uciekanie, a słuchanie
: ndz gru 12, 2010 4:12 pm
Witam!
Mam problem, mianowicie: kiedy moja szczurzyca L'urine wychodzi, a właściwie ucieka mi z klatki, to w sekundę już jej nie ma. Ucieka gdzie pieprz rośnie: czyt. pod łózko, szafę czy za biurko. Nie byłoby problemu gdyby nie to, że nie reaguje ona na imię, ani na cmokanie... jest u mnie 3 tygodnie... kiedy ją brałam miała 2 miesiące... Jak mogę ją nauczyć swojego imienia?? Za każdym razem kiedy ją biorę na ręce wymawiam jej kimie kilka razy... Ale ona nadal nic nie kmini..;PP Jestem cierpliwa, ale piszę b może dacie mi jakieś wskazówki...
Ogólnie to jak już ją trzymam na rękach to raczej mi nie ucieka, czasami nawet zasypia.
P.S. Na razie jest tylko ona, sama, ale jak tylko się bardziej oswoi dokupię jej koleżankę
pozdrawiam
Mam problem, mianowicie: kiedy moja szczurzyca L'urine wychodzi, a właściwie ucieka mi z klatki, to w sekundę już jej nie ma. Ucieka gdzie pieprz rośnie: czyt. pod łózko, szafę czy za biurko. Nie byłoby problemu gdyby nie to, że nie reaguje ona na imię, ani na cmokanie... jest u mnie 3 tygodnie... kiedy ją brałam miała 2 miesiące... Jak mogę ją nauczyć swojego imienia?? Za każdym razem kiedy ją biorę na ręce wymawiam jej kimie kilka razy... Ale ona nadal nic nie kmini..;PP Jestem cierpliwa, ale piszę b może dacie mi jakieś wskazówki...

P.S. Na razie jest tylko ona, sama, ale jak tylko się bardziej oswoi dokupię jej koleżankę

pozdrawiam