Strona 1 z 1

Paraliż prawostronny..

: ndz sty 09, 2011 11:58 am
autor: anaarchia
Cześć! czytałam już na forum o wylewach, paraliżach ale prosiła bym was o konkretną radę na mój przypadek..
Mój szczuras ostatnio dziwnie się zachowuje głowę ma w prawą stronę, a wczoraj położył się na prawy bok, i się nie rusza, najprawdopodobniej jest to wylew.. zauważyłam że w okolicach oczów i w oczach pojawiła się krew. Czasami próbuje wstać ale od razu go skręca i ma drgawki, a gałki oczne mu wyskakują :(
Je, miękkie owoce typu jabłko, czasami marchewkę ale nie chce pić, nie wiem co mam z nim zrobić oczywiście pójdę do weterynarza w poniedziałek. Ale proszę o radę jeśli ma paraliż prawostronny, jeśli tak owy istnieje a zapewne tak, to czy z nim będzie mógł żyć i czy te drgawki i skręcenia ustąpią. w sensie czy będzie mógł się jako tako poruszać...?
Dziękuję z góry za pomoc...

Re: Paraliż prawostronny..

: ndz sty 09, 2011 12:58 pm
autor: nausicaa
to czerwone na oczkach, to nie krew a porfirynka, która pojawia się u szczura, kiedy jest chory albo zestresowany.

to, co opisałaś, to rzeczywiście wygląda na wylew lub guz przysadki lub zapalenie mózgu. raczej stawiałabym na wylew przez ten 1-stronny paraliż.
http://ratguide.com/health/neurological/stroke.php
poczytaj sobie tutaj: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... ew#p746134
tam są porady, jak się takim szczurkiem opiekować, a w linkach możesz porównać na podstawie objawów, co to może być.
jeśli masz w domu, możesz mu podać dexametazon (lub inny steryd).
idz do jakiegoś dobrego weta, który zna się na szczurkach.

Re: Paraliż prawostronny..

: ndz sty 09, 2011 1:05 pm
autor: nausicaa
możesz też podać wit B. nawet jeśli to nie zap. mózgu, to nie zaszkodzi.

Re: Paraliż prawostronny..

: pn sty 10, 2011 7:14 pm
autor: anaarchia
Dodam jeszcze że zaobserwowałam że on nie wydaje moczu ani kału.. nie rusza się więc bym zauważyła, ale i tak przecieram go 4 razy dziennie....

Re: Paraliż prawostronny..

: pn sty 10, 2011 7:37 pm
autor: nausicaa
a byłaś u weta? bo wygląda to zle, szczurek może bardzo cierpieć i nie wiem czy nie trzeba będzie pozwolić mu odejść.
a on je i pije?

Re: Paraliż prawostronny..

: śr sty 12, 2011 1:56 pm
autor: anaarchia
Ehh;(
Przez pierwsze dwa dni paraliżu a właściwie to 3 wieczór piątek sobote niedziela jadł i pił normalnie niestety od poniedziałku przestał jeść kupiłam gerber i nawet tego nie ruszał, próbowałam podawać zmiksowaną a właściwie to zmieloną marchewkę z jabłkiem...
We wtorek nie chciał pić a jak się na pił to się krztusił...
W niedziele przewróciłam go na drugi bok i go nie skręcało, ale hmm wyginał łapke z tyłu w brzuch tak jak by miał skurcz albo próbował się załatwić (kupka) potem już tak nie robił..
Niestety wczoraj wieczorem odszedł od nas... Jego koniec wyglądał dosyć dziwnie zaczął poruszać łapkami, tylnimi jak i przednimi..

Re: Paraliż prawostronny..

: śr sty 12, 2011 2:01 pm
autor: nausicaa
przykro mi[*]