szczury.org

Z góry mówię, że chodzi mi o moją samiczkę Megan. Jest szczurem husky, posiada rodowód.
Przyszły ojciec potomstwa również jest rasowy z tym, że posiada on umaszczenie American Blue.

Uszy:
samica- standard.
samiec- dumbo.

Oczy:
samica i samiec- standard, czarne.

Jakiego potomstwa mogłabym się spodziewać?
Megan wygląda tak:
http://img215.imageshack.us/i/meg2hy.jpg/ ( zdjęcie sprzed jakiegoś czasu.)
i robione niedawno:
http://img856.imageshack.us/i/megusia.jpg/

weterynarz potwierdził jej zdolność do rozrodu, stwierdził, że nic jej nie będzie i ciążę zniesie dobrze.
waży 275 g.

Ps. Samiec należy do mojej przyjaciółki, ma 10 miesięcy i waży ok. 480g.

EDIT: Meg ma 7 miesięcy.

Nikt tutaj nie popiera rozmnażania kundli. Bo niestety, ale takie szczury własnie chcesz rozmnożyć.

Nie rozmnaża się zwierząt bez znajomości ich przodków i nie mając pojęcia o ich genetyce.

Jeżeli przy wadze 275g siedmiomiesięcznej samicy weterynarz twierdzi, że wszystko będzie ok, to niezłego masz weterynarza
Możesz przedstawić nam rodowody swoich szczurków? Najlepiej w postaci skanu.

A nie jest tak, że jak szczur jest rodowodowy to nie można go rozmnarzać bez zgody hodowcy? To znaczy, że w ogóle nie można?

Nie posiadam w chwili obecnej skanera. Ogoniasta, wypraszam sobie, ale moje zwierzęta ( żadne) to nie kundle.

Rodowodowe zwierzęta sprzedaje się, zdaje się ze statusem "pet" - czyli zwierze nie do rozmnażania. Żeby rozmnożyć rodowodowe zwierzęta i żeby młode miały rodowód, trzeba należeć do SHSR i dostać 'zgodę komisji' po przedstawieniu swoich argumentów dlaczego akurat ta samica i ten samiec.

Każde inne rozmnażanie zwierząt to pseudohodowla.

tantosle pisze: Ogoniasta, wypraszam sobie, ale moje zwierzęta ( żadne) to nie kundle.

Nie musisz się unosić. Tak się składa, że określenie kundel nie jest w zaden sposób "obraźliwe"..tak się określa zwierzęta mnożone bez kontroli i wglądu w to co niosą w genach - zwierzęta nieokreślonego pochodzenia.

noovaa nie wiedziałam, że trzeba wystąpić o taką zgodę. dziękuję że mi powiedziałaś!

tantosle pisze:noovaa nie wiedziałam, że trzeba wystąpić o taką zgodę. dziękuję że mi powiedziałaś!

Tylko że to się tyczy hodowli zrzeszonych SHSR..szczerze wątpię, że Twój szczur jest z jednej z nich...

Ogoniasta, szczerze mówiąc, to mało mnie obchodzi czy wątpisz, czy niezbicie w to wierzysz. nie mam zamiaru bawić się w wysyłanie Ci skanu rodowodu żeby Ci to udowodnić.

Ale tak jak zostało powiedziane wcześniej - jeśli są z hodowli zrzeszonej wydającej rodowody idąc do Ciebie - dostały status 'pet' czyli zwierzę nie do rozrodu i adoptując z takiej hodowli godziłaś się na to.


A Ogoniasta tak marudzi, bo wie ile ludzi sprzedaje szczury z różnych odmian kolorystycznych jako rasowe, rodowód również potrafią przedstawić... Oczywiście nieprawdziwy, bo nie należą do SHSR Tylko tyle

tantosle pisze:Ogoniasta, szczerze mówiąc, to mało mnie obchodzi czy wątpisz, czy niezbicie w to wierzysz. nie mam zamiaru bawić się w wysyłanie Ci skanu rodowodu żeby Ci to udowodnić.

Nie musisz mi wysyłać skanu Wystarczy, że się pochwalisz nazwą hodowli, z której masz tego szczura z rodowodem

Jeśli dobrze pamiętam rodzice kupili mi ją w Emerald Moon. Przy czym obecne imię nadałam jej ja, ponieważ poprzednie mi nie pasowało.

tantosle, w rodowodzie jest status szczura i praktycznie zawsze jest to szczur, którego rozmnażać nie wolno - pet. Inne mają wyłącznie zarejestrowani hodowcy i osoby, które posiadają u siebie reproduktory na współwłasność z hodowcą. Stowarzyszenie praktycznie na pewno nie zmieni statusu Twojej szczurzycy, nie mówiąc o tym, ze nikt nie da rozmnożyć zwierzaków i odchować młodych, wybacz określenie, "żółtodziobowi". Jeśli ją rozmnożysz - złamiesz wiążącą prawnie umowę, ponadto żadna hodowla ze Stowarzyszenia już NIGDY nie wyda Ci szczura z hodowli, a z adopcji też najprawdopodobniej już nie dostaniesz, przynajmniej z SPS.
Jeśli bardzo chcesz rozmnażać - zgłoś się do SHSRP, zapisz się i się ucz, ucz, ucz. Kiedy będziesz gotowa, możesz zaliczyć egzamin i zostać hodowcą, jeśli reszta Stowarzyszenia wyrazi zgodę