Duży i mały szczur
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 17
- Rejestracja: pt kwie 02, 2010 8:30 pm
Duży i mały szczur
Mam 2 szczurki, oba samce, tylko że jeden ma już rok, a drugi niewiele ponad miesiąc i jest od starszego co najmniej 2 razy mniejszy. Najpierw miałem starszego, a od niedawna mam małego. Gdy wypuszczam je razem np na łóżko to bawią się, ganiają, i nie gryzą się. Ale czy mogę je włożyć razem do jednej klatki? (na razie są w oddzielnych, blisko siebie) Chodzi mi o to, że nawet jeśli z początku się nie zaatakują, to żeby nie było tak, że w nocy gdy będę spał rzucą się sobie do gardeł. Mały nie będzie miał raczej szans na przetrwanie takiej kłótni. Czy mam poczekać, aż podrośnie?
Re: Duży i mały szczur
Jeżeli nie widać oznak agresji, to już jest dobrze. Wyczyść dokładnie klatkę i wszystkie jej elementy, zrób przemeblowanie i wsadź do jednej klatki. Poobserwuj jakiś czas. Jeżeli nic się nie dzieje możesz spokojnie kłaść się spać. A czekać aż podrośnie nie ma sensu, łączy się szczury i młode i starsze.
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
- adzia19923
- Posty: 208
- Rejestracja: ndz gru 12, 2010 2:51 pm
- Lokalizacja: Gryfice ( nr gg 3474626)
Re: Duży i mały szczur
Ja mam zupełnie inny przypadek. Mój straszy szczur od samego początku przejawia agresję wobec małego. Pyrka na niego zgrzyta zębami i nie pozwala otworzyć klatki. Nie wiem co mam robić, bo straszy zmienił się w potwora.
''Są tajemnice, które łączą, ale są też takie, które na zawsze dzielą.''
Re: Duży i mały szczur
Właśnie tak że się o to boje !
Prawdo podobnie będę miała 2 szczura. A ten mój ma już rok . I boje się tego połączenia . Jak Tadzik zareaguje na małego szczura
Prawdo podobnie będę miała 2 szczura. A ten mój ma już rok . I boje się tego połączenia . Jak Tadzik zareaguje na małego szczura
Re: Duży i mały szczur
Szeliza, nigdy nie wiadomo jak jeden szczurek zereaguje na drugiego. Czasem łączeniu trawa jedną sekundę, a czasem tygodnie.
- adzia19923
- Posty: 208
- Rejestracja: ndz gru 12, 2010 2:51 pm
- Lokalizacja: Gryfice ( nr gg 3474626)
Re: Duży i mały szczur
Moje łączenie będzie trwało długo. Niestety.
''Są tajemnice, które łączą, ale są też takie, które na zawsze dzielą.''
Re: Duży i mały szczur
Nie chce zakładać drugiego wątku. Więc napisze tu.
Tak, mam już 2 szczura. Nazywa się Norek.Ma pół roku.
A więc pierwsze spotkanie odbyło się w prysznicu.Tadzio i Norek jednym słowem olewali się, tam troszeczkę się wąchali itp.
A więc byłam najszczęśliwszym człowiekiem z tego powodu.Latałam, cieszyłam się i nie wiem jeszcze co ;)Bo myślałam ,że się lubią.
Zaczęłam ich puszczać na łóżku, ganiali się Norek się chował. Wszystko dobrze się układało. Więc umyłam klatkę, przemeblowałam, włożyłam Norka do klatki na 30 minut, włożyłam Tadzika. I wyglądało to tak, że Norek się go boi. Przy każdym ruchu Tadzika, Norek wydawał straszliwy pisk.Tadzika już to denerwowało bo odsuwał się od niego. Ale norek nie uciekał, nie chował się w kąt. On jeszcze się do niego wychylał. Zostawiłam je w klatce. W nocy ciągle się budziłam. Wkurzyłam się i rozdzieliłam je do klatek. Dopiero później zrozumiałam, że za szybko włożyłam je razem do klatki.
Szczury ostatnią jechały razem do weta, puszczam je po łóżku, wkładam razem do transportera ale Norek dalej piszczy.
Nie wiem czy to kwesta czasu? Czy Norek musi zobaczyć że Tadzik nie chce mu nic zrobić?
Wiem że łączenie czasem trwa parę tygodni.
Ale jak myślicie ? Bo ja nie mam doświadczenia na ten temat, bo to moje pierwsze łączenie ;(
Z góry dziękuje
Tak, mam już 2 szczura. Nazywa się Norek.Ma pół roku.
A więc pierwsze spotkanie odbyło się w prysznicu.Tadzio i Norek jednym słowem olewali się, tam troszeczkę się wąchali itp.
A więc byłam najszczęśliwszym człowiekiem z tego powodu.Latałam, cieszyłam się i nie wiem jeszcze co ;)Bo myślałam ,że się lubią.
Zaczęłam ich puszczać na łóżku, ganiali się Norek się chował. Wszystko dobrze się układało. Więc umyłam klatkę, przemeblowałam, włożyłam Norka do klatki na 30 minut, włożyłam Tadzika. I wyglądało to tak, że Norek się go boi. Przy każdym ruchu Tadzika, Norek wydawał straszliwy pisk.Tadzika już to denerwowało bo odsuwał się od niego. Ale norek nie uciekał, nie chował się w kąt. On jeszcze się do niego wychylał. Zostawiłam je w klatce. W nocy ciągle się budziłam. Wkurzyłam się i rozdzieliłam je do klatek. Dopiero później zrozumiałam, że za szybko włożyłam je razem do klatki.
Szczury ostatnią jechały razem do weta, puszczam je po łóżku, wkładam razem do transportera ale Norek dalej piszczy.
Nie wiem czy to kwesta czasu? Czy Norek musi zobaczyć że Tadzik nie chce mu nic zrobić?
Wiem że łączenie czasem trwa parę tygodni.
Ale jak myślicie ? Bo ja nie mam doświadczenia na ten temat, bo to moje pierwsze łączenie ;(
Z góry dziękuje
Re: Duży i mały szczur
Ja mam podobną sytuację, co Szeliza tylko z tą różnicą, że moje ogony sa juz razem w klatkach. Młody dużo piszczy, jak Tago chodzi obok niego, np. do miski. Tago nawet na młodego uwagi nie zwraca. Młody zajął dwa hamaki. Tzn. śpi na jednym, a jak tago wchodzi do drugiego to on też musi być. Postanowiłam wyjąć młodego, i wsadzić do hamaka starszego, cały czas go miziałam to usnął. Gdy wsadziłam młodego do hamaka wyżej- starszy się obudził i poszedł spać na gołą kuwetę. Czy za szybko wsadziłam hamaki? Powinnam je wyjąć i czekać aż przestana działać sobie na nerwy?
Re: Duży i mały szczur
hej. ja od 2dni mam druga samiczke ale jest chora wiec na razie trzymam je z dala od siebie, ale mam nadzieje ze Pysia sie wylize i zaprzyjazni sie ze Zbysia
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Duży i mały szczur
To normalne, że szczury piszczą i na początku mogą się bać starszych kolegów. Nie wolno w takiej sytuacji rozdzielać szczurów! One muszą ustalić między sobą hierarchię, nawet jeśli dla młodszego ogonka jest to stresujące.
Jeśli za bardzo hałasują w nocy, a nie gryzą się do krwi, można spać w zatyczkach do uszu lub wynieść je do innego pokoju.
Jeśli za bardzo hałasują w nocy, a nie gryzą się do krwi, można spać w zatyczkach do uszu lub wynieść je do innego pokoju.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Duży i mały szczur
Z dnia na dzień zauważam większą poprawę, tzn. młody nie boi się już tak starszego gdy ten chodzi sobie. Wczoraj nawet sam zszedł na dolną kuwetę, gdzie urzęduje starszy i sobie chodził.
Najgorsze jest jak o 5 rano, codziennie, gdy mi zostaje jeszcze godzina snu, zaczynają bić się, straszyć(nie wiem co robia, wiem że są piski i uderzenia o pięterka)
A! I śpię w zatyczkach..
Najgorsze jest jak o 5 rano, codziennie, gdy mi zostaje jeszcze godzina snu, zaczynają bić się, straszyć(nie wiem co robia, wiem że są piski i uderzenia o pięterka)
A! I śpię w zatyczkach..
- adzia19923
- Posty: 208
- Rejestracja: ndz gru 12, 2010 2:51 pm
- Lokalizacja: Gryfice ( nr gg 3474626)
Re: Duży i mały szczur
Będzie wszystko dobrze. Małe szczurki to aktorzy:):) Ja mam swojego i wiem jak to jest kiedy zaczyna się łączenie. Mały piszczy gdy widzi dużego. To norma:)
''Są tajemnice, które łączą, ale są też takie, które na zawsze dzielą.''
Re: Duży i mały szczur
Ja właśnie wczoraj rozpoczęłam proces łączenia rocznej, rozpieszczonej i ukochanej do granic możliwości szczurki z 5-tygodniową szczurcią i póki co, jest słabo. Na terenie neutralnym sie jeszcze toleruja, glownie starsza ignoruje mlodsza, a malutka za nia biega, spragniona przytulanek, ale w klatce starsza leje dziecinke po glowie, wszystko jest pod moim nadzorem wiec od razu reaguje, ale balabym sie je poki co zostawic samym sobie na noc..Mam klatkę o wysokości 1 m i szerokości ok 50 cm, 4-piętrową, wiec poki co zamykam na noc przejscie miedzy 2 a 3 pietrem, zeby nie mogly sie dosiegnac, ale by sie oswajaly ze swoim towarzystwem. Aktualnie widze, jak mlodziutka wspina sie do przerwy miedzy jej pietrem a pietrem starszej a ta ja gryzie i usiluje zrzucic przez prety.. Staram sie im pomoc we wzajemnej akceptacji, obu poswiecam tyle samo czasu, a starsza wrecz zadreczam pieszczotami, choc nigdy nie miala podstaw narzekac na ich brak. Przeczytalam wszystkie watki poswiecone tematowi laczenia, zwlaszcza szczurek w roznym wieku, ale z wdziecznoscia przyjme kazda dodatkowa rade jaka doswiadczony hodowca chcialby mi podarowac trzymajcie kciuki zeby mi sie dziewczyny polubily..
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Duży i mały szczur
Czy gryzie ją do krwi? Jeśli nie, to ich nie rozdzielaj, niech razem siedzą w klatce. Łączenie może trochę trwać, może wydawać się brutalne, ale dopóki nie ma krwi, nie ma czym się przejmować.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek