac raka... brzmu to troche absurdalnie, ale wlasnie doinformowalam sie na madrej anglojezycznej stronie
okazuje sie, ze naprawde tak jest... substancja rakotworcza dla szczura jest (tu nazwa angielska, bo niestety na polski tego nie przetlumacze) d-limonene... o dziwo - innym zwierzakom, a nawet na szczurzym dziewczynkom nie szkodzi w ogole... zawarta ona jest w skorce i soku cytrusow, czarnym pieprzu, galce muszkatalowej i mango... dodaje sie ja takze do produktow spozywczych, chemii domowej i kosmetykow jako aromat...
zeby faktycznie spowodowac wystaie nie raka trzebaby podac szczurowi ogromne ilosci podanych wyzej produktow, ale nawet po odrobinie ryzyko wzrasta chocby minimalnie...
nie wiem, czy moge, ale podaje linka do artykulu (najwyzej admini go usuna

):
http://www.rmca.org/Articles/oj.htm
Cytrusy - nie dla chłopców
: wt mar 23, 2004 11:54 pm
autor: Zuszka
Troche mnie to martwi ale bardziej chyba mojego szczuracha, bo chyba przepada za mandarynkami. Ostatnio przez przypadek zostawilam jedna na biurku to od razu mi ja porwal, nawet skorke obral i zjadl

mam nadzieje ze nic mu po niej nie bedzie.. ALe juz na pewno bede pilnowac zeby nic takiego sie nie powtorzylo :?
Cytrusy - nie dla chłopców
: śr mar 24, 2004 4:11 pm
autor: frytka_86
wiesz zmartwiło mnie to ociupinkę bo muj mały przyjaciel , uwielbia sie zajadac grejfrutami zawsze gdy je jem to patrzy na mnie swymi czarnymi oczkami i blaga o kawalek a gdy biega w tym czasie to az sie sam czestuje i ucieka w kat i sie zajada, po tem wraca zadowolony mam nadzieje ze mu nic nie bedzie i chyba usune z jego jadlospisu cytrusy
Cytrusy - nie dla chłopców
: śr mar 24, 2004 5:22 pm
autor: BartO
wow zupelnie o tym nie wiedzialem ciekawego dlaczego hmmm no nic wykreslam cytrusy z jadlospisu
Cytrusy - nie dla chłopców
: czw kwie 08, 2004 11:47 am
autor: Pleiades
Szczerze mówiąc ten artykuł brzmi na nieco naciągany. Może trzeba by było znaleźć dokładniejsze dane co do tej szkodliwej substancji, lub chociażby informacje, na jakiej podstawie została stwierdzona jej kancerogenność.
To brzmi trochę absurdalnie, że na raka chorują tylko samce szczurów; z punktu widzenia biochemii i fizjologii jest to niemożliwe. Gdyby miała ta substancja jakiś wpływ na występowanie raka w nerkach szczurów, to z pewnością dotyczyłoby to obu płci zwierząt ! Moze doświadczenia były wykonywane na zbyt małej próbie, albo na wynik wpływ miały inne czynniki, o których tu już się nie wspomina.
A swoją drogą, radzę zwrócić uwagę, że pisze wyraźnie, iż ta substancja rakotwórcza wystepuje _wyłącznie_ w skórce cytrusów ( dokładnie w olejkach eterycznych w owej skórce ), a do soku przechodzi jedynie w wyniku przemysłowego wyciskania owoców ( które po prostu wyciska się w całości, bez obierania ze skórki ). Jeśli macie szczury w domu i jeśli obierzecie pomarańczę ze skórki i podacie szczurowi tylko miąższ, to nie narazicie je na zachorowanie.
Pozdrawiam
Pleiades
Cytrusy - nie dla chłopców
: czw kwie 08, 2004 2:40 pm
autor: Angua
[quote="Pleiades"]Szczerze mówiąc ten artykuł brzmi na nieco naciągany. Może trzeba by było znaleźć dokładniejsze dane co do tej szkodliwej substancji, lub chociażby informacje, na jakiej podstawie została stwierdzona jej kancerogenność.
To brzmi trochę absurdalnie, że na raka chorują tylko samce szczurów; z punktu widzenia biochemii i fizjologii jest to niemożliwe. Gdyby miała ta substancja jakiś wpływ na występowanie raka w nerkach szczurów, to z pewnością dotyczyłoby to obu płci zwierząt ! [/quote]
D-limonene reaguje z globuliną alfa 2u, która jest syntetyzowana pod wpływem androgenów. Androgeny to są hormony męskie, które organizmy samic tez produkują, ale w znacznie niższym stopniu niz samce. Prawdopodobnie więc u samic globulina alfa2u nie występuje albo wystepuje w tak niewielkich ilościach, ze nie ma ryzyka kancerogennej reakcji.
Ze skórką masz rację, nie powinno zaszkodzić szczurkowi podawanie samego miąższu od czasu do czasu Ale jest przeciez tyle owoców rosnących w naszej strefie, które szczuras moze jeśc bezpiecznie, wiec po co upierac się przy cytrusach? Lepiej być przesadnie ostrożnym niż później żałowac
Swoja droga ciekawa jestem, jak na cytrusy reagują szczury dziko żyjące w strefie podzwrotnikowej, zywiace sie odpadkami z ludzkich gospodarstw. Na pewno trafiaja im sie i cytrusy. Byłoby to bardzo ciekawe - sprawdzić, czy przystosowały sie do innego składu diety.
Cytrusy - nie dla chłopców
: czw paź 28, 2004 1:49 pm
autor: pomarańczowy jelcz
cholera,mango...Groszek bedzie zalamany jak mu to powiem,prawdopodobnie mnie znienawidzi i ucieknie z domu

i znajdzie sobie wlasciciela, ktory bedzie mial mango pod dostatkiem... :? wstretny zdracja, juz ja wiem do czego on jest zdolny by zdobyc mango... :twisted:
Cytrusy: cytryna, mandarynka, pomarańcza, grapefruit
: sob mar 05, 2005 6:58 pm
autor: kris
Czy mozna dawac szczurkowi cytrynę?taka zwykla
Cytrusy
: sob mar 05, 2005 7:55 pm
autor: Ewqa
Zdecydowanie nie wolno !!! To na 100% owoc cytrusowy, a te owoce zawierają substancję powodująca nowotwory u szczurków (niestety nie pamietam jak sie to nazywa).
Cytrusy
: ndz mar 06, 2005 12:16 am
autor: krwiopij
rakotworcza jest skorka i to tylko dla samcow... do tego w malutkim stopniu... (odsylam
tutaj) nie ma co panikowac...

sadze jednak, ze szczurkowi po prostu nie bedzie smakowac...

Cytrusy
: ndz mar 06, 2005 2:59 am
autor: Kasztan
dobrze wiedziec , bo raz dalem mu troche cytryny ale i tak nie smakowalo jej
Cytrusy
: ndz mar 06, 2005 9:28 am
autor: Monia
jak nie lubi tym lepiej... cytryna zawiera stęzony kwas i dla malutkiego ogonka moze zle wplynac na caly uklad pokarmowy
a tak przy okazji... czy mozna podac wymoczoną cytryne z herbaty? ona juz nie jest taka kwasna... i na pewno nie ma juz takiej mocy... oczywiscie herbata bez cukru...
Cytrusy
: ndz mar 06, 2005 10:37 am
autor: Mageda
Moje wszystkie szczurki, gdy zobaczyły, że w herbacie jest cytryna, to dawały nurka po nią, łapały ją w ząbki i uciekały w kąt i wcinały, że aż się uszy trzęsły. Jednak ja po chwili zabierałam im ją.
Cytrusy
: ndz mar 06, 2005 8:09 pm
autor: Monia
hmmm myslicie ze taka wymoczona moze zaszkodzic?
Cytrusy
: wt mar 08, 2005 5:31 pm
autor: myszka
Myslę, że nie zaszkodzi tak bardzo jak świerza, ale lepiej nie ryzykować. To znaczy, lepeiej nie ryzykować z samcami, bo jesli na samiczki to tak nie działa, to czemu nie [ale po polskiemu napisałam

]