szczury.org

Chciala bym zaadoptowac mała samiczke wyglad nie ma znaczenia, jedynie nieodpowiada mi albinosek.Mam juz jedna mala szczurke haski, skonczyła 6 tygodni i chiala bym znalesc dla niej kolezanke aby nie czula sie samotna, dlatego tez chciała bym aby druga była w podobnym wieku. Klatke mam duzą, ale mam zamiar kupic nową, lepsza. Znalazlam wlasnie tez bardzo dobrego weterynarza dla małych gryzoni. mialam juz kilka szczurkow i mam doświadczenie w ich hodowli. Pomóżcie, bo moja mała czuje sie bardzo samotnie. zalezy mi na czasie!!!!!!

Dodaje ze jestem ze stalowej woli, transport w kierunkach, lublin rzeszów warszawa krakow, katowice, kielce i okrążający te miasta region to nie problem.

Najłatwiej jest pisać w tematach adopcyjnych

Odpowiedz gdzieś gdzie jeszcze szczurki są (a jest ich pełno zawsze) i napisz jaka klatka teraz, jaka planowana, czym karmisz, jak z wybiegami, czy masz jakieś zwierzęta inne, jak ich stosunek do szczurów, czy masz dzieci, rodzinę z którą mieszkasz, czy w razie wyjazdu masz zaufaną osobę która zaopiekowałaby się szczurami, jakiej ściółki używasz

To takie podstawowe pytania, które zadajemy szukając domków dla naszych pociech. Dodam tylko że jeśli na coś odpowiesz źle, nie zostaniesz od razu skreślona... podpowiemy co zrobić by to naprawić dlatego ważna jest szczera odpowiedź.

Szukaj szczurków z całej Polski, czasem trzeba poczekać, ale prawie zawsze transport się znajduje .

klatka w przeliczniku liczy narazie jednego szczurka, ale na dniach mam zamiar kupic klatke duzo większą, konkretnych wymiarów nie podam bo jeszcze ich dokładnie nie znam, ale napewno taką aby byla dla nich odpowiednia, a po za tym mam drugą klatke w piwnicy ktora w przeliczniku liczy 2 szczurki, ale jest juz stara i nie ma półeczek, dlatego zdecydowalam sie na nową.
Wczesniej uzywalam trocin i żwirka Pinio mieszając je, ale to gdy mialam młode szczurki, teraz uzywam tylko Pinio poniewaz moja małą prawdopodobnie troty uczulają. Karmie je jedzieniem glównie przygotowanym przezemnie, najbardziej lubia makaron, ziemniaki, marchew, pomidorki, straram sie unikac sklepowych barwionych karm, gdy moja mała Dafi była przeziębiona dostawała vibovit do poidelka i beta-glukan z jogurtem. Wybiegi mają codzinnie, pokuj jest przystosowany i zabezpieczony . Miałam juz kilka szczurkow, wiem jak sie z nimi obchodzic i bardzo je kocham, wszystkie zawsze były najedzone, moim zdaniem szczęsliwe, obdarzone miłością i niesamowicie oswojone(żaden z moich gryzoni nigdy nikogo nie ugryzł). Nie mam dzieci i nie planuje w ciagny jablizszyc paru długich lat, mieszkam narazie z rodzicami, ale jesli tylko bede miała mozliwosc przeprowadzam sie na swoje mieszkanie z chłopakiem, ktory również kocha szczurki. Moj ojciec równiez jest miłośnikiem szczurkow, takze z opieka nie ma problemu.Mam dobrego weterynarza który czuwa nad ogonami.Jesli są jeszcze jakies pytania bez problemu odpowiem

Trociny nie są odpowiednie nie zależnie od tego czy uczulają czy nie - to tak na przyszłość.

I martwi mnie karmienie. Szczur oprócz tego co mu dajesz, koniecznie musi jeść karmę odpowiednią dla jego potrzeb... czyli karmę dla szczura. My też nie kupujemy niezdrowych, sztucznie barwionych i bezwartościowych karm. Kupujemy albo te droższe (Xtra Vital, beaphare Care, Versele Laga....), albo tańsze, ale zdrowe (JR Farm, Tima - dostępne na stronie zooplus.pl). Bez odpowiednio dobranej karmy, szczur nie będzie zdrowo się rozwijał, dlatego jest to bardzo ważne.

Kiedyś przeliczyłam że kupując 2.5kg karmy JR Farm uczta dla szczura płacę mniej, niż jakbym kupowała w paczkach po pół kilo karmę vitapolu. A w przeciwieństwie do vitapolu, w JR farmie nie widać barwników . Zamawiając więcej, lub robiąc zamówienie razem z innymi z Twojej okolicy, za przesyłkę się nie płaci... dlatego tak bardzo nam się to opłaca.

Tak tak, daje im równiez normalną karmę, chodziło mi o to ze tą w ktorej nie ma barwionych składników, lubią tez bardzo od czasu do czasu kocią. a z tym zamawianiem to dobry pomysł.