Strona 1 z 1

Zaklinowany palec

: śr gru 15, 2010 11:28 pm
autor: lovekrove
Muffin wchodząc do klatki zaczepił się łapką, a właściwie zaklinował mu się jeden palec, na którym przez dwie, trzy sekundy zawisł. Piszczał, a ja nie miałam jak go wyjąć, w końcu się uwolnił. Spojrzałam na ten palec [tylna łapka], jest zaczerwieniony. Dotykałam mu, nie piszczał. Teraz jest przerażony. I nie wiem, czy to może sie przerodzić w coś poważniejszego, może mu coś być? Strasznie się zestresowałam tym, ja też. :-\ Robić coś, czy dać sobie spokój i nic mu nie bedzie? :-[

Re: Zaklinowany palec

: śr gru 15, 2010 11:57 pm
autor: nausicaa
raczej powinno zejść samo. czasem u moich miałam kontuzję pazurka i krwi było dużo, zaczerwienienia też, ale samo się goiło. jeśli po 2 dniach nie przejdzie, id do weta.
chyba, że może rumiankiem przemywać albo rivanolem? ja w sumie nigdy z tym nic nie robiłam, chyba, że ktoś ma jakieś inne rady...

Re: Zaklinowany palec

: czw gru 16, 2010 2:51 pm
autor: lovekrove
Zaczerwienie już zniknęło, niepotrzebnie panikowałam. ;)

Re: Zaklinowany palec

: czw gru 16, 2010 5:48 pm
autor: sasza&masza
To dobrze;P Nic mu nie będzie;)