Strona 1 z 2

problemy ze słuchem

: pn sty 31, 2011 11:04 am
autor: justinar
Od jakiegos tygodnia moj szczur drapie sie w ucho i za kazdym razem, gdy go po nim dotkne-potrzasa glowa. czytalam tematy odnosnie zapalenia, jedank zadnej wydzieliny ani guzkow nie widac, ucho jest czyste.
Dodatkowo ostatnio zauwazylam, ze ma problemy ze sluchem. wydaje mi sie ze niedoslyszy na to ucho, poniewaz jak go wolam nie wie z ktorej strony dochodzi glos.
U weterynarza raz juz bylam, podal mu jakis zastrzyk przeciwswiadowy, po ktorym objawy delikatnie ustapily, jednak po 3 dniach powrocilo na nowo (wszystko to w tamtym tyg). dzisiaj ide z nim znowu, tak wiec nie piszcie zeby jak najszybciej biec do weterynarza, bo to wiem ;)
bylabym wdzieczna, gdyby ktos komu te objawy cos mowia napisal mi o tym. Oczy wygladaja normalnie, apetyt ma, humor nadal mu dopisuje, glowe trzyma prosto. szczurek ma 1,5 roku, wiec chyba za wczesniej na choroby stracze...
jedyne co mi przychodzi na mysl, to to, ze moglo go przewiac podczas poprzedniej wizyty u weterynarza (chociaz opatulilam klatke kocem, dodatkowo w srodku mial reczniki, ale moze jakos go zawialo) bo pare dni po tym zaczely sie objawy.

Bede wdzieczna za informacje

Re: problemy ze słuchem

: pn sty 31, 2011 8:02 pm
autor: S.
Dobrze by było żeby weterynarz obejrzał ucho. I przy okazji niech sprawdzi słuch szczurka.

Re: problemy ze słuchem

: wt lut 01, 2011 5:33 pm
autor: nausicaa
wet pewnie podał steryd, który zmniejszył drapanie się szczurka, bo zmniejszył zapalenie. jeśli to był zastrzyk, to taki steryd działa do ok 2dni, jeśli jest o przedłużonym działaniu. stąd może to wrażenie, że po wizycie o weta drapanie wróciło.

to może być zapalenie ucha, chociaż nie ma wydzieliny i smrodku.na początku tego często nie ma, a zwierzak się tylko drapie. sprawdź dokładnie, czy szczurek nie ma pasożytów, czy nie drapie się na ściółkę albo z przebiałczenia. i czy na pewno drapie się częściej w ucho czy może to normalne mycie się.
jeśli mu nie przejdzie, a to nic z wymienionych, to ja bym przeleczyła enro. albo gentamycynę z dexametazonem (steryd) można do ucha zakraplać, wtedy działa miejscowo i nie truje się całego organizmu

Re: problemy ze słuchem

: wt lut 01, 2011 5:38 pm
autor: nausicaa
wrzucam jeszcze linki:
http://ratguide.com/health/auricle_ear/ ... xterna.php
http://ratguide.com/health/auricle_ear/ ... thitis.php

samo drapanie już może być objawem zapalenie ucha, nie musi być smrodku i wycieku. i może być związane z pasożytami zewn.

Re: problemy ze słuchem

: śr lut 02, 2011 9:16 am
autor: justinar
Ostatnio ogolnie sie drapie, glownie po glowce i szyi (nie wiem, moze tak reaguje na ludzkie mydlo? ), jednak zadnych zewnetrznych pasozytow nie widze. Jezeli chodzi o uszy, to nadal wygladaja tak samo, czyste zadnych wydzielin, smrodow. Kurcze chialabym w pore to wyleczyc, zeby sie z tego nic nie rozwinelo, a juz trwa to ponad tydzien.
Po ostatniej wizycie znowu dostal dwa zastrzyki (nazw nie pamietam, ale jak bede szla w tym tyg to poprosze o zapisanie ich nazw), ale za bardzo poprawy nie widze. Dodatkowo dostal kropelki do pyszczka, jednak maja okropny smak i za zadne skarby swiata nie chce sobie ich dac przemycic. A w ucho, jak sie drapal tak sie drapie nadal...

Re: problemy ze słuchem

: śr lut 02, 2011 9:51 am
autor: S.
Dodaj do leku sok o mocnym smaku (np. czarna porzeczka).
Co masz na myśli, że może to być uczulenie na ludzkie mydło? Od Twojego dotyku czy od mycia szczurka mydłem?

Re: problemy ze słuchem

: śr lut 02, 2011 11:50 am
autor: nausicaa
a wet przeglądał futerko i sprawdzał, czy nie ma pasożytów?
zapisuj dokładnie leki, to się zawsze przydaje
możesz mu dać z gerbrkiem, pasztetem, kubusiem, nutellą:)

Re: problemy ze słuchem

: śr lut 02, 2011 1:16 pm
autor: justinar
Nie przegladal mu futerka, sama regularnie je sprawdzam i nic nie zauwazam...zadnego lupiezu, przebarwien, strukow...nic. no ale nie zaszkodzi, jezeli przy nastepnej wizycie poprosze go o to.

hm pomysl z Nutella jest dobry, mam nadzieje ze zadziala! Dzisiaj kupilam mu koci przysmak, z zupa mu dawalam i nic. jak tylko wyczul lekarstwo omijal szeroki lukiem, co nigdy mu sie nie zdazalo w stosunku co do jedzenia :)

Re: problemy ze słuchem

: pt lut 04, 2011 3:40 pm
autor: justinar
Bylam u weterynarza, przegladnal futerko i nic niepokojacego nie zauwazyl.
Jako, ze Nusiek nie dal sobie zaaplikowac kropelek, niestety nawet Nutella sie nie sprawdzila omijal ja szeeeerokim lukiem, weterynarz przepisal mu krople do uszu - Dicortineff-Vet - po jednej kropelce 2xdziennie (rano i wieczorem) przez 7 dni. No i jestesmy w trakcie leczenia. Mam nadzieje, ze w koncu trafimy i wyleczymy siura :)

Re: problemy ze słuchem

: pt lut 04, 2011 5:52 pm
autor: nausicaa
te krople raczej są na alergię, kiedy szczur kicha...
jeśli nie chce antybiotyku, to trzeba niestety podać na siłę do pysia. rozpuść go w odrobince kubusia, jeśli to tabletka, jak płyn to nie i podaj do pysia strzykawką bez igły. jak mus to mus, niestety

Re: problemy ze słuchem

: pt lut 04, 2011 6:35 pm
autor: Paul_Julian
Nausicaa, tu http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=691 pisze, że to antybiotyk - zawiera neomycynę i gramicydynę.
Dicoftineff-Vet zawiera te same subst. czynne http://www.osoz.pl/osoz-bloz/servlet/bl ... _POLFA_S.A.

Re: problemy ze słuchem

: pt lut 04, 2011 7:27 pm
autor: nausicaa
oo a moja wetka, do której już nie chodzę dawała to moim na alergię :o cóż, dobrze, że ją zmieniłam...

więc kropelki są w porządku:)

Re: problemy ze słuchem

: ndz lut 06, 2011 11:56 am
autor: justinar
Dzisiaj 3 dzien podawania kropelek i widze delikatna poprawe, od czasu do czasu sie podrapie, czy potrzesie glowa, ale juz nie za kazdym razem, jak go dotkne po uszku. Mm nadzieje, ze trafilismy z lekiem i Nusiek szybciutko wroci do zdrowia :)

Re: problemy ze słuchem

: ndz lut 06, 2011 1:50 pm
autor: nausicaa
to bardzo dobra wiadomość:)oby tak dalej

Re: problemy ze słuchem

: śr lut 09, 2011 2:42 pm
autor: justinar
Dzisiaj 6 dzien podawania kropelek i kurcze jest jak bylo... ani w jedna ani w druga, zachowuje sie normalnie, tylko to uszko. Nadal potrzasa nim przy (prawie) kazdym dotyku i czasem sie podrapie. Macam go po glowie, w okolicy ucha i po nim, ale nic "innego" nie wyczuwam.

Juz sama nie wiem...

Mozecie cos zasugerowac? Bede wdzieczna :)