szczury.org

Mam szczurka od 3 dni jednak między hodowcą a domem przebył długą droge. Być może się przeziębił. Ma katar jednak jest żywy chce się bawić ma duży apetyt. Jednak niepokoi mnie sporadyczne ataki kichania co proponujecie? Wczoraj miał brunatny malusienki wyciek z nosa jednak obserwuje go od wczoraj cały dzień i nie ma już podobnych wycieków a nawet zwykłych śpików.

Czy ten wyciek z nosa był podobny do krwi ? To mogła być porfiryna. Występuje przy chorobach lub stresie.

Podaj szczurkowi vibowit i obserwuj. Możesz zmienić ściółkę, bo może uczulać. Jeśli nic się nie poprawi za kilka dni, wio do weta.

Sciółka to troczki więc myśle że raczej to go nie uczula. Był brunatny/bordowy/ coś takiego ale od wczoraj już nie występuje. Vibowit juz podany. Szczurek pod obserwacją

http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=3408

A właśnie, że "troczki" uczulają i to dość często, najprostszy sposób żeby się przekonać czy są powodem kichania to zamienić na kilka dni ściółkę na ręczniki papierowe.

Wpisałem na google porfiryna i były tam zdjecia szczurów po takim wycieku moj mial wczoraj bardzo podobny. Okej jutro zmieniam troczki na ręczniki i zobaczymy !

Podpinam się pod temat bo mam podobny problem. Moja nowa szczurka prawdopodobnie przeziębiła się podczas transportu (bardzo się starałem, żeby nie zachorowała, ale wyszło jak wyszło). Kicha, ma bezbarwny katar i prycha nosem aby udrożnić śluzówki. Przejrzałem już sporo na forum i w internecie. Podaje jej vibovit i echinacee 1 krople raz dziennie na smakołyku. Do weterynarza mam się wybrać jeśli pojawi się krew, albo nie nastąpi poprawa po paru dniach. Zastanawiam się czy to może być alergia jeśli Antosia kicha i prycha również na wybiegu?

Moze mieć alergię na ściółkę, albo na jakiś zapach w pokoju. Albo faktycznie podziębiona.
Tu amsz temacik o tym jak transportowac ogony w zimie : http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=28674

Również stres może powodować kichanie.

moja tea nie ma kataru, za to dziwny, klikający dźwięk wydaje przy oddychaniu. nie są to płuca bo dokładnie osłuchałam. stanowczo jest to nosek. nie chciałabym podawać jej jeszcze antybiotyku. robię inhalacje z sody oczyszczonej, w jedzonku ma rutinoscorbin a w poidełku calcium c. jutro kupię vibovit junior. co jeszcze mogę zrobić?

Wg mnie musiałabys to skonsultowac z wetem, nie wiem czy wapno można dawac razem z innymi. Lepiej nie przesadzić z witaminami.
Nie pamietam czy rutinoskorobin mozna dawac z wibowitem , czy tylko osobno.
Inhalacje na pewno coś pomogą.

po 18 powinnam go zastać więc się przejdę z małą i zobaczymy

Zapytaj i napisz, chętnie się też douczę

kurcze, zapomniałam nazwy. ento... endo... coś tam. i dostała wit c w zastrzyku. najgorsze że nie chce jeść. znaczy je ale tylko suchą bułkę i dropsy

raz oddycha normalnie a raz "klika" noskiem! zmiana co kilka minut ale więcej oddycha normalnie. "klikanie" czasem. może to te inhalacje, może rutinoscorbin, może calcium c

Dostała zastrzyk ? Enrobioflox pewnie, to antybiotyk. Jesli dost. wit. C , to nie dawaj reszty witamin.
Wmuszaj w nią kaszki, gerberki, w ostateczności nutridrink http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=9502