Strona 1 z 1

Mizia

: ndz gru 19, 2010 3:26 pm
autor: kulek
Przed chwilą znalazłam ją na dnie klatki... dziewczyny zaczęły "sprzątanie" :'(

Moje czarne słonko, dupka zrudziała... Gdzie się tak spieszyłaś, maleńka? Za szybko, przecież nie miałaś nawet dwóch latek... :'(

Ostatnio podupadłaś na zdrowiu. Musieliśmy podcinać ząbki... wetka powiedziała, że masz kondycję jak dwulatka. Może coś źle robiłam? Może nie dawałam Ci wszystkiego, czego potrzebowałaś? Starałam się, bardzo...

Czasami, kiedy siedziałam na kanapie, a Ty i dziewczyny szalałyście na wybiegu, przychodziłaś do mnie, wdrapywałaś się na ramię lub na głowę i mnie iskałaś. Nigdy nie lubiłaś głaskania, ale nigdy też nie zrobiłaś mi krzywdy. Czasami próbowałaś ząbkami chwycić mój palec, ale robiłam uniki.

Teraz już Cię nie ma, a w stadzie panuje zamieszanie. Norweżka, z którą byłaś najbardziej związana, cały czas krążyła obok Twojego ciałka...

Żegnaj, maleńka... :'( :'(
[*]

Re: Mizia

: ndz gru 19, 2010 3:30 pm
autor: BabeOfJazz
Nie ma sensu obwinianie się... Napewno jest Ci wdzięczna za opiekę...
Trzymajcie się... : (

Re: Mizia

: ndz gru 19, 2010 3:33 pm
autor: unipaks
Wentzowa, bardzo mi przykro... :(
dla Mizi [*]

Re: Mizia

: ndz gru 19, 2010 3:33 pm
autor: klimejszyn
przykro mi...
[*] :'(

Re: Mizia

: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
autor: szczurzyca.
[*][/b] :-[
kulek, nigdzie nie miałaby lepiej niż u Ciebie..
trzymaj się :-*

Re: Mizia

: ndz gru 19, 2010 6:09 pm
autor: borówka
przykro mi :( .. [*]

Re: Mizia

: ndz gru 19, 2010 8:59 pm
autor: Mucha321
[*]

Re: Mizia

: pn gru 20, 2010 12:45 am
autor: pariscope
:( (*)

Re: Mizia

: pn gru 20, 2010 9:32 am
autor: alken
(*)

Re: Mizia

: pn gru 20, 2010 2:52 pm
autor: vAnetav
[*][*][*]:(

Re: Mizia

: pn gru 20, 2010 8:34 pm
autor: Oleczka
Jest mi strasznie przykro :(
wiele mnie polaczylo z Mizia jak i z "Czekoladka" i teraz czytam to i w innym watku o strasznej agresji norwezki :(
pamietam jak byla Mizia byla najpier u Kasi a pozniej u mnie na tymczasie i jak wozilysmy ja na leczenie :( jak ja mialam tylko odwage ja wyjac z transportera ;) a pozniej z wielka radoscia czytalam jak pisalas, ze udalo sie Tobie ja oswoic i miec z niej przyjaciela. I wreszcie jak moglam je oddac w Twoje rece :)
Stworzylas jej najlepszy dom i bylas dla niej dobrym przyjacielem, za co dziekuje Ci z calego serduszka :)

Mizia aniolku bede o Tobie zawsze pamietac, badz szczesliwa za Teczowym Mostem
[*][*]

Re: Mizia

: pn gru 20, 2010 8:38 pm
autor: Dulcissima
[*]
dla Mizi..