szczury.org

Jak w tytule, świnki bardzo spokojne Czytałam na forum o nich że pewna osoba oddała na wakacje swojego szczurka forumowiczce i tak się zaprzyjaźniły, spały razem ,praktycznie szczurek ciągle przesiadywał w klatce świnki. Aż szkoda było szczurka oddawać . Co o tym sądzicie ? Chciałabym bardzo mieć szczurka ale rodzice na dwa się nie zgodzą Świneczki mają wybieg 12h na dobę. Szczurek też by mógł biegać razem z nimi . A i jeszcze jedno czy klatka - szerokość 50/wysokość 40/długość 50 - się na jednego szczurka nada z wybiegiem 12h/dobe ? A gdy wstawią drzwi do mojego pokoju to może 24h/dobę .

Szczury są raczej agresywnie nastawione do innych gatunków. Zapewne któreś z nich ucierpi, a chyba zależy Ci na zdrowiu podopiecznych. Nie rób tego lepiej.

Nawet gdyby się zaprzyjaźniły, to i tak świnka to nie szczur, nie ten język nie to iskanie, nie ten gatunek, więc szczurek i tak potrzebowałby towarzysza.

a klatka mi się wydaje jednak za mała 2 dwóch ogonków. to taka chomicza bardziej

Nie za mała teoretycznie na dwie małe samice, ale zawsze większa lepsza. Dla samców już się na pewno nie nadaje

Różnych gryzoni nie powinno się zaprzyjaźniać, a tym bardziej szczurów. Ogoniate są wrogo nastawione do innych zwierzaków czy to będzie pies, kot, królik itd. Nie wiesz jak potoczy się ich "znajomość" jak Ty będziesz w szkole/pracy.

Ja mając szczury i szynszyle nie dopuszczam do ich kontaktu. Biegają osobno i pilnuję szczurów, żeby nie podchodziły do klatki szynszylowej.

Czytałam gdzieś że świnki morskie prawie nieustannie wydają dźwięki, które są niesłyszalne dla człowieka, ale słyszane prze szczury, które to nieustanne "gadanie" może denerwować.

Powiem Ci , że nawet wydają dużo dźwięków słyszalnych dla ucha ludzkiego Ja po jednym spotkaniu, kiedy Gaja chciała uczesać moją świnkę długowłosą i po strachu w oczach świnki w życiu nie próbowałabym łączyć tych zwierzaków. Nie powiem czasem się zastanawiam jakby to było, zwłaszcza że szczurki potrafią podejść do klatki świnki czy zająca i ładnie w spokoju obserwować sobie...ale jednak bałabym się puścić ich na żywioł

Ach no i szczury lubią się poiskać, poatakować, przewracają się nawzajem i tarmoszą, świnka zapewne odebrałabym to jaka atak na swoją osobę i nie byłoby tak miło..Po prostu inny gatunek i inne zwyczaje

o tym na forum było wielokrotnie : ŻADEN INNY GATUNEK NIE ZASTĄPI SZCZURZEGO TOWARZYSTWA

azia3 pisze:Czytałam gdzieś że świnki morskie prawie nieustannie wydają dźwięki, które są niesłyszalne dla człowieka, ale słyszane przez szczury, które to nieustanne "gadanie" może denerwować.

Niesłyszalne ? One ciągle sobie pochrumkują . Kwiczą, burczą, bulgoczą, prykają xD To nie jest dla mnie denerwujące , nie rozumiem dlaczego dla szczura jakiekolwiek dźwięki (no może te głośne) miały by denerwować.

To raczej nie zostało przez nikogo udowodnione ....
Ale tak czy inaczej świnko-szczurowego stada zrobić się nie da, a taka próba może skończyć się tragicznie.

Jeżeli nie możesz zapewnić szczurkowi drugiego towarzysza oddaj go do adopcji.
nie warto męczyć zwierzaka, bo Tobie się wydaje że on jest szczęśliwy.

O świnkach też warto pomyśleć, bo ja kiedyś dziewuchy, jak były jeszcze tylko 3, poznałam z jedną świnką w warunkach kontrolowanych i wtedy zobaczyłam, że jakby ona musiała znosić szczury tak blisko siebie regularnie przez tydzień, to chyba jednak dostałaby raczej nerwicy niż przywykła.