Strona 1 z 1
Łapczywość, zachłanność
: pt lis 14, 2008 2:25 pm
autor: Mynikal
tagi: łapczywość, zachłanność, rzuca się na jedzenie, upychanie w pyszczku, dławienie
Gdy ja coś jem to mój szczurek (Pika mam ją od kilku dni) podchodzi do krat i patrzy się na mnie i tak jakby wołała o jedzenie. Gdy podsuwam jej do krat jedzenie to ona agresywnie się zachowuje, wymachuje rękami, wciska pyszczek w kraty i otwiera buzię. Czy to normalne?
Re: Agresywne karmienie.
: pt lis 14, 2008 2:32 pm
autor: pin3ska
Re: Agresywne karmienie.
: pt lis 14, 2008 2:38 pm
autor: Mynikal
Mój pragnie tego co ja jem. Gdy dam mu kawałek to po zjedzeniu znów podbiega jak najbliżej może i patrzy się na mnie. I tak przez 15 min.
Re: Agresywne karmienie.
: pt lis 14, 2008 2:54 pm
autor: S.
Mynikal, nie karm szczurka przez kraty i najlepiej spożywaj posiłki w innym pomieszczeniu. To normalne, że jak widzisz kogoś kto zjada coś pysznego, też chcesz to zjeść.
Re: Agresywne karmienie.
: sob lut 20, 2010 4:30 pm
autor: Idusia
Heheh to chyba normalne zachowanie

Gdy ja coś jem Maksia też chce.Nawet nie wie czy dobre, czy nie - ona chce i już!
Łapczywość.
: pt sty 14, 2011 1:44 pm
autor: Mielia
Nie udało mi się na ten temat nic znaleźć więc zakładam nowy temat

Otóż czy można w jakiś sposób oduczyć szczurka łapczywości wobec jedzenia?
Bywa tak zachłanny, że potrafi sobie duże ilości na raz upychać do pyszczka przez co krztusi się.
Zjada swoje i podkrada reszcie dlatego od jakiegoś czasu jada osobno.
Jak to zwalczyć?
Re: Łapczywość.
: sob sty 15, 2011 11:02 am
autor: sasza&masza
Dawac każdemu z osobna, i mniejsze ilości?
albo całą miche ogromną żarcia żeby mu nie zabrakło.
myślę nie da się oduczyć takich zachowań.
chociaz może?
Re: Łapczywość.
: wt sty 18, 2011 5:36 pm
autor: Szeliza
Tadzik ma identyczny problem. Chciała bym żeby Tadzik nie jadał wszystkiego od razu, tylko zjadał sobie trochę wieczorem.I żeby miał jeszcze na jutro. Ale nie on wszystko na raz zjada

nie długo będę miała jeszcze kolegę lub kolegów.Będę musiała mieć 3 miski? Bo Tadzik wszystko im zje zapewne

Re: Łapczywość.
: wt sty 18, 2011 10:58 pm
autor: smeg
Jeśli Tadzik jest sam, to może je z nudów? Nie martw się na zapas, może jeśli będzie miał kolegów, to jedzenie przestanie być jego jedyną rozrywką

Re: Łapczywość.
: sob mar 05, 2011 9:03 pm
autor: Yaoja
Hm, ostatnio mój pełnojajeczny, gruby, dominujący samiec zrobił się bardzo łapczywy przy jedzeniu. Miskę z suchą karmą mają pełną cały czas i raz na jakiś czas sobie podejdą i coś tam pochrupią, w ciągu dnia dam im trochę ziemniaka, makaronu, jajka, ryżu, jogurtu czy co tam akurat sobie przygotowuję, ale świeże jedzenie daje im raz dziennie, wieczorem zanim pójdę spać (głównie ogórek, a jak mam to marchew jeszcze, pomidor, brokuł, kalafior) i właśnie na to Conan się rzuca, je strasznie szybko i zachłannie, i jeszcze zabiera drugiemu. Dostają tyle, coby dla nich dwóch starczyło, a Conan jest dominujący, więc nie powinien raczej się aż tak martwić, że mu zabraknie. Baltazar (uległy) jest od niego ze dwa razy chudszy i je bardzo spokojnie, niemalże leniwie.
Zauważyłam to dopiero kilka dni temu, więc nie wiem czy to taka nagła zmiana czy to następowało powoli. Powinnam się w ogóle tym martwić?
Re: Łapczywość.
: śr mar 09, 2011 1:39 pm
autor: zyberka
Mój Bazyl też jest łapczywy ale za nic nie dało się go tego oduczyć i teraz po prostu chłopy muszą jeść pod kontrolą, zazwyczaj jak trzymam rękę w klatce to jest spokojniej.
Przy misce zachowuje się okropnie, aż czasami mi działa na nerwy. Załóżmy że daję im jogurt: dopóki nie ma Bobka wszystko jest ok. Jak ten się zbliży to Bazyl dosłownie rzuca się w miskę i zaczyna w niej przebierać jak najszybciej, drapać w dno... Jak już jest cały mokry to zaczyna mi te łapki wycierać o kuwete, chodzi i nimi szoruje, w efekcie wszystko jest do mycia

Re: Łapczywość.
: ndz mar 13, 2011 5:09 pm
autor: Koko
Moje szczury też są łapczywe na jedzenie. Jeden jest tak wybredny, że nie je suchej karmy, najwyżej wybierze sobie jakieś dodatki, które mu smakują. Nawet jak nie ma nic innego w klatce to paszy nie ruszy. Rano jak wstaję, to on podchodzi do krat i "niucha" czekając aż mu coś z kuchni świeżego przyniosę - jakiś pomidorek, jabłko, sałata, czaaasami kawałek szynki (za dużo soli by codziennie dawać), bardzo rzadko żółty i biały ser czy płatki owsiane itp. A jak już coś dostanie to wyrywa mi z palców jakby przez tydzień nic nie jadł.
Drugi natomiast rzuca się na każde jedzenie, je strasznie dużo. Ma 2 miesiące więc rośnie ale jestem godna podziwu ile on może zjeść... Gdzie to wszystko się mieści

Re: Łapczywość, zachłanność
: pn lis 07, 2011 4:57 pm
autor: Martasz
a jak przeciwdziałać rzucaniu się na jedzenie, gdy karmimy z ręki? gdy szczur rzuca się na jedzonko tak łapczywie że bierze razem z palcem? (tak jak pst tylko psa łatwiej tego oduczyć)