szczury.org

Witam wszystkich na forum, jestem nowy i chciałem się was o coś zapytać. Czy podwieszany domek o taki : http://www.superpreis.pl/domek-podwiesz ... p-872.html nadaje się dla szczurka czy byłby lepszy normalny hamaczek ?

i hamak dobry i podwieszany domek też .
moje mają takie coś: http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... nia/168858, który jest uwielbiany, ale za to jak na razie hamak jest TOTALNIE olewany przez nie .
czekam na więcej hamaczków i domków jeszcze

Bo właśnie już w piątek odbieram swojego pierwszego szczurka w życiu z zoologa ( zoolog świetny ) i będę musiał jakąś klatkę kupić. Bo tam jakieś gratisy są, no i w jednym jest hamak a w drugim podwieszany domek .

czytałeś nasze forum tutaj, że z zoologa nie bierzemy?
a po drugie, to szczury to zwierzęta stadne [tutaj temat dlaczego powinny być trzymane razem: http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=8541], więc od razu powinieneś adoptować [tutaj masz linka do działu adopcji: http://szczury.org/viewforum.php?f=163] z naszego forum przynajmniej 2, bo to nie dość, że darmowe, to jeszcze o wiele bardziej humanitarne [tutaj poczytać o zoologach/pseudohodowlach: http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=24678]. ale jak już jesteś zdecydowany na kupno, to na prawdę dowiedz się czy to db zoolog [ja kupiłam z zoologa 2 szczury, z czego jeden umierał przez tydz u mnie (był tylko 10 dni) w ogromnych męczarniach, mimo latania po różnych wetach].

Koniecznie(!) weź dwa szczurki. Z własnego doświadczenia wiem, że samotny szczur (o ile nie jest z natury samotnikiem) bardzo się męczy psychicznie, kiedy nie ma się z kim bawić i do kogo przytulić w ciągu dnia, kiedy właściciela nie ma w domu.

Tak czytałem wasze forum, ale wiem że szczurek którego odbieram jest z hodowli hobbystycznej ( znaczy nie wiem jak to nazwać, jeżdżą po zwierzaki co tydzień jeżeli coś ktoś zamówi żeby nie trzymać w sklepie bo to stres dla zwierząt ) w Wrocławiu i mają świetne warunki. A z adopcją to chciałem adoptować, ale moi rodzice nie są do tego przekonani . Ale mówię ze w moim mieście są z 3-4 sklepy zoologiczne i tylko w jednym kupuje bo jestem do niego przekonany. A w jednym to normalnie śmietnik jak zobaczyłem przetrzymywane tam zwierzęta , bardzo wtedy mi się przykro zrobiło... . A drugiego szczurka nie długo też wezmę, nie martwcie się ( może nawet z adopcji jak się uda ) .

od razu dwa, albo wcale. sam mówisz, że rodzice się nie zgadzają na adopcję. ile on będzie czekał? możliwe, że się nie doczeka.to jest egoistyczne. lepiej wziąć dwa na raz.

Ale nie napisałem że się nie zgadzają tylko że nie są przekonani, bo słyszę słowa typu " a może szczurek z adopcji jest agresywny, albo może się bać ?! " . I już słyszę słowa że jestem egoistyczny... Dobra nie chce tutaj nawiązywać do kłótni. A tak do sprawy domku ( bo temat do tego powstał ) to mi się zdaje lepszy bo nie potrzebny chyba normalny domek. Jak wy myślicie ?

A może szczurek ze sklepu jest agresywny? Albo może się bać? To dużo bardziej prawdopodobne. Może Ci się wydawać, że znasz najlepszy na świecie sklep zoologiczny, ale zwierzęta pewnie są do niego sprowadzane, jak do wszystkich, z hurtowni - nawet, jeśli tylko na zamówienie. http://www.fancy-rats.co.uk/community/v ... =5&t=85838 - tutaj możesz sobie obejrzeć zdjęcia, jak takie hurtownie wyglądają. Nadal wolisz szczurka niewiadomego pochodzenia, o niewiadomym charakterze i przeszłości, czy może jakieś dwa urodzone w domu, od małego oswajane z człowiekiem?

I nie chodzi o to, że szczurki ze sklepów zoologicznych są gorsze, tylko o to, żeby nie dać zarobić tym draniom, którzy znęcają się nad zwierzętami dla kasy. Gdyby nikt nie kupował w sklepach zoologicznych, takie rozmnażalnie przestałyby istnieć.

A co do domku - moje szczury zawsze wolały wszystko, co jest wysoko, więc chętniej spałyby w podwieszanym domku, niż w drewnianym czy plastikowym stojącym gdzieś na dole Ale pytałeś o domek vs. hamak - na Twoim miejscu dałabym to i to, domek bym kupiła, bo trudniej taki uszyć samemu, a hamak zrobiła samodzielnie z polaru czy innych szmatek. Im więcej atrakcji, tym lepiej

KeitaMilicz pisze:Ale nie napisałem że się nie zgadzają tylko że nie są przekonani, bo słyszę słowa typu " a może szczurek z adopcji jest agresywny, albo może się bać ?! " . I już słyszę słowa że jestem egoistyczny... Dobra nie chce tutaj nawiązywać do kłótni. A tak do sprawy domku ( bo temat do tego powstał ) to mi się zdaje lepszy bo nie potrzebny chyba normalny domek. Jak wy myślicie ?

Szczurki adopcyjne sa już z reguły częsciowo oswojone i pzrekonane do czlowieka, a z pseudohodowlami róznie bywa. Choć jesli ten szczurek nie był trzymany w sklepie , to moze nie mieć zlych doświadczeń. Tylko szkoda nabijać kasę takim sprzedawcom.
Co do rodziców, to mamy cały dział o uszczurawianiu, i temat z materiałami pomocnymi do tego (filmiki, fotki ) , więc da sie przekonac rodzicow.

A co do domku, to moje mają podwieszane norki- tunele , i taki podwieszany domek też , i hamaki z dziurą w srodku . To tak jakby 2 hamaki zszyte razem i jeden ma u góry dziurę , więc da sie wejsc do środka jak w kanapkę. Uwielbiają tam siedzieć sobie i sie wylegiwać.
Zobacz w dziale bazarków, bo kilka osób u nas samodzielnie szyje takie domki i hamaczki i możesz im dac zarobić kilka zlotych Przynajmniej pieniązki pójda na ogonki.

mam ten domek z pierwszego postu. już ma kilka wejść ewakuacyjnych ale ogólnie go lubią.
ostatnio zamówiłam też sputnika, którego pokazała klauduska.. robi furorę! ja nie wiem co ten kawałek plastiku w sobie ma takiego

Mam dobre i złe wiadomości... Dobre są takie że w wczoraj wybraliśmy się do zoologa i kupiliśmy klatkę z pięterkami, tunelami i drabinką do kuwety i poszliśmy po szczurka ze zoologa ( proszę, błagam nie karaicie mnie tak ) i w piątek idę po drugiego kolegę bo była samiczka ale pomyślałem że nie będę rozmnażać bo czytałem że to tak nie można. Sami jeszcze kupiliśmy hamaczek, poidełko 50ml, sianko, trocinki, dwie miseczki, kolbę serową z vitapolu, wapno dla gryzoni, zioła podstawowe dla szczurka Herbal Pets i karmę Rat z firmy Tropifit ( najlepsza jaką znalazłem ). Szczurek nazywa się Napoleon . Złe to są takie że jest z zoologa i że w pierwszą noc uciekł bo w jednej kratce jest większy odstęp no i całą noc go łapaliśmy i się poddaliśmy ( raz miałem go w ręce ale się wyślizgnął ) i próbowaliśmy spać ale nie dało rady bo tak szurał pod szafą że koniec... Nicpoń jeden Rano miałem taką załamkę ale przed kolędą wystawił mordkę i okazało się że se siedział w książkach. Kratka zablokowana no i na razie spokój. I faktyczne nie ma raczej złych doświadczeń bo od razu oswojony znaczy skubie mi palce i je liże, nie ucieka. Najlepsze jest to że uwielbia się bawić i wchodzić pod bluzkę i na ramie i tam Śpi . Mówię ze miał na pewno kontakt z ludźmi. Szkoda że nie wziąłem od razu dwóch, naprawdę żałuje... Ale spodziewałem się trochę większego. Jest wielkości mojej ręki nie licząc ogona. Może dodam foty ale nie obiecuje bo mój aparat jest taki sobie. Ufff przepraszam że tak dużo.

drugi też będzie z zoologa?! vitapol? trociny jakiej firmy? załamię się.. ile osób mówiło?

i jakie wymiary tej klatki?

/proszę o scalenie

Przynajmniej karma całkiem dobra A może kolegę jednak zdecydujesz się adoptować? Po co dawać sklepowi pieniądze na rozmnażanie kolejnych szczurków, skoro tyle ich już szuka domków?
Sianka nie dawaj szczurom, bo go nie jedzą, a zasikane bardzo śmierdzi, poza tym mogą w nim siedzieć pasożyty i przejść na szczury. Tak samo musisz uważać na trociny - jeśli są bylejakiej firmy, też musisz się liczyć z faktem, że coś w nich siedzi.