Strona 1 z 1

Boi się wyjść z klatki

: ndz lut 06, 2011 6:19 pm
autor: druidka
Witam, jestem nowa na tym forum, ale od dłuższego czasu je przeglądałam i czytałam.
Po dłuższym okresie zdecydowałam się na szczurka. Tak więc mam kilku tygodniową samiczkę. Chciałam ją wypuścić z klatki, żeby sobie pobiegała po pokoju, ale ona się boi :(
Woli siedzieć w klatce, moją rękę obwąchuje i co jakiś czas podszczypuje, ale nie chce na nią wejść, żebym mogła ją wyjąc. Próbowałam zachęcać ją smakołykami, ale nie wychodzi...
za kilka dni dowiozę jej koleżankę, czy może wtedy stanie się pewniejsza?
Bardzo proszę o radę.

Re: Boi się wyjść z klatki

: ndz lut 06, 2011 6:27 pm
autor: Ogoniasta
Jak długo jest u Ciebie??

Re: Boi się wyjść z klatki

: ndz lut 06, 2011 6:30 pm
autor: Paul_Julian
Zobacz tu w Spis tresci http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=17012 Np. na tematy "czy zmuszac do wyjscia z klatki" albo " nie chce wyjśc z domku"
Tam jest sporo róznych tematów, na pewno jescze któryś Cie zaciekawi i przyda sie na pózniej :)

Jednocześnie mam prosbę o dostosowanie podpisu do wympogów regulaminu Grafika pkt 3 http://szczury.org/viewtopic.php?f=33&t=5706 Dzięki :)

Re: Boi się wyjść z klatki

: ndz lut 06, 2011 6:51 pm
autor: druidka
Ogoniasta pisze:Jak długo jest u Ciebie??
Jest u mnie od 4dni.
Ale jak pisałam wcześniej to mój pierwszy szczurek i za bardzo nie wiem czego się spodziewać i po jakim czasie.

Re: Boi się wyjść z klatki

: ndz lut 06, 2011 7:03 pm
autor: Paul_Julian
Cierpliwości, poczytaj troszkę, i daj szczurce czas. Musis się oswoić ze swoim domkiem. jescze będziesz narzekać , ze jak otworzysz klatkę to woli zwiedzać :) Niektóre szczurki nie lubia zwiedzać, nie ma co ich zmuszac.

Re: Boi się wyjść z klatki

: ndz lut 06, 2011 7:05 pm
autor: druidka
Paul_Julian pisze:Cierpliwości, poczytaj troszkę, i daj szczurce czas. Musis się oswoić ze swoim domkiem. jescze będziesz narzekać , ze jak otworzysz klatkę to woli zwiedzać :) Niektóre szczurki nie lubia zwiedzać, nie ma co ich zmuszac.
Bardzo dziękuję za odpowiedź, czuję się trochę spokojniejsza ;)